- Apele, które mogą Cię zainteresować
- Antynacjonalizm
- Czyste powietrze
- Demokracja
- Energetyka
- Klimat
- LGBT+
- Ochrona drzew, parków i lasów
- Ochrona zwierząt
- Odpowiedzialność biznesu
- Państwo prawa
- Polityka społeczna
- Prawa człowieka
- Prawa kobiet
- Prawa pracownicze
- Puszcza Białowieska
- Sprawiedliwość społeczna
- Środowisko
- Uchodźcy
- Więcej
-
Chcemy ulicy Bohaterów Ukrainy w Warszawie!3 marca podobnej zmiany nazwy ulicy, przy której znajduje się Ambasada Rosji w Litwie, dokonał Prezydent Wilna. Czas na Warszawę! Wiele osób pyta o historyczny aspekt ul. Belwederskiej w Warszawie. Oczywiście zdaję sobie z tego sprawę, można to rozwiązać na różne sposoby, np. wydzielając jej kawałek lub też w drodze negocjacji przemianować ul. Spacerową, bo tu wątpliwości będą znacznie mniejsze, a też są, co prawda tylne, ale bramy Ambasady Rosji.40 z 100 PodpisyUtworzył(a) Piotr Cykowski | Akcja Demokracja
-
Niezwłoczne zamknięcie granic z Białorusią i Rosją.Surowce energetyczne Zima się kończy, Polska posiada rezerwy na wypadek różnego rodzaju kryzysów. Gazoport w Świnoujściu jest gotowy. Reglamentacja energii, jeżeli będzie konieczna, może wpłynąć w nieznacznym stopniu na życie obywateli, lecz w czasie wojny jest to nieuniknione. Warto zaznaczyć, że w przypadku problemów z regularnymi dostawami energii, Polska może wciąż liczyć na wsparcie ze strony krajów członkowskich Unii Europejskiej. Kierowcy, odszkodowania, ruch pieszych Na terytorium Rosji i Białorusi znajdują się kierowcy, którzy będą chcieli wrócić do Unii Europejskiej. Możliwe jest, że inni będą chcieli przekroczyć tę granicę w przeciwnym kierunku. Uważam jednak, że obecna sytuacja wymaga, aby ruch towarowy został wstrzymany tak szybko, jak tylko będzie to możliwe ze względów organizacyjnych (np. w ciągu 12h). Od momentu wprowadzenia blokady ciężarówki nie będą mogły już przekraczać granicy. Firmy, które będą zmuszone pozostawić ciężarówki po stronie białoruskiej, powinny dostać odszkodowanie od państwa za poniesione straty. Muszą one również dostać wsparcie, aby jak najszybciej móc zakupić nowe pojazdy i kontynuować działalność. Ruch pieszy powinien pozostać otwarty. Z Białorusi oraz z Obwodu Kaliningradzkiego mogą chcieć się przedostać na teren RP uchodźcy, migranci lub obywatele z ważnymi wizami. Należy ograniczyć utrudnienia dla ludności cywilnej, która nie odpowiada za działania władz rosyjskich i białoruskich. Działania UE, współpraca, precedens Uzyskanie błyskawicznego konsensusu na forum Unii Europejskiej w sprawie zamknięcia granic i zablokowania wymiany handlowej będzie bardzo trudne. Ważne jest, aby Polska, samodzielnie zainicjowała ten proces, a następnie przekonała europejskich partnerów do poparcia tego projektu i przyłączenia się do blokady. Krajami, które powinny się przyłączyć, są wszystkie państwa UE oraz NATO. Liczę, że polski rząd przekona do tego działania również takie kraje jak: Gruzja, Mołdawia,Szwajcaria czy Serbia. Każdy, kto dołączy do tej inicjatywy, przyczyni się do umocnienia blokady. Działania Polski, z racji jej położenia, są kluczowe. Szczególnie istotne jest zaangażowanie się Litwy, graniczącej zarówno z Białorusią, jak i Obwodem Kaliningradzkim. Obwód Kaliningradzki Obwód Kaliningradzki jest obecnie elementem strategicznym - najbardziej wysuniętym i jednocześnie odsłoniętym. Po zamknięciu granic lądowych transport z Rosji, zamiast odbywać się przez terytorium UE, musi zostać przeniesiony na trasę Petersburg - Kalinigrad, z wykorzystaniem statków bądź samolotów. Trzeba jednak pamiętać o ludności cywilnej w Obwodzie Kalingradzkim i, jeżeli Rosja nie zapewni, zagwarantować jej dostęp do niezbędnych do przeżycia produktów, czyli wyłącznie jedzenia oraz leków. Nie możemy stwarzać sytuacji zagrożenia życia wśród mieszkańców tego regionu. Rola Chin, “Nowy Jedwabny Szlak” (Belt And Road Initiative) Chiny są politycznym sojusznikiem Rosji. Każdy sojusz ma jednak swoje granice. Tak zwana inicjatywa pasa i szlaku (Belt And Road Initiative) przebiega m.in. przez terytorium Rosji. Główny trakt z Rosji biegnie następnie przez Białoruś i Polskę. Proponowana blokada granic nie jest działaniem wymierzonym bezpośrednio w Chiny. Tranzyt może odbywać się nadal kierunkami, które omijają Rosję całkowicie. Proponowane rozwiązanie może się przyczynić do wywarcia nacisku na Rosję, również ze strony Chin. Szczególnie że bardziej zależy im na handlu z rynkiem zbytu (UE) niż na idealnych relacjach z Rosją. Zniesienie blokady, warunki Uważam, że zniesienie blokady może, choć nie musi, nastąpić jedynie w sytuacji, gdy wojska rosyjskie opuszczą całkowicie tereny Białorusi, Gruzji, Mołdawii oraz Ukrainy (w granicach uznawanych przez społeczność międzynarodową). Oznacza to, że Rosjanie: 1. Wycofają się z wyżej wymienionych terytoriów. 2. Całkowicie opuszczą wszystkie bazy wojskowe na tych terytoriach. 3. Władza państwowa na terytoriach uznanych przez społeczność międzynarodową będzie stabilna i niezależna. Rządy Rosji i Białorusi muszą zostać obciążone pełnymi kosztami odbudowy zniszczonych terenów. Zakończenie odbudowy musi nastąpić przed rozpoczęciem jakichkolwiek negocjacji dotyczących możliwości przywrócenia relacji handlowych. Warunki złagodzenia blokady nie mogą być przedmiotem negocjacji. Powinna zostać ona wprowadzona natychmiast i bezwarunkowo. Inne, bardziej dotkliwe, warunki zniesienia blokady mogą być tematem dyskusji na forum NATO oraz UE, oczywiście bez konsultacji z Białorusią i Rosją. Podsumowanie Wierzę, że spełni Pan oczekiwania zawarte w petycji, a rząd polski podejmie wszystkie niezbędne kroki, aby wprowadzenie blokady było skuteczne. Jako społeczeństwo - w imię solidarności z Ukrainą - jesteśmy gotowi ponieść konsekwencje, wynikające z zatrzymania handlu z Rosją oraz BiałorusiąJest to niezwykle ważne, ponieważ przywrócenie pokój na Ukrainie jest kluczowe dla sytuacji w całej wspólnocie europejskiej.251 z 300 PodpisyUtworzył(a) Krzysztof A.
-
❗️❗️❗️Zatrzymać wojnę❗️❗️❗️Dziś (24 lutego 2022) o 5 nad ranem brutalnym, wielokierunkowym atakiem militarnym na niespotykaną dotąd skalę Federacja Rosyjska wypowiedziała wojnę Ukrainie. Dzisiejszego poranka agresor rosyjski rozpętał wojnę w Europie. Wtargnięcie wojsk rosyjskich na terytorium suwerennego państwa, ostrzał ukraińskich miast i infrastruktury wojskowej to konsekwencja niedostatecznej dotychczasowej reakcji wspólnoty międzynarodowej na ośmioletnie pogwałcenie przez agresora (Rosję) podstawowych norm i zasad prawa międzynarodowego. Bezkarność, jak i brak skutecznych działań na rzecz przywrócenia Rosji w płaszczyznę prawną doprowadziła dziś do zmiany ustalonego porządku, drastycznego pogorszenia bezpieczeństwa, zdestabilizowała Europę i świat.1 846 z 2 000 PodpisyUtworzył(a) Euromaidan-Warszawa
-
TEATR JEST NASZOd września 2016 roku, kiedy Krzysztof Głuchowski objął dyrekcję, nasz Teatr znacząco się zmienia. Począwszy od struktury zarządzania instytucją, przez naszą codzienną pracę, aż po – co przecież w instytucji kultury najważniejsze – program artystyczny. Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie ma teraz pozycję jednego z najważniejszych teatrów w Polsce. Nasze kolejne premiery są ogólnopolskimi wydarzeniami, co potwierdzają świetne recenzje krytyków i widzów, wyjazdy na festiwale i zdobywane nagrody. Nasz teatr stał się interdyscyplinarnym centrum artystycznym, miejscem dialogu wokół trudnych, współczesnych tematów, ale bez wikłania się w łatwe osądy czy bieżącą politykę. Jesteśmy dumni z miejsca, w którym się znajdujemy i chcemy kontynuować rozpoczętą za tej dyrekcji zmianę. Krzysztof Głuchowski jest prawdziwym liderem – ma wizję artystyczną i organizacyjną, cieszy się zaufaniem zespołu i ma nasze całkowite wsparcie. Krzysztof Głuchowski jest właśnie w połowie swojej drugiej kadencji. Teatr pod jego dyrekcją odnosi sukcesy artystyczne, rozwija się, poddawany jest remontom, przechodzi przez trudny czas pandemii, a wszystko to dzieje się w poszanowaniu praw pracowniczych, a także w atmosferze wzajemnego szacunku i zrozumienia. Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie to nie jest jedno wydarzenie, jeden koncert, jedna osoba, czy jedna premiera. Teatr to codzienna praca prawie dwustu etatowych pracowników i nie mniej współpracujących twórców czy partnerów. Ten teatr to miejsce, które daje stabilizację i bezpieczeństwo finansowe kilkuset rodzinom. Wszyscy zatrudnieni w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie jesteśmy osobami, które – wykonując różne funkcje i zadania – tworzymy to miejsce i razem realizujemy hasło zapisane na naszym frontonie: „Kraków narodowej sztuce”. Robimy to pod dyrekcją Krzysztofa Głuchowskiego, do którego mamy zaufanie i który – podkreślamy to raz jeszcze – ma nasze pełne poparcie. Pracownicy Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie30 891 z 35 000 PodpisyUtworzył(a) Oliwia Kuc
-
Apel do przedstawicieli Kościoła katolickiego w Polsce: Wycofajcie poparcie dla PiS!Bo to jest najważniejszy krok dla uzdrowienia Kościoła katolickiego w Polsce40 z 100 PodpisyUtworzył(a) Katarzyna Polańska
-
Żądamy prawa do samodzielnej decyzji o uczestnictwie w religii dla młodzieży od 15 roku życia!Janusz Korczak ponad 100 lat temu napisał: „Szczęście dla ludzkości, że nie możemy zmusić dzieci, by ulegały wpływom wychowawczym i dydaktycznym zamachom na ich zdrowy rozum i zdrową ludzką wolę”. Ktokolwiek uważa, że zmuszając dziecko do uczestnictwa w religii, skutecznie sformatuje jego przekonania, jest w wielkim błędzie. W ludzkiej naturze leży przekora i dążność do ochrony własnej podmiotowości. Dojrzewanie człowieka, wchodzenie dziecka w dorosłość, jest procesem, w którym rodzice powinni pełnić rolę opiekuńczą i pomocniczą. Wychowanie to zaszczepianie w dzieciach określonego systemu wartości, zasad moralnych i etycznych, dialogiczne przekonywanie, ale nigdy forsowanie. Forsowanie przekonań z pozycji władzy rodzicielskiej jest po prostu przemocą, wobec której musi zrodzić się opór. Artykuł 48 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej gwarantuje rodzicom prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, ale jednocześnie wyraźnie i jednoznacznie stwierdza, że „wychowanie to powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania”. Z zapisu tego wynika więc jasno, że wolność sumienia i wyznania dziecka jest odrębna i podlega ochronie, a zmuszanie go, wbrew jego woli, do uczestnictwa w katechezie czy obrzędach religijnych jest nie tylko przekroczeniem granic jego osobistych wolności, ale także pogwałceniem jego konstytucyjnych praw. Powyższy zapis konstytucyjny znajduje potwierdzenie w przyjętej przez 195 państw - członków ONZ Konwencji o Prawach Dziecka, której inicjatorką, co warto przypomnieć, jest Polska. Artykuł 14 ust. 1 Konwencji stanowi, że „Państwa-Strony będą respektowały prawo dziecka do swobody myśli, sumienia i wyznania”. Wyodrębnienie tej regulacji jest potwierdzeniem, że wolność sumienia i wyznania należy do wolności i praw podstawowych o charakterze osobistym i przynależy dzieciom tak, jak dorosłym, a gwarancje jej przestrzegania i możliwości korzystania należą do kanonu współczesnej demokracji. Tymczasem obowiązująca dziś w Polsce Ustawa o systemie oświaty (Dz.U. z 2021 r. poz. 1915) w artykule 12 ust. 1 stanowi, że o pobieraniu nauki religii uczniowie decydują dopiero po osiągnięciu pełnoletności. Prawo to nie tylko stoi w sprzeczności z przyjętymi przez Polskę międzynarodowymi regulacjami i z naszą własną Konstytucją, ale przede wszystkim całkowicie neguje podmiotowość osób małoletnich, nie przydzielając im nawet udziału w podejmowaniu tej, jakże osobistej, decyzji. W imię wzajemnego szacunku pozwólmy młodzieży samodzielnie decydować o sobie. Zakazy i nakazy stosowane w tak prywatnej sprawie jak religia, nie tylko odnoszą skutki odwrotne do oczekiwanych, ale także dewastują rodzinne i społeczne relacje.7 612 z 8 000 PodpisyUtworzył(a) Kongres Świeckości
-
Zachęta - Narodowa Galeria Sztuki: petycja od zwiedzających w sprawie wyboru dyrektoraDzięki sprawnym dyrektorkom wybieranym od początku lat 90. ubiegłego wieku Zachęta - Narodowa Galeria Sztuki konsekwentnie prowadzi ciekawy, ambitny program wystawienniczy i edukacyjny, eksponując nowych, jak i utytułowanych artystów, pokazując ich istotną wagę w kontekście sztuki światowej, a także prowadząc działania towarzyszące angażujące widzów młodszych, starszych i ze specjalnymi potrzebami. To z tego powodu Galeria Zachęta cieszy się popularnością wśród zwiedzających zarówno z Polski, jak i z zagranicy. Z wyrazami szacunku, Publiczność Zachęty4 827 z 5 000 PodpisyUtworzył(a) Zachęta Petycja
-
Konwencja Stambulska to nasza Konwencja - brońmy jej!1 na 3. Tyle kobiet w Unii Europejskiej doświadcza w życiu przemocy fizycznej lub seksualnej, najczęściej ze strony partnera. W czasie pandemii COVID-19 skala przemocy domowej dodatkowo wzrosła. Konwencja Stambulska to obecnie najskuteczniejsza broń prawna w walce z przemocą ze względu na płeć. Tymczasem rządzący, zamiast efektywnie wdrażać Konwencję, od lat ją atakują. Takim atakiem jest bezpodstawny wniosek złożony przez Premiera do Trybunału Konstytucyjnego, w sprawie Konwencji Stambulskiej. Dlatego apelujemy o jego wycofanie.225 z 300 PodpisyUtworzył(a) Sylwia Spurek
-
Manifest Grupy Granica POMAGANIE JEST LEGALNE!Jesteśmy i będziemy ludźmi dla ludzi, ponieważ kiedy przemoc staje się obowiązującym prawem, społeczna reakcja jest podstawową powinnością. Współpracując ze wspaniałą grupą Medycy na Granicy, wzywamy inne organizacje społeczne, instytucje działające w obronie praw człowieka, a także wszystkich obywateli do reagowania na obecny kryzys humanitarny! Tylko wspólnie będziemy w stanie zmienić sytuację. Działajmy!7 906 z 8 000 PodpisyUtworzył(a) Grupa Granica
-
Wpuśćcie Medyków na Granicę!Nawet na polach bitwy służby medyczne mają możliwość działania, a ataki na nie spotykają się z potępieniem społeczności międzynarodowej. Szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych łamie postanowienia konwencji genewskich, odmawiając możliwości działania w strefie konfliktu hybrydowego lekarzom z grupy Medycy na Granicy. W myśl konwencji osoby chore, ranne lub których stan zdrowia tego wymaga, mają prawo do ochrony i są uprawnione do uzyskania pomocy medycznej. Procedury „push back” w połączeniu z odmową dostępu służb medycznych do dzieci i osób narażonych na przebywanie w warunkach zagrażających zdrowiu i życiu, godzi w elementarne prawa człowieka oraz wartości, które przez stulecia wypracowaliśmy my, obywatele Europy i świata. Medycy na Granicy to ludzie z wykształceniem medycznym (lekarze i lekarki, ratownicy i ratowniczki, pielęgniarze i pielęgniarki), którzy poświęcili wiele lat na intensywną edukację po to, by nieść pomoc tym, których zdrowie i życie jest zagrożone. To ludzie, którzy złożyli współczesną przysięgę Hipokratesa, czyli obowiązujące w RP Przyrzeczenie Lekarskie, obligujące ich między innymi do tego, by „przeciwdziałać cierpieniu i zapobiegać chorobom, a chorym nieść pomoc bez żadnych różnic, takich jak: rasa, religia, narodowość, poglądy polityczne, stan majątkowy i inne”. W obecnej sytuacji Medycy na Granicy gotowi są bezinteresownie udzielać pomocy migrantom uwięzionym na granicy, a ich cele są apolityczne i humanitarne. We własnym zakresie zgromadzili ludzi, sprzęt, leki, ambulansy, omówili sposób działania z członkami organizacji pomocowych obecnych w rejonie przygranicznym. Przeszkolili wolontariuszy z zakresu wzywania pomocy medycznej, uruchomili medyczne konsultacje zdalne. Nie oczekują żadnego publicznego wsparcia finansowego. Przypominamy, że nawet w stanie wojny - sytuacji najgorszego ludzkiego okrucieństwa - istnieje obowiązek ochrony ofiar wraz z ich podstawowymi prawami, bez względu na to, po której stronie występują. Prawo to obliguje do poszanowania życia, godności, praw osobistych i przekonań uczestników walki zbrojnej i osób cywilnych, które znalazły się pod władzą strony przeciwnej. Jeńcom bezwzględnie należy zapewnić jedzenie, ubranie, bezpieczne pomieszczenie, a chorym opiekę medyczną. Niedozwolone są wszelkie zamachy na ich życie i zdrowie. Zabronione jest powodowanie niepotrzebnego cierpienia (o ile jakiekolwiek cierpienie można sklasyfikować jako potrzebne). Polska, jako strona wielu międzynarodowych umów, w tym przede wszystkim konwencji genewskich, zobowiązana jest ich przestrzegać - niezależnie od tego, czy wojnę oficjalnie wypowiedziano czy nie. Zważywszy na fakt, że aktualnie Polska oficjalnie nie znajduje się w stanie wojny, tym bardziej niedopuszczalne i irracjonalne jest, aby odmawiać jakiemukolwiek człowiekowi podstawowych praw oraz bezpodstawnie narażać go na cierpienia i śmierć. Na granicy polsko-białoruskiej są już ofiary śmiertelne i będzie ich więcej, jeśli decyzja Szefa MSWiA nie ulegnie zmianie. Temperatury sięgają nocami poniżej zera. Ludzie są wychłodzeni, wygłodzeni, odwodnieni. Nie mają leków na choroby przewlekłe, na które cierpią. Umierają z zimna i głodu w środku Europy w XXI wieku. Wnosimy o natychmiastowe umożliwienie Medykom na Granicy oraz innym służbom medycznym wykonywania obowiązków, wynikających ze złożonego przez nich Przyrzeczenia Lekarskiego, a rząd Rzeczpospolitej Polski do respektowania zapisów zawartych zarówno w Konstytucji RP, jak i prawie międzynarodowym: m.in. w konwencjach genewskich oraz konwencjach ratyfikowanych w ramach Organizacji Narodów Zjednoczonych i Rady Europy, których Polska jest stroną. Prawa człowieka wynikają z przyrodzonej człowiekowi godności, przysługują każdemu bez względu na rasę, płeć, język, wyznanie, przekonania polityczne, pochodzenie narodowe i społeczne, majątek. Respektowanie praw człowieka nie jest wewnętrzną sprawą państw. Władza ich nie nadaje ani nie może ich odebrać. O tym wszystkim możemy przeczytać na oficjalnej stronie polskiego rządu. Wiele dekad pracy i debat nad kształtem prawa międzynarodowego oraz praw człowieka pozwoliło ustalić standardy, których łamanie przez Polskę w XXI wieku jest niedopuszczalne i odrażające. Apelujemy o wpuszczenie Medyków na Granicy do strefy stanu wyjątkowego!1 510 z 2 000 PodpisyUtworzył(a) Magdalena Niwińska
-
NIE dla murów! TAK dla pomocy!Na granicy umierają ludzie z wychłodzenia z powodu politycznej gry pomiędzy Łukaszenką a Unią Europejską. Nie dajmy się w to wplątać! Jako Państwo Polskie powinniśmy im pomóc.. i tak już dość krwi jako naród mamy na rękach! Jak możemy spoglądać sobie w oczy? Jak możemy o sobie mówić, że jesteśmy państwem chrześcijańskim? Z dziedzictwa Jana Pawła II? Błagamy! Obudźmy się i podejmijmy stosowne kroki ku realnej pomocy potrzebującym na granicy naszego Państwa. Udzielmy im schronienia, inaczej przestaniemy istnieć jako rzeczywisty naród europejski, który sam kiedyś dostał to, o co teraz proszą inni.12 z 100 PodpisyUtworzył(a) Piotr Mahlik
-
Wzywamy Polski Czerwony Krzyż na granicę polsko-białoruskąSytuacja uchodźców na granicy polsko-białoruskiej jest dramatyczna. Aby zdążyć z pomocą trzeba reagować natychmiast! Jak do tej pory pięć osób zmarło, prawdopodobnie z wyziębienia. Osoby zatrzymane w Usnarzu Górnym są uwięzione w środku lasu na gołej ziemi od ponad miesiąca. Europejski Trybunał Praw Człowieka zobowiązał polskie władze do dostarczenia im żywności, wody, opieki medycznej i tymczasowego schronienia. Tymczasem pomoc ta nie została zapewniona, pomimo tego że obowiązkiem władz państw członkowskich UE jest ratowanie życia i zdrowia ludzkiego, niezależnie od statusu tych osób. Ponadto, nie wiadomo, ile osób błąka się w lasach w strefie przygranicznej, w jakim stanie, czy nie ma innych śmiertelnych ofiar. Wiadomo natomiast, że jeśli uchodźcy błąkający się przy granicy spotykają Straż Graniczną, ta wywozi ich na stronę białoruską granicy - w sam środek puszczy. Tam z kolei, gdy uchodźcy spotykają białoruskich pograniczników, ci zapędzają ich na stronę polską. I tak w kółko, wielokrotnie, uwięzieni w klinczu, błąkają się po lesie lub po cichu umierają w gąszczu Puszczy Białowieskiej. W sytuacji, kiedy państwo polskie nie dopuszcza samorządowych organizacji pomocowych, tylko Czerwony Krzyż ma możliwość i moralny obowiązek pomocy udzielić. Ponieważ PCK to organizacja MIĘDZYNARODOWA, niezależna, która ma prawo do udzielania pomocy potrzebującym na granicy, a polski rząd ma obowiązek umożliwić takie działania PCK.12 405 z 15 000 PodpisyUtworzył(a) Joanna Zalewska