- Apele, które mogą Cię zainteresować
- Antynacjonalizm
- Czyste powietrze
- Demokracja
- Energetyka
- Klimat
- LGBT+
- Ochrona drzew, parków i lasów
- Ochrona zwierząt
- Odpowiedzialność biznesu
- Państwo prawa
- Polityka społeczna
- Prawa człowieka
- Prawa kobiet
- Prawa pracownicze
- Puszcza Białowieska
- Sprawiedliwość społeczna
- Środowisko
- Uchodźcy
- Więcej
-
NIE dla kopalni węgla pod jeziorami Polesia Lubelskiego. Stop wydobyciu ze złoża OstrówKurczące się zasoby wody Polesie to jeden z najcenniejszych przyrodniczo obszarów Europy. Jego bogactwo oparte jest na ogromnej różnorodności mokradeł, które mogą funkcjonować dzięki łatwym do naruszenia stosunkom wodnym. Te jednak są zagrożone przez działalność kopalni. Wokół punktów wydobycia powstaje rozległy lej depresji, a na powierzchni grunt zapada się na głębokość kilku metrów, powodując osuszanie sąsiednich terenów. Jest to proces nieodwracalny, którego skutki pogłębiać się będą jeszcze długo po zakończeniu wydobycia. Wymienione złoża leżą pod strefą Głównego Zbiornika Wód Podziemnych 407, należącego do strategicznych zasobów wodnych kraju. Wpływ wydobycia na wody podziemne i powierzchniowe nie został rzetelnie zbadany, a koncesję wydobywczą dla złoża Ostrów wydano bez zatwierdzonej dokumentacji hydrogeologicznej. Jak wynika z Raportu Oddziaływania na Środowisko, skutkiem wydobycia będzie zmiana brzegów niektórych jezior i powstanie kilkuset hektarów drenujących otoczenie zalewisk. Zwiększenie obszaru wydobycia oznacza także w praktyce odprowadzanie do rzek coraz większych ilości coraz bardziej zasolonych wód kopalnianych - a to właśnie zjawisko było przecież podstawową przyczyną tragicznej katastrofy na Odrze. Niszczenie dzikiej przyrody Złoża, których zaniechanie postulujemy, leżą w obszarze Międzynarodowego Rezerwatu Biosfery "Polesie Zachodnie". Na terenie planowanych obszarów wydobywczych lub w ich bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się Poleski Park Narodowy, liczne rezerwaty przyrody, obszary Natura 2000 oraz inne obszary chronione. Złoże Ostrów położone jest częściowo na terenie Parku Krajobrazowego Pojezierze Łęczyńskie. Na jego terenie leży też torfowiskowy rezerwat "Brzeziczno". Katastrofalny wpływ na klimat Oprócz mozaiki lasów, jezior i wilgotnych łąk, Polesie to bogactwo torfowisk - jednego z najgorzej zachowanych środowisk w Europie. W Polsce osuszyliśmy już 85% tych siedlisk. Torfowiska, oprócz wielkiej wartości przyrodniczej, mają ogromne znaczenie dla zabezpieczania i oczyszczania wody oraz magazynowania CO2. Zachowanie torfowisk jest więc ważne zarówno dla ochrony klimatu, jak i zapobiegania suszom i powodziom. W czasach kryzysu klimatycznego bezpieczeństwo zasobów wodnych i dzika przyroda są o wiele cenniejsze niż pokłady węgla, którego znaczenie w energetyce gwałtownie spada. Nie pozwólmy, żeby te ostatnie lata energetyki węglowej w Polsce wiązały się z nieodwracalną dewastacją cennych przyrodniczo mokradeł, ważnych w łagodzeniu postępującej suszy. Bezpieczeństwo energetyczne Polski nie jest w żaden sposób uzależnione akurat od zasobów złoża Ostrów. Mamy w Polsce inne złoża, które mogą zaspokoić zapotrzebowanie na energię w okresie przejściowym modernizacji energetycznej. Więcej informacji, w tym ekspertyzy dotyczące zagrożeń dla zasobów wody i skutków przyrodniczych znajdziesz na stronie: https://ekolublin.pl/zlozeostrow/ Akcja Demokracja wspiera kampanię zainicjowaną przez Towarzystwo dla Natury i Człowieka.3 964 z 4 000 Podpisy
-
Zachowanie krubińskich mokradeł w Ciechanowie, ważnych dla retencji, bioróżnorodności i klimatuJesteśmy świadomi, że mokradła są niedoceniane i postrzegane jako tereny mało atrakcyjne, ponieważ większość społeczeństwa nie zna korzyści z nich płynących i nie rozumie ich znaczenia. Chcemy to zmienić! Bez mokradeł nie jesteśmy w stanie utrzymać neutralności klimatycznej ani właściwego poziomu nawodnienia dla rolnictwa. Apelujemy o wsparcie naszych działań na rzecz propagowania walorów mokradeł. Chcemy być dumni z tego, że w naszym mieście ochrona środowiska jest realna, rzeczywista i skupia się na fundamentalnych celach niezbędnych do zachowania dobrostanu przyrody. Nie chcemy, aby przyroda była wykorzystywana przedmiotowo, a przepisy mające służyć jej ochronie były podstawą do działań przeciwnych, to jest degradacji najcenniejszych dla przyrody i klimatu terenów. Liczymy na Państwa zrozumienie i wsparcie w tej niezwykle ważnej sprawie. https://www.facebook.com/profile.php?id=615570334927771 656 z 2 000 PodpisyUtworzył(a) Miej Kulturę Chroń Naturę
-
#BEZKOLCÓW - aby żaden więcej łoś nie zginął w męczarniach na ostrym płocieSąsiadujące z lasami tereny, dotychczas dostępne dla dzikich zwierząt, coraz częściej zajmuje zabudowa mieszkaniowa. Wg GUS w ciągu ostatnich 20 lat teren zabudowy w Polsce wzrósł o 14,3%, a w niektórych województwach nawet powyżej 25%. Powoduje to, że dzikie zwierzęta w poszukiwaniu pokarmu wkraczają na obrzeża ludzkich osad, a szlaki ich wędrówek są przegradzane ogrodzeniami – często zaopatrzonymi w ostre groty. Próby pokonania takich ogrodzeń coraz częściej kończą się dla zwierząt poważnym poranieniem lub powolną śmiercią w ogromnym cierpieniu. W ciągu 10 ostatnich lat ponad 100 łosi zginęło w ten sposób w męczarniach, a problem się nasila. Tylko w 2023 r. 24 łosie, a w tym roku już 13 poniosło śmierć na nielegalnych z punktu widzenia prawa budowlanego płotach. Są to tylko przypadki nagłośnione medialnie! Co istotne, ogrodzenia zakończone ostrymi grotami są nie tylko śmiertelnie niebezpieczne dla zwierząt, ale tworzą także zagrożenie dla ludzi, w tym dzieci! W ostatnich latach media opisywały kilka takich przypadków. Problem dotyczy więc nie tylko dzikich zwierząt, ale ogółu społeczeństwa. Nie spowodowało to jednak, że odpowiednie organy państwowe zajęły się tym problemem. Odbiór społeczny przypadków śmierci łosi na ogrodzeniach jest bardzo negatywny ze względu na drastyczność tego typu zdarzeń i dużą sympatię dla tego zwierzęcia, jego atrakcyjność turystyczną oraz rosnący wśród obywateli brak akceptacji dla cierpienia zwierząt. Prawo budowlane mówi, że 1) ogrodzenie nie może stwarzać zagrożenia dla bezpieczeństwa ludzi i zwierząt; 2) umieszczanie na ogrodzeniach, na wysokości mniejszej niż 1,8 m, ostro zakończonych elementów, drutu kolczastego, tłuczonego szkła oraz innych podobnych wyrobów i materiałów jest zabronione (§ 41 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dn. 12 kwietnia 2002 r w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie). Jednak te przepisy nie są w żaden sposób egzekwowane, a ostro zakończone ogrodzenia nie spełniające tych warunków są powszechnie stosowane co może wskazywać na nagminne łamanie przepisów prawa i brak nadzoru budowlanego. Problemem jest też to, że przypadkach śmierci zwierząt na takich ogrodzeniach nie są wszczynane postępowania wyjaśniające a płoty dalej funkcjonują. Mamy więc do czynienia z „martwym” prawem, którego nikt nie egzekwuje. Tak dalej być nie może!8 498 z 9 000 PodpisyUtworzył(a) Daniel Petryczkiewicz
-
Ratujmy Ryby w Kanale GliwickimZdajemy sobie sprawę, że całkowite rozwiązanie problemów zanieczyszczenia Odry i Kanału Gliwickiego wymaga czasu i środków finansowych. Są jednak działania, które mogą zostać podjęte z dnia na dzień. I chociaż nie rozwiążą trwale problemu, pozwolą na ograniczenie skutków kryzysu ekologicznego, który dotknął Odrę, a zwłaszcza jej dopływ Kanał Gliwicki. Powtarzające się w Kanale regularnie od roku 2022 zakwity "złotych alg" powodują, że każdorazowo giną setki, jeśli nie tysiące ryb. Jak pokazują doświadczenia angielskie, tej tragedii można zapobiec lub znacznie ją ograniczyć - odławiając i przenosząc ryby w inne miejsca, gdzie "złote algi" nie występują. Działanie takie nie jest trudne do realizacji. Jednakże, aby je rozpocząć, potrzebne są konkretne decyzje, których pomimo licznych apeli (ostatnie skierowane do Ministerstwa Infrastruktury pismo ZG Polskiego Związku Wędkarskiego nadane zostało w lutym 2024) decyzji w tym zakresie brak. Dalej więc ryby giną w Kanale Gliwickim, chociaż przynajmniej część z nich mogłyby żyć w innych zbiornikach. Tylko od Pana zależy czy ta sytuacja trwać będzie nadal, czy też cierpienie i bezsensowne śmierci ryb w Kanale Gliwickim wreszcie się zakończą.650 z 800 PodpisyUtworzył(a) Bogdan Wziątek
-
Solidarność z atakowanymi młodymi aktywistami klimatycznymiW ostatnim czasie ataki kierowane są szczególnie wobec młodych osób z organizacji „Ostatnie pokolenie”. Poseł Konfederacji Ryszard Wilk opublikował film jawnie nawołujący do strzelania do aktywistów klimatycznych. Teraz dołączył do niego tygodnik Polityka publikujący „satyryczny” obrazek nawiązujący do wpisu posła, przedstawiający równie brutalną wizję morderstwa młodych aktywistów z organizacji Ostatnie Pokolenie. Można nie zgadzać się metodami, po jakie sięgają aktywiści Ostatniego Pokolenia lub innych organizacji. Życzenie im śmierci i inspirowanie do morderstwa jest jednak przekroczeniem wszelkich granic. Nie godzimy się na to i nie będziemy biernie patrzeć jak hejt i „satyra” zamienia się w rzeczywistość i zginą niewinni, młodzi ludzie. W tym apelu solidaryzujemy się z młodymi aktywistami walczącymi desperacko o należytą uwagę w kwestiach dostrzeżenia zmian klimatycznych i podejmowania RZECZYWISTYCH DZIAŁAŃ PRZEZ PAŃSTWA I ICH RZĄDY ORAZ Społeczność MIĘDZYNARODOWĄ. Klimat ocieplił się już o prawie 1,5 stopnia. Europa i Polska ocieplają się jeszcze szybciej. Tymczasem emisje CO2 oraz konsumpcja, która je napędza, tylko rosną. Pogłębia się kryzys ekologiczny a reformy, które mogą go mitygować, są wyrzucane do kosza przez populistów! Wraz z kryzysem klimatycznym pogłębiają się nierówności ekonomiczne. Fala hejtu, o której mówimy, jest zaś jednym z objawów kryzysu społecznego.230 z 300 PodpisyUtworzył(a) Daniel Petryczkiewicz
-
Masyw Ślęży RezerwatemUzasadnienie 🌲🌳🌲 Masyw Ślęży i Raduni wypełnia przynajmniej dwa z pięciu kryteriów, świadczących o wyjątkowej wartości uniwersalnej, które stanowią podstawę do wpisania obiektu na listę UNESCO, a mianowicie: 🌳W punkcie III. – stanowi świadectwo tradycji kulturowej lub cywilizacji wciąż żywej lub nieistniejącej 🌳W punkcie V. – jest wybitnym przykładem typu budowli, zespołu architektonicznego, zespołu obiektów techniki lub krajobrazu, który ilustruje znaczący(e) etap(y) w historii ludzkości 🌳W punkcie VI. (uzupełniającym) – jest powiązany w sposób bezpośredni lub materialny z wydarzeniami lub żywymi tradycjami, ideami, wierzeniami, dziełami artystycznymi lub literackimi o wyjątkowym uniwersalnym znaczeniu. Nie ulega wątpliwości, że Masyw Ślęży i Raduni zajmuje także wyjątkowe miejsce w duchowej i kulturowej historii naszego kraju. Jest nie tylko niezwykle bogatym i cennym stanowiskiem archeologicznym, obfitującym w zabytki oraz relikty przeszłości, lecz także istotnym miejscem kultu, zajmującym po dziś dzień wyjątkowe miejsce w sercach wielu ludzi. Wobec powyższego państwo polskie dopuszcza się rażącego zaniedbania, nie tylko poprzez niewykorzystanie okazji, aby promować kulturę i zabytki archeologiczne naszego kraju, lecz także poprzez zezwolenie na prowadzenie wycinek przy użyciu ciężkiego sprzętu na terenie cennym archeologicznie, bez żadnej kontroli. Dodatkowo, prowadzenie wycinek znacząco zmniejsza walory przyrodnicze, turystyczne i rekreacyjne tego obszaru. Ministerstwo Klimatu i Środowiska także nie wywiązuje się też z należytej ochrony walorów przyrodniczych Masywu Ślęży. W tym celu ustanowiono obszar Natura 2000 PLH020040, jednakże, jak stwierdził Trybunał Sprawiedliwości UE, 🌳Polska nie wywiązuje się z obowiązku ochrony terenów Natura. 🌳W istocie rząd dopuszcza, aby na terenach cennych przyrodniczo prowadzona była gospodarka leśna. Warto w tym miejscu odnotować, że gospodarka leśna na terenach chronionych w ramach programu Natura 2000 nie różni się znacząco, jeśli wcale, od gospodarki na terenach niechronionych, co samo w sobie jest skandalem. Należy również zauważyć, że TSUE podważyło sposób tworzenia obowiązujących PULi, jako, że powstają one z pogwałceniem konwencji z Aarhus; jest to szczególnie bulwersujące w przypadku lasów takich jak lasy porastające Masyw Ślęży, będących szczególnym dobrem społeczeństwa. W związku z powyższym, liczę na stanowcze i zdecydowane działania, mające na celu objęcie należytą ochroną Masywu Ślęży i Raduni. PONIŻEJ LISTA UNIKALNYCH I CHRONIONYCH GATUNKÓW, JAKIE WYSTĘPUJĄ NA MASYWIE ŚLĘŻAŃSKIM, KTÓRE MOŻEMY WSPÓLNIE OCALIĆ Do najcenniejszych gatunków roślin należą: - zanokcica północna, paproć naskalna, gatunek związany ze szczelinami skalnymi, gatunek umieszczony na Czerwonej liście roślin i grzybów Polski oraz w Polskiej Czerwonej Księdze Roślin jako narażony na wyginięcie. Od 2014 roku podlega w Polsce ochronie częściowej - lilia złotogłów – objęta w Polsce ochroną ścisłą od 1946 roku, występująca w lasach, jest jedną z najpiękniejszych roślin dziko rosnących w Polsce - porosty (w Polsce objęte ochroną): np. chrobotek leśny, chrobotek reniferowy, płucnica islandzka Masyw Ślęży stanowi ważną ostoję zwierząt - popielica szara - orzesznica leszczynowa - ryjówka górska - nietoperze: mopek zachodni !!!, karlik malutki, borowiec leśny - dzięcioły: dużego, średniego, dzięciołka i czarnego - puchacz - kania ruda - krzyżodziób świerkowy - orzechówka - puszczyk W rezerwacie stwierdzono ponadto kilkadziesiąt gatunków mięczaków, w dużej części charakterystycznych dla dolnoreglowych lasów bukowych, liczne gatunki chrząszczy, w tym rzadkie ryjkowce oraz chronione gatunki biegaczy, 70 gatunków motyli, 100 gatunków skoczogonków i 370 gatunków pająków.366 z 400 PodpisyUtworzył(a) Patrycja Art
-
Chcemy uczciwych informacji o cenach produktów!Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wielokrotnie alarmował w sprawie informowania klientów o cenach produktów. Wg danych UOKiK wpłynęło w tej sprawie ponad 800 skarg. Praktyki sieci handlowych wyglądają na świadome wprowadzanie konsumentów w błąd w celu maksymalizacji zysków. W Polsce co roku marnuje się ponad 4,8 mln ton jedzenia. Za 60% tego marnotrawstwa odpowiadają gospodarstwa domowe. Zachęcanie ludzi do kupowania kilku sztuk produktów (szczególnie tych, które łatwo się psują) ma negatywny wpływ na tę statystykę. Globalnie marnowanie żywności jest istotnym czynnikiem wpływającym na przyspieszenie zmian klimatycznym. Apelujemy do sieci handlowych o odpowiedzialność, tym bardziej, że często w swoich działaniach marketingowych próbują przedstawiać się jako ekologiczne i prospołeczne. Bez konkretnych działań jest to hipokryzja!2 233 z 3 000 Podpisy
-
Odwołajmy niszczycieli Puszczy KarpackiejPiastujący funkcje nadleśniczych w tak cennym przyrodniczo miejscu, jakim jest Puszcza Karpacka, nadleśniczowie Włodek i Kopczak wsławili się bezlitosną eksploatacją starodrzewi i lasów o dużym stopniu naturalności. Byli i wciąż są odpowiedzialni za szereg szkodliwych decyzji. Nadleśnictwo Krasiczyn zarządzane przez Przemysława Włodka: 1️⃣ Lider w wycince drzew o wymiarach pomników przyrody. Przez lata nadleśnictwo wycinało setki takich drzew rocznie. Dopiero wprowadzony 1 lutego 2024 roku zakaz wstrzymał ten haniebny proceder. Przez lata widzieliśmy, jak drzewa giganty zamiast być chronione, trafiały pod topór. 2️⃣ Pomimo społecznej presji Nadleśnictwo wycięło buka o obwodzie 443 cm. 3️⃣ Nadleśniczy Włodek kłamał publicznie - obiecał, że znalezione przez aktywistów w wydzieleniach 228b i 238b drzewa o wymiarach pomników przyrody nie zostaną wycięte i obietnicę złamał. 4️⃣ Na terenie tego nadleśnictwa została zdewastowana strefa ochronna orła przedniego. Cięcia objęły 100% powierzchni strefy okresowej, pozyskano ponad 6 tysięcy m3 drewna. Zrywka maszynowa była prowadzona przez strefę ochrony całorocznej. W strefie wykopano rowy odwadniające oraz utwardzono płytami betonowymi fragment drogi. Wbrew prośbom strony społecznej i mimo toczącego się przed Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Rzeszowie postępowania wycinka lasu oraz prace ziemne są kontynuowane. 5️⃣ Nadleśnictwo Krasiczyn marnotrawi publiczne pieniądze, budując za około 4 mln zł leśną “autostradę” Panieński Czub-Bachów, która zamknięta dla zwykłego obywatela służyć będzie przede wszystkim eksploatacji dzikiego, do tej pory trudno dostępnego lasu. 6️⃣ Na terenie pod zarządem Nadleśnictwa Krasiczyn, ale administrowanym przez Ośrodek Hodowli Zwierzyny Nadleśnictwa Bircza aktywiści znaleźli makabryczne nęcisko z truchłem sarny i łani zawieszonymi na drzewie pod amboną kontrolowaną przez pracowników LP - proceder trwał na tyle długo, że poza kośćmi i kawałkami skóry niewiele zostało, a mimo to nikt procederu “nie zauważył”. 7️⃣ Za pomocą kruczków prawnych, wykorzystując błędy urzędników nadleśnictwo odebrało mieszkańcom pensjonat w Hołubli. Piękny, drewniany, świetnie utrzymany budynek z historią, dorobek życia i źródło utrzymania. Następnie wyburzono bacówkę, prace rozbiórkowe wykonała firma pracownika nadleśnictwa. 8️⃣ W 2022 roku, decyzją nadleśniczego zamknięto parze nauczycieli popierających ochronę lasów, jedyny dojazd do domu, nękając strażą leśną, policją i sądem. Dwukrotnie sąd przyznał rację mieszkańcom, uniewinniając ich od zarzutów bezprawnego wjazdu do lasu (w rzeczywistości dojazdu do własnego domu) i stwierdzając, że to nadleśnictwo działało bezprawnie. Nadleśniczy wezwany jako świadek nie stawił się na rozprawie. Upublicznił też, łamiąc RODO, dane wrażliwe na temat mieszkańca. 9️⃣ Nadleśniczy niesłusznie pozwał aktywistów “za wejście na teren objęty zakazem” – jak okazało się przed sądem, nie wydał zarządzenia wprowadzającego ten zakaz. Aktywiści musieli dowodzić swojej niewinności, poświęcając czas i środki finansowe. Kosztami nieuzasadnionego oskarżenia obciążony został Skarb Państwa. Nadleśnictwo Bircza zarządzane przez Zbigniewa Kopczaka: 1️⃣ Nadleśniczy Zbigniew Kopczak unikał dialogu ze stroną społeczną, nie odpowiadał na pisma z prośbą o spotkanie. W wielu przypadkach, szczególnie w czasie konfrontacji z osobami o innym niż on zdaniu, był wulgarny, niekulturalny i wyrażał się w sposób niegodny stanowiska urzędniczego. Używał wyrażeń i wyzwisk urągających powadze Nadleśnictwa, jak i całej instytucji Lasów Państwowych. 2️⃣ Nadleśnictwo Bircza niezasadnie pozywało aktywistów obciążając kosztami sądowymi i kosztami dojazdów ich samych oraz skarb państwa - dwóch z nich zostało oskarżonych o zawieszenie baneru, którego nie zawiesili i zostali uniewinnieni przez sąd. 3️⃣ Nadleśnictwo wielokrotnie niszczyło siedliska chronionych gatunków. Na terenie wydzieleń 174-c i 176-a w wyniku wycinki drzew i zmiany warunków siedliskowych zniszczono siedlisko mchu Widłozęba zielonego. Podobna sytuacja miała miejsce w miejscu w wydzieleniu 176-g. 4️⃣ Niepokoi również siatka powiązań członków rodziny nadleśniczego. W nadleśnictwach Bircza i Krasiczyn zatrudnionych jest po kilka osób z rodziny Kopczaków. Członkowie tej rodziny pracują także w innych okolicznych nadleśnictwach. Linki Nadleśnictwo Krasiczyn: 1️⃣ https://www.facebook.com/dzikiekarpaty/posts/nadle%C5%9Bnictwo-krasiczyn-oszala%C5%82o-chc%C4%85-wyr%C4%85ba%C4%87-w-tym-roku-rekordow%C4%85-ilo%C5%9B%C4%87-drzew-po/3432374857012183/ 2️⃣ https://www.facebook.com/dzikiekarpaty/posts/pfbid0FFWA5C4WMi7QCnFf7BotM8yTK5qYvxgvdRaFir6qzSMwTjtdKkEvd5chv8ev5Fxhl 3️⃣ https://oko.press/nadlesnictwo-krasiczyn-wycinka 4️⃣ https://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,34962,27691448,ekolodzy-lesnicy-niszcza-las-w-poblizu-gniazda-orla-przedniego.html 5️⃣ https://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,34962,30748460,dokad-ta-droga-prowadzi-bedzie-asfalt-aktywisci-pytaja-o-droge.html 6️⃣ https://wyborcza.pl/7,177851,30626900,makabryczne-odkrycie-w-nadlesnictwie-na-necisku-znaleziono.html 7️⃣ https://interwencja.polsatnews.pl/reportaz/2023-08-30/przez-blad-urzednikow-stracili-pensjonat-a-lesnicy-go-rozebrali/ 8️⃣ https://oko.press/nie-moze-dojechac-do-domu-bo-lasy-panstwowe-postawily-szlaban Linki Nadleśnictwo Bircza: 1️⃣ https://fb.watch/r1FM3_GH9o/ https://fb.watch/r1G26LHeLQ/ 4️⃣ https://nowiny24.pl/lasy-pod-opieka-rodziny/ar/59605396 894 z 7 000 PodpisyUtworzył(a) Inicjatywa Dzikie Karpaty
-
Apelujemy o natychmiastowe zdemontowanie drutu żyletkowego (concertiny) z terenów przygranicznychZasieki z concertiny, czyli drutu żyletkowego, zostały zainstalowane na granicy polsko-białoruskiej przez rząd Prawa i Sprawiedliwości w odpowiedzi na pojawienie się ludzi szukających bezpiecznego i godnego miejsca do życia dla siebie i swoich bliskich w Polsce oraz Europie. Jednocześnie rozpoczęto budowę płotu, dziś zwieńczonego concertiną. Rząd Donalda Tuska, kontynuując politykę PiS na granicy, dokończył “dzieła” swoich poprzedników i sfinalizował instalację dodatkowego płotu z concertiny przed płotem granicznym. Dziś granica polsko-białoruska najeżona jest kilometrami drutu żyletkowego, a mimo to zdesperowani ludzie cały czas ją przekraczają. Osoby, które niosą pomoc w podlaskich lasach cały czas spotykają ludzi z poranionymi dłońmi, plecami, nogami. Te, krwawe rany są żywym dowodem na to, że żadne zasieki nie powstrzymają zdesperowanychludzi przed ucieczką do lepszego świata. Zasieki na polsko-białoruskiej granicy sprawiają, że przekraczanie granicy jest niebezpieczne dla zdrowia oraz życia. Demokratyczne i praworządne państwo powinno otoczyć ludzi na granicy opieką. Tymczasem wystawia przeciwko nim takie narzędzie tortur, jakim jest drut żyletkowy. To narzędzie tortur rani także zwierzęta, doprowadzając je do powolnego wykrwawiania i śmierci w męczarniach. Drut znajduje się na terenach lądowych oraz w wodach. Zwierzęta, ze względu na specyfikę ich wzroku, nie są w stanie go zobaczyć. Zaplątując się, ranią swoje ciała, jak również organy wewnętrzne. Trwają w agonii przez kilka godzin, a nawet dni. Miejsca, w których znajduje się concertina są nierzadko trudno dostępne dla wolontariuszy, ochotniczo działających lekarzy i lekarek weterynarii lub fundacji zajmujących się pomocą zwierzętom. Dlatego w wielu przypadkach po odnalezieniu zwierzęcia po kilku dniach od zaplątania się w drut, jedynym ratunkiem staje się eutanazja. W sidła concertiny wpadały już łosie, jelenie, sarny, bobry, rysie czy wilki. Były to również zwierzęta ciężarne. Drut żyletkowy zagraża bioróżnorodności terenów przygranicznych oraz naturalnemu cyklowi życia zwierząt. Zamknięte są dla nich szlaki migracyjne. Zwierzęta nie mają dostępu do wodopoju. Choć w murze umieszczonym na granicy znajdują się przejścia, to są one niestety przeznaczone nie po to, by zapewnić bezpieczeństwo i zachować naturalny tryb życia zwierząt, a po to, by regularnie dokonywać pushbacków*. Przejścia, które w teorii są przeznaczone dla małych ssaków, płazów czy gadów, również nie spełniają swojej roli. Wiele z nich jest niedostępnych dla zwierząt. Ponadto Straż Graniczna uniemożliwia naukowcom, naukowczyniom i osobom z organizacji pozarządowych dostęp do monitoringu, który pozwoliłby dokładnie zbadać w jaki sposób zwierzęta mają możliwość migrowania. Marzec to okres godowy oraz czas wędrówek zwierząt, w których świecie granice nie istnieją. Chcąc przedostać się na stronę polską czy białoruską, będą wpadać w kolejne sidła, które zastawiły na nie polskie władze. To ogromne zagrożenie dla licznych gatunków i całego ekosystemu Puszczy Białowieskiej, która jest obszarem światowego dziedzictwa UNESCO. Dlatego jesteśmy głęboko zaniepokojeni tym, że żadna instytucja państwowa nie monitoruje szkód, jakie dla zwierząt i przyrody niosą działania na wschodniej granicy Polski. Kolejny raz informacje na temat licznych śmierci zwierząt, od kiedy na granicy pojawił się drut żyletkowy, gromadzone są przez organizacje pozarządowe i ochotniczo pracujących wolontariuszy i wolontariuszki. Żadna z instytucji państwowych nie pochyliła się nad tym, jak działania przygraniczne mogą wpłynąć na życie i zdrowie zwierząt oraz stan środowiska, choć wiele naukowczyń i naukowców przed nimi przestrzegało. Tymczasem od wielu miesięcy działania Straży Granicznej są destrukcyjne i niebezpieczne. W związku z powyższym zwracamy się do Państwa o natychmiastowe usunięcie drutu żyletkowego z terenów przygranicznych i prowadzenie działań w sposób niezagrażający zdrowiu i życiu zwierząt, ludzi oraz bioróżnorodności tak cennych terenów przyrodniczych. Jeśli działania nie zostaną podjęte teraz, dojdzie w Polsce do ogromnej katastrofy przyrodniczej. * Pushback - zawracanie osób przekraczających granicę bez możliwości ubiegania się o ochronę międzynarodową. Zdjęcie pochodzi z raportu "Concertina zabija. Raport 2023-2024", Koalicja Niech Żyją, Sieć Obywatelska Watchdog, Lex Nova, Stowarzyszenie Nasz Bóbr.6 736 z 7 000 PodpisyUtworzył(a) Akcja Demokracja
-
TAK dla Zielonego ŁaduZmiany klimatu stanowią jedno z najważniejszych wyzwań, które będzie miało skutki dla wszystkich sektorów gospodarki, dla społeczeństw, bioróżnorodności i dzikiej przyrody. Unia Europejska przyjmując Europejski Zielony Ład, podjęła się globalnie ważnego i niezbędnego zobowiązania dla nas wszystkich. Europejski Zielony Ład stanowi gwarancję działań państw, rządów, instytucji, podmiotów gospodarczych, sektora rolnego i nas wszystkich dla przyszłości, dla budowania odporności i dla transformacji systemu, która jest kluczowa dla naszego bezpieczeństwa. Jesteśmy przekonani i przekonane, że sprawiedliwa transformacja klimatyczna musi uwzględniać wszystkie grupy: mieszkańców, mieszkanki, rolniczki i rolników, osoby młode, osoby zagrożone wykluczeniem społecznym, osoby mieszkające na obszarach wiejskich. Transformacja klimatyczna nie może zostawiać w tyle żadnej grupy społecznej, żadnej osoby. Czas na rządzenie odpowiedzialne klimatycznie i społecznie, czas na przywództwo empatyczne, przywództwo dialogu i troski o planetę, czas na zielony dialog i mocne poparcie dla Europejskiego Zielonego Ładu.2 280 z 3 000 PodpisyUtworzył(a) Green REV Institute
-
Lipowa Dolina w Starym Gaju rezerwatem przyrodyProponowany rezerwat „Lipowa Dolina” porasta dobrze zachowany, dojrzały drzewostan dębowo-grabowo-lipowy, wielowiekowy i wielogatunkowy, z bogatym podszytem i liczną obecnością dojrzałych drzew biocenotycznych a także z obecnością martwego drewna. Podczas własnych obserwacji w drzewostanie tych dwóch oddziałów zidentyfikowaliśmy co najmniej 25 drzew o wymiarach pomnikowych, jednak możemy z odpowiedzialnością założyć, że w rzeczywistości ich liczba jest znacznie większa. W świetle badań inwentaryzacyjnych z 2021 roku ten fragment Starego Gaju ma wysoką wartość przyrodniczą i wiele reliktowych cech lasów o puszczańskim charakterze. Brak realnej ochrony sprawia, że jako zwykły las gospodarczy, w przypadku kontynuowania prac leśnych może on zostać szybko pozbawiony unikalnych cech i przekształcony w las o dominującym charakterze plantacji drzew, podobnie jak wiele innych fragmentów Starego Gaju. Ten fragment lasu Stary Gaj stanowi urozmaicone siedlisko dla ogromnego bogactwa fauny i flory. Świadczą o tym wyniki przeprowadzonej w 2021 r. inwentaryzacji. Autorzy inwentaryzacji w oddziałach 177 i 178 Starego Gaju odnotowali 183 gatunki roślin naczyniowych, w tym 7 gatunków chronionych i zagrożonych: lilia złotogłów, wawrzynek wilczełyko, gnieźnik leśny, podkolan biały, miodownik melisowaty, naparstnica zwyczajna (rzadka i nieliczna), rzęśl wiosenna (gatunek zagrożony o statusie DD). W trakcie badań stwierdzono występowanie 36 gatunków mszaków, w tym 5 gatunków chronionych, 2 zagrożone i 3 w grupie tzw. reliktów puszczańskich, czyli mchów wskaźnikowych dla starych, dobrze zachowanych lasów. Zidentyfikowano występowanie 19 gatunków porostów, w tym objęty ochroną obrost drobny. Zaobserwowano 279 taksonów owadów, z czego 20 gatunków stwierdzonych po raz pierwszy na Lubelszczyźnie, 8 gatunków z Czerwonej Listy Zwierząt Zagrożonych i Ginących. Zidentyfikowano występowanie 7 gatunków chrząszczy należących do tzw. reliktów lasów pierwotnych - związanych z lasami o charakterze pierwotnej puszczy. Badania wykazały występowanie 7 taksonów wijów i 8 ślimaków lądowych. Z grupy płazów i gadów potwierdzono obecność 3 gatunków i wskazano prawdopodobne występowanie 3 kolejnych. Zidentyfikowano 36 gatunków ptaków (z czego 26 lęgowych). Spośród występujących tu ptaków 34 gatunki objęte są ochroną gatunkową. Wśród nich jest muchołówka żałobna wpisana na „Czerwoną listę Ptaków Polski” oraz dzięcioł czarny i dzięcioł średni – gatunki szczególnie chronione w Unii Europejskiej na mocy Dyrektywy Ptasiej. Stwierdzono występowanie 15 gatunków ssaków, w tym 8 objętych ochroną (ryjówka aksamitna, ryjówka malutka, zębiełek białawy, badylarka pospolita, myszarka zaroślowa, wiewiórka pospolita, wilk, borowiec wielki). Jesteśmy przekonani, że trwałe wyłączenie niespełna 60 ha z produkcji leśnej nie odbije się negatywnie na kondycji gospodarczej Nadleśnictwa Świdnik, a wielorakie korzyści z utworzenia rezerwatu znacznie przekroczą straty finansowe spowodowane zaprzestaniem pozyskania drewna z tego obszaru. „Raport z dnia 7 grudnia 2021 r. z wykonania inwentaryzacji florystyczno-zoologicznej dwóch oddziałów kompleksu leśnego „Stary Gaj” w Lublinie o numerach 177 i 178” (kierownik prac badawczych – prof. dr hab. Bernard Staniec)2 225 z 3 000 PodpisyUtworzył(a) Towarzystwo dla Natury i Człowieka
-
W obronie zielonych Stoków!Urząd Miasta Łodzi wyraził zgodę na wycinkę 17 zdrowych drzew na działce Dębowskiego/Zaruskiego w Łodzi. Dał tym samym zielone światło do realizacji komercyjnej inwestycji prywatnego podmiotu. Z terenu znikną też trawy, krzewy i mniejsze drzewa, które nie wymagają zgody na ich usunięcie. Władze miasta po raz kolejny pokazały lekceważenie dla ochrony przed zabudową terenów przyrodniczych, spełniających istotne funkcje klimatyczne, wentylacyjne czy hydrologiczne. Wydając urzędową decyzję, pokazano ewidentny brak wsparcia dla konieczności zachowania i powiększania systemów przyrodniczych. UMŁ po raz kolejny dał swą polityką wyraz przyzwolenia na ich postępujące i nieodwracalne niszczenie. W ciągu kilkunastu dni wielu łodzian złożyło swój podpis w ulicznym proteście przeciwko wycince naturalnego i ostatniego fragmentu dzikiej przyrody w najwyższym punkcie Łodzi, który jest jego wizytówką, który powinien być chroniony i o który powinno się dbać. Zgoda na wycięcie zdrowego drzewostanu stoi w sprzeczności z krajowymi i unijnymi opracowaniami, dokumentami ekspertów z obszaru ochrony środowiska, w których nie znajdzie się żadnej rekomendacji rozwoju miast w kierunku celowego niszczenia i dewastacji bioróżnorodności. Teren badany był przez naukowców – profesorów uczelni, przyrodników – renomowanych ekspertów, którzy wskazali na występowanie na tym obszarze wielu cennych przyrodniczo gatunków takich m.in. jak: -kocanki piaskowe Helichrysum arenarium (flora naczyniowa)-gatunki chronione prawnie (ochrona częściowa wg Rozporządzenia Ministra Środowiska z 2014 r.) -brodawkowiec czysty Pseudoscleropodium purum (bioflora) -nastroszek kędzierzawy Ulota crispa (bioflora) -Dasypogon diadema (niżbik diabeł) -gatunek stwierdzony na badanym terenie, w kraju ma kategorię „narażony na wyginięcie” (VU); -Dioctria rufipes (pędźka rudonoga) -gatunek rzadki w Polsce Środkowej, charakterystyczny dla muraw kserotermicznych oraz ciepłych terenów otwartych; -Dictyophara europaea (sietnica europejska)- gatunek, którego rozmieszczenie i liczebność na terenie Polski nie są do końca poznane – przypuszcza się, że jest to gatunek rzadki i nieliczny; -Ponera coarctata (złośnica zwyczajna)-gatunek śródziemnomorski, w Polsce znany z pojedynczych stanowisk na południu kraju Stwierdzono również gniazdowanie 6 gatunków ptaków, które znajdują się na światowej czerwonej liście gatunków zagrożonych (IUCN) oraz na krajowej liście gatunków zagrożonych (Wilk i in. 2020). Jest to: -Grzywacz- Columba palumbus -Rudzik-Erithacus rubecula -Kos-Turdus merula -Kapturka- Sylvia atricapilla -Bogatka- Parus major -Sroka- Pica pica Eksperci wskazali, że 70% roślin stwierdzonych na badanym terenie wytwarza kwiaty stanowiące potencjalne źródło zasobów dla dzikich zapylaczy, co ma duże znaczenie w przestrzeni zurbanizowanej Badacze stwierdzili, że teren ten stanowi korytarz ekologiczny i tworzy wraz z parkiem oraz pobliskimi ogródkami działkowymi większy kompleks charakteryzujący się mozaiką siedlisk umożliwiających życie wielu organizmów. W opinii hydrologicznej uznano, że jakiekolwiek zagospodarowanie terenu prowadzące do przekształcenia obecnie występującego w północno-wschodniej części tej nieruchomości obszaru czynnego poprzez jego zabudowę, która ograniczy możliwość naturalnej retencji wód, przyczyni się do zwiększenia problemu związanego z podtapianiem niżej położonych ulic, co z pewnością pogorszy warunki poruszania się tym fragmentem ulicy, być może powodując również podtapianie znajdujących się tam budynków. Ekspert, rzeczoznawca dendrolog stwierdził, że wszystkie wytypowane do wycinki drzewa są całkowicie zdrowe, bez żadnych objawów mogących budzić obawy o powodowanie przez nie ewentualnych zagrożeń dla otoczenia. Ocenił teren, na którym rosną, jako ważny składnik przyrody dla okolicznych mieszkańców i ustabilizowane od lat środowisko. Ekspert stwierdził, że wycinka drzewostanu zniszczy ten wykształcony przez naturę ekosystem i żadne nasadzenia nie zrekompensują strat. Wszyscy eksperci, naukowcy z wieloletnim doświadczeniem, po dokonaniu oceny przyrodniczej terenu rekomendują pozostawienie go w niezmienionej, zielonej formie. PROSIMY O POPARCIE, BY OCHRONIĆ TEN WARTOŚCIOWY PRZYRODNICZO TEREN!1 689 z 2 000 PodpisyUtworzył(a) Anna Suliga