• NIE dla likwidacji Centrum Dziedzictwa Przyrody Górnego Śląska!
    Centrum Dziedzictwa Przyrody Górnego Śląska zostało powołane przez wojewodę katowickiego Wojciecha Czecha zarządzeniem Nr 204/92 z dnia 15 grudnia 1992 roku. Podstawowym zadaniem i misją jednostki jest „działanie dla dobra przyrody nieożywionej i ożywionej Górnego Śląska i województwa śląskiego poprzez gromadzenie o niej wiedzy oraz działalność naukową, ochronną i edukacyjną, aby zachować tożsamość regionu oraz rolę i znaczenie jego wartości przyrodniczych" (Zarządzenie wewnętrzne nr 6/2012 Dyrektora CDPGŚ z dnia 15 maja 2012 roku). Centrum Dziedzictwa Przyrody Górnego Śląska to jedyna w swoim rodzaju instytucja w Polsce. Nieocenione są jej zasługi, nie tylko dla dobrostanu przyrodniczego naszego regionu czy kraju, ale też Europy. Centrum ma bowiem znaczący udział w tworzeniu Europejskiej Sieci Ekologicznej Natura 2000 na terenie województwa śląskiego. Działalność Centrum Dziedzictwa Przyrody Górnego Śląska wielokrotnie była wysoko oceniana przez autorytety świata nauki, wyższe uczelnie i instytucje z nim współpracujące, a w roku 2018 Sejmik Województwa Śląskiego przyznał mu Złotą Odznakę Honorową za zasługi dla województwa śląskiego. Jego dorobek w latach 1992-2017 został opisany w roku 2018 w publikacji pt. „Centrum Dziedzictwa Przyrody Górnego Śląska 25 lat w służbie ochrony przyrody (1992-2017)”. Nie dziwi więc, że przeciwko likwidacji tej jednostki protestują autorytety z dziedziny nauk przyrodniczych, biologii i ochrony środowiska. Powszechny opór budzi, że zarząd województwa jedną decyzją może przekreślić wieloletni dorobek tak zasłużonej instytucji. Przyroda Górnego Śląska i województwa śląskiego potrzebuje nieustannej opieki. Taką sumiennie sprawuje Centrum Dziedzictwa Przyrody Górnego Śląska. My, niżej podpisane i podpisani stanowczo sprzeciwiamy się temu, by nad troską o dobrostan natury ożywionej i nieżywionej zatriumfowała polityka. Inicjatorzy petycji: Alina Bednarz - radna sejmiku woj. śląskiego Barbara Zygmańska - aktywistka Marcin Musiał - śląski regionalista
    816 z 1 000 Podpisy
    Utworzył(a) Marcin Musiał
  • Odzyskajmy park na Błoniach Kamionkowskich dla mieszkańców!
    Sprzedana działka stanowi duży teren parkowy (ponad 2 ha powierzchni), który do tej pory służył wszystkim mieszkańcom Pragi-Południe za miejsce odpoczynku i stanowił część „zielonych płuc” dzielnicy. Jednocześnie sprzedany teren jest objęty od 1993 r. wpisem do rejestru zabytków. Przy sprzedaży zabytkowego terenu przez samorząd wymagana była zgoda konserwatora zabytków (zgodnie z art. 13 ust. 4 ustawy o gospodarce nieruchomościami), co potwierdzają upublicznione 15 września 2020 r. przez Urząd m.st. Warszawy ekspertyzy prawne (opinia Biura Prawnego Urzędu m.st. Warszawy z 5 marca 2018 r. oraz dwie opinie prof. A. Jaroszyńskiego z 9 lutego 2018 r. i 3 marca 2018 r.). Urzędnicy dokonujący sprzedaży nie wystąpili o taką zgodę. Oznacza to, że transakcja sprzedaży była nielegalna. W związku z nielegalnością sprzedaży, wzywamy Pana do podjęcia zdecydowanych działań celem cofnięcia skutków sprzedaży i powrotu zabytkowego terenu parkowego we władanie miasta. Oczekujemy również wyciągnięcia konsekwencji służbowych wobec urzędników odpowiedzialnych za niezgodną z prawem transakcję. Oczekujemy, że wsłucha się Pan w głos mieszkańców i podejmie działania w interesie mieszkańców, a nie deweloperów. Wierzymy, że praworządność jest dla Pana ważną wartością, również, jeśli tyczy się to spraw społeczności lokalnej. Z poważaniem, Mieszkańcy Warszawy
    1 290 z 2 000 Podpisy
    Utworzył(a) Miasto Jest Nasze Picture
  • 3200 drzew do wycinki na Woli - żądamy społecznego audytu planowanych działań!
    Zaniepokojeni doniesieniami medialnymi i sygnałami płynącymi z Urzędu Dzielnicy Wola wzywamy władze miasta oraz PKP PLK do upublicznienia szczegółowego planu działań związanego z remontem Dworca Zachodniego - w szczególności dotyczącego wycinek planowanych na terenach Woli. Według informacji od Burmistrza Dzielnicy Wola, PKP planuje wyciąć 3200 drzew i około hektar krzewów uzasadniając je planowanym remontem Dworca Zachodniego. Jednocześnie z informacji podanych przez Burmistrza wynika, że większość wycinek nie wiąże się bezpośrednio z modernizacją stacji, a z budową placu magazynowego. Część wycinek zlokalizowana jest w rejonie Fortu Odolany i również nie jest w opinii strony społecznej konieczna do realizacji inwestycji. Uważamy, że Warszawy nie stać na pozbycie się lekką ręką tak istotnego zasobu, jakim są tereny zieleni nieformalnej znajdujące się na terenach PKP. Te drzewa i krzewy przyczyniają się do oczyszczania powietrza w okolicy silnie uprzemysłowionej, niwelują efekt miejskiej wyspy ciepła, retencjonują wodę oraz stanowią schronienie dla wielu gatunków zwierząt. Zakres wycinek powinien zostać szczegółowo przeanalizowany i przedyskutowany z mieszkańcami oraz władzami miasta. Na terenie, który PKP PLK planuje przeznaczyć na plac manewrowo-magazynowy znajdują się również zabytkowe Wolskie Pięciochatki, których stan już dziś jest daleki od akceptowalnego. Planowane wycinki zlikwidują praktycznie całą zieloną otulinę Pięciochatek, zmieniając zupełnie zaciszny charakter tego miejsca. Jednocześnie zlokalizowanie zaplecza inwestycji w bezpośredniej odległości zabytku najpewniej spowoduje zniszczenie fragmentu wolskiej historii. Jednocześnie przypominamy, że Odolany wciąż czekają na uchwalany już prawie 22 lata Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego. Bez uchwalenia MPZP miasto nie ma żadnej kontroli nad inwestycjami, które pojawią się na Odolanach Południowych. W związku z tym mieszkańcy obawiają się zabudowania każdego wolnego skrawka przestrzeni blokami mieszkalnymi bez zabezpieczenia terenów pod usługi publiczne i zieleń, jak to miało miejsce w przypadku północnej części Odolan. Petycję popierają: Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze Stowarzyszenie Kamień i co Razem Warszawa
    1 187 z 2 000 Podpisy
    Utworzył(a) Beniamin Łuczyński
  • Apel o niezmniejszanie budżetów na działania realizowane przez NGO w 2021 r.
    Wiele ważnych działań podejmowanych w naszym otoczeniu realizowanych jest dzięki zaangażowaniu zorganizowanych obywateli i obywatelek. Zajęcia sportowe, kulturalne, edukacyjne, wsparcie osób w potrzebie... Miliony ludzi w sposób bezpośrednio lub pośredni korzystają z dóbr wytworzonych przez organizacje pozarządowe. Dla wielu jest to wsparcie zasadnicze, dzięki któremu mogą godnie żyć. Nie możemy pozwolić, aby działalność została zubożona lub uniemożliwiona. Dlatego prosimy osoby tworzące organizacje formalne i nieformalne, wolontariuszki i wolontariuszy oraz osoby korzystające z działalności NGO o wsparcie apelu solidarnościowego, który zostanie wysłany do samorządowców naszego województwa. Chcemy w ten sposób wesprzeć ich w podejmowaniu decyzji słusznych z punktu widzenia pomorskiej społeczności.
    51 z 100 Podpisy
    Utworzył(a) Monika Chabior
  • Ratujmy Dolinę Baryczy!
    Park Krajobrazowy Dolina Baryczy to unikatowy na skalę europejską ekosystem. Znajdują się tam europejska Ostoja Ptaków IBA, obszar specjalny ochrony ptaków oraz specjalny obszar ochrony siedlisk. Na terenie Parku znajduje się też jeden z największych w Europie kompleksów stawów rybnych – Stawy Milickie – oraz kilka innych rezerwatów przyrody. Park to jedna z największych w Europie ostoi ptaków wodno-błotnych. Można w nim spotkać niemal 300 gatunków ptactwa, w tym kormorana, bociana czarnego, bataliona, rybołowa, bąka czy remiza. Dolina Baryczy to unikatowy na skalę europejską ekosystem, którego przyszłość jest dziś poważnie zagrożona. Apelujemy do Ministra Środowiska o niezwłoczne działania - ratujmy Dolinę Baryczy!
    8 365 z 9 000 Podpisy
    Utworzył(a) Agata Kreska
  • POPIERAM kompostownik społeczny na warszawskich Bielanach!
    Kompostowniki społeczne to rozwiązanie dla osób żyjących w mieście, dla których ważne jest środowisko, idee ograniczania odpadów (less waste, zero waste) i właściwe przetwarzanie odpadów. Na warszawskich Bielanach nie ma oficjalnego kompostownika dostępnego dla wszystkich mieszkańców. Utworzenie takiego miejsca, które we wstępnej fazie miałoby swojego opiekuna, a także właściwa edukacja mieszkańców, jak korzystać z kompostownika i gotowego kompostu, miałoby duże znaczenie społeczne, ekologiczne i edukacyjne. Wbrew powszechnej opinii kompostowniki społeczne nie nastręczają trudności w prowadzeniu, nie śmierdzą i nikomu nie przeszkadzają. Możemy wskazać takie kompostowniki na terenie Warszawy, które już od dawna spełniają swoją funkcję - na przykład na Jazdowie (ogród Motyka i Słońce). Projekt do Budżetu Obywatelskiego odrzucono, ponieważ: "Zgodnie z Regulaminem utrzymania czystości i porządku na terenie m.st. Warszawy, od 2019 roku obowiązuje system zbiórki odpadów komunalnych, z podziałem na 5 frakcji: papier, metale i tworzywa sztuczne, szkło, bio i odpady zmieszane. Wydatkowanie dodatkowych środków finansowych nie jest ekonomicznie uzasadnione". Argumentacja ta nie uwzględnia podstawowej sprawy: to, że coś oficjalnie jest segregowane i odbierane, nie oznacza, że podlega recyklingowi lub kompostowaniu. Urzędnicy stołeczni powinni sobie uzmysłowić, że bielańskie odpady bio nie trafiają do kompostowni z prawdziwego zdarzenia (takiej, jak np. jest w Poznaniu). Odbierane przez firmę Byś, trafiają ostatecznie do kilku podmiotów, które utylizują je w różny sposób. Jak dowiedzieliśmy się od rzecznika firmy Byś, "Odpady przekazujemy podmiotom uprawnionym do ich fachowego zagospodarowania. Nie zawsze musi być to kompostowanie". Tak naprawdę mieszkańcy Bielan nie wiedzą, co dokładnie dzieje się z ich bioodpadami. Bardzo trudno jest dowiedzieć się, czy odpady bio są kompostowane czy utylizowane w inny sposób. Prowadzenie kompostownika społecznego to owszem, wyzwanie, ale też ogromny zysk dla mieszkańców. Przy odpowiedniej organizacji i edukacji może być to wspaniałe przedsięwzięcie, które połączy pokolenia. Prosimy o ponowne przeanalizowanie projektu, którego autorka składa odwołanie do oceny negatywnej, i wzięcie pod uwagę naszych głosów.
    219 z 300 Podpisy
    Utworzył(a) Joanna Baranowska
  • Nie dla nowej kopalni w Rybniku
    Uważamy, że uchwała jest zgodna z prawem oraz chroni interesy miasta i jego mieszkańców, a ponadto wpisuje się w strategię rozwoju całego Subregionu Zachodniego Województwa Śląskiego. Wyjaśnienie wskazanych we wszczętym postępowaniu wątpliwości zostało przekazane przez Urząd Miasta Rybnika do Wojewody, będzie także przesłana dodatkowa opinia prawna w tej sprawie przygotowana przez organizację reprezentującą interes mieszkańców. Apelujemy do Pana o umorzenie postępowania nadzorczego i wysłuchanie woli Rady Miasta i jego społeczności.
    959 z 1 000 Podpisy
    Utworzył(a) Michał Mroszczak
  • Stop okaleczaniu i rzezi drzew!
    ▪ Drzewa zostały okaleczone i pozostawione bez zabezpieczenia (przed chorobami grzybowymi) m.in. przy ul. Langiewicza, Bohaterów II Armii Wojska Polskiego, Wyspiańskiego, Kościuszki ▪ Pozostawione konary drzew często nie odżywają i po jakimś czasie obumierają ▪ Niezabezpieczone drzewa chorują i podatne są na wnikanie patogenów, miedzy innymi chorób grzybowych ▪ W drzewach tak mocno okaleczonych dochodzi do ubytków w pniu, drzewo próchnieje i choruje ▪ Ulice nagrzewają się jak patelnia, brakuje cienia ▪ Ptaki nie mają gdzie odpoczywać, chronić się i zakładać gniazd
    234 z 300 Podpisy
    Utworzył(a) Aleksandra Hekert
  • PIAST BY TEGO NIE CHCIAŁ, DOBRAWA JEST WŚCIEKŁA
    Lednicki Park Krajobrazowy utworzony został w 1988 r. dla ochrony cennych historycznie i krajobrazowo ziem wokół jeziora Lednica, będących kolebką państwa polskiego. Posiada kategorię V (ochrona krajobrazowa) Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody. Powierzchnia Parku na terenie gminy Łubowo to 2823,7 ha, czyli 24% powierzchni naszej gminy. 24%, które daje nam wyjątkowe miejsce na mapie Polski, które tworzy klimat tych okolic i pozwala czuć dumę z bycia mieszkańcem tych terenów. Uważamy, że stać nas na to, by ochronić miejsce chrztu Polski przed zniszczeniem. Wydanie przyszłej decyzji na budowę wielkopowierzchniowych budynków wpłynie niekorzystnie na pejzaż Lednickiego Parku Krajobrazowego, wprowadzając chaos przestrzenny. Proponowane zmiany użytkowania działki prowadzą do przekształceń krajobrazu bezpośrednio przy Szlaku Piastowskim – ważnym dla wielu pielgrzymów szlaku do Bramy Trzeciego Tysiąclecia na Polach Lednickich. Nie chcemy blokować rozwoju gminy, ale uważamy, że inwestycje "obce krajobrazowo" powinny powstawać na terenach o mniejszej wartości kulturowej, przede wszystkim w specjalnej strefie ekonomicznej, która przecież od roku istnieje już w gminie Łubowo, a nie widać tam jeszcze żadnych przedsiębiorstw. Na uzbrojenie jej przeznaczono 15.550.090,26 zł (!) ze środków publicznych, czyli naszych. Oferuje ona 35,86 ha gruntów, 3 km oświetlonych dróg, sieć kanalizacyjną, stację uzdatniania wody. Ofertę gminy można znaleźć tutaj: http://www.strefa.lubowo.pl/ Wójcie, Rado Gminy - w trosce o zachowanie krajobrazu dla dobra mieszkańców i rozwoju turystyki, polegając na dobrych praktykach w zarządzaniu krajobrazem na terenach cennych przyrodniczo i historycznie, wnosimy o utrzymanie jego struktury zgodnej z kontekstem tego miejsca, tj. zachowanie panoram i osi widokowych z dominacją pól uprawnych, łąk, lasów, alei drzew, zabudowy rozproszonej i tradycyjnej, elementów historycznych i sprzyjających turystyce, czyli o pozostawienie funkcji działki ewidencyjnej 166 w Lednogórze jako terenu rolniczego lub dopuszczenie zapisów o przekształcenie go na łąki, pastwiska, użytki zielone, zadrzewienia lub las.
    517 z 600 Podpisy
    Utworzył(a) Patrycja Ślosarczyk Zenker
  • ROD "Bogdanka" Zostaje
    Kolejne tereny zieleni znikają z przestrzeni miasta. Szczególnie jest to widoczne w centrum i w śródmieściu, gdzie upalne dni stały się coraz bardziej uciążliwe dla mieszkańców. Dlatego tak ważne jest pozostawienie istniejących dziś terenów zieleni w niezmienionym obszarze. Tymczasem grupa działkowców zajmujących 13 działek znajdujących się na terenie Rodzinnych Ogrodów Działkowych „Bogdanka” przy ulicy Pułaskiego niebawem otrzyma ultimatum na dobrowolne opuszczenie użytkowanych przez nich ogródków. Zarząd Okręgu PZD planuje oddać nieruchomość spółce Darex, pomimo że Władze Miasta Poznania, zgodnie z wcześniejszymi ich oświadczeniami, przystąpiły do rozmów z roszczeniową spółką i starają się o uznanie własności tego terenu dla Skarbu Państwa. Teren ten już od lat powojennych jest użytkowany jako ogrody działkowe – na wiele lat przed jego sprzedażą przez domniemanych spadkobierców spółce Darex. Obecnie, od roku 2019 teren ogrodów ROD „Bogdanka” jest otwarty dla mieszkańców Poznania – władze miasta dofinansowały budowę pawilonu do wspólnego użytku przez działkowców. ROD „Bogdanka” graniczy z parkiem Wodziczki i stanowi razem z nim ważną część zachodniego klina zieleni miasta Poznania. Jest integralną częścią najważniejszego systemu środowiska naturalnego naszego miasta. Poznańskie kliny zieleni są jedynym takim założeniem w Europie. To dzięki rzece Warcie i jej dopływom: Bogdance i Cybinie, Poznań jest przecięty krzyżem zieleni. Obecność klinów zieleni wpisana jest w każdym dokumencie planistycznym Poznania, w tym także w projekcie dokumentu „Adaptacja miasta Poznania do zmian klimatycznych”. Poznańskie kliny zieleni są jednym z podstawowych atutów miasta w nadchodzącym kryzysie klimatycznym. Stanowią naturalną ochronę mieszkańców nie tylko spacerujących tutaj w czasie gorących dni, ale także żyjących w pozostałych dzielnicach Poznania. Kolejne inwestycje zabudowują i przerywają klin w coraz to nowych miejscach. Przykładem tego może być wybudowanie apartamentowców „Zielony Sołacz” po północnej stronie rzeki Bogdanki, które z nazwy „zielony” mają to, że zajęły znajdujący się tam przedtem teren zieleni. Fragment otuliny poznańskiego zachodniego klina zieleni został zniszczony. Czy Władze Miasta dążą do tego, żeby podobnie wydarzyło się z częścią terenu ROD „Bogdanka”? Czy na tym zależy Zarządowi Okręgu PZD? Czy będzie to początek likwidacji całego ROD „Bogdanka”, który zmniejszy się w ten sposób w znaczący sposób? Czy chcemy, aby park Wodziczki, którego patron był konsultantem naukowym przy badaniu klinów wentylujących, nawadniających i utrzymujących wilgoć w Poznaniu, został zalany betonem ze wszystkich stron? Podpisani: Stowarzyszenie Miłośników ROD „Bogdanka” Organizacja Ekologiczna „Zielona Fala” Koalicja ZaZieleń Poznań Stowarzyszenie Prawo do Przyrody Stowarzyszenie Centrum Promocji Ekorozwoju Extinction Rebellion Poznań Młodzieżowy Strajk Klimatyczny Poznań
    1 224 z 2 000 Podpisy
    Utworzył(a) Zielona Fala
  • STOP! wycince drzew w Żarach
    Uważamy, że decyzja o przedmiotowej wycince byłaby bardzo szkodliwa dla całego miasta oraz nas, jego mieszkańców. Z uwagi na dużą powierzchnię asymilacyjną tych drzew, wytwarzają one ogromne ilości tlenu niezbędnego do życia, absorbują dodatkowo duże ilości CO2 oraz innych szkodliwych substancji jak pył zawieszony i inne szkodliwe związki, które są wytwarzane przez samochody oraz niską emisję. Od lat mamy w Żarach złą jakość powietrza na tym tle wycinanie drzew byłoby dodatkowym ciosem w ekosystem, jaki mamy w Żarach. Wpływają na estetykę przestrzeni – maskują elementy nieestetyczne i podkreślają piękno założeń architektonicznych. Drzewa pozytywnie wpływają na zdrowie. Umacniają więzi międzyludzkie, zwłaszcza w przypadku wspólnego sadzenia drzew i dbania o nie. Są inspiracją kulturową, intelektualną i duchową. Dają ludziom poczucie związku z miejscem. Są świadkami historii. Ochrona drzew to ochrona naszych interesów. Zgodnie z koncepcją usług ekosystemów korzyści, których dostarczają nam drzewa (czystsze powietrze, zmniejszone nakłady na oczyszczanie ścieków, ochrona przed hałasem, pochłanianie dwutlenku węgla, poprawa efektywności pracy itd.). Tymczasem jeśli dopuścimy do degradacji drzew, stracimy możliwość korzystania z usług, które świadczą.
    275 z 300 Podpisy
    Utworzył(a) Remigiusz Krajniak
  • ZATRZYMAJMY BIZNES ARCHIDIECEZJI ŁÓDZKIEJ W LESIE W PORSZEWICACH! LAS TO NIE MIEJSCE NA BIZNES!
    Prawo własności nie może oznaczać dewastacji lasu, który jest naszym wspólnym dobrem! W obliczu zmian klimatycznych i grożącej nam suszy, każde drzewo jest dla wszystkich na wagę złota i prywatny zysk nie może być od tego ważniejszy! Zaprotestuj, podpisz petycję do władz gminy Pabianice, by cofnęły zgodę na otwarcie tego biznesu. Drzewa już zostały wycięte, ale biznes jeszcze można powstrzymać! Podpisz petycję!
    1 941 z 2 000 Podpisy
    Utworzył(a) Partia Zieloni Łódź Picture