• STOP podwyżkom cen biletów w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii!
    W dobie rosnących kosztów życia i lawinowego przyrostu osób będących w kryzysie finansowym, podwyżka cen biletów komunikacji publicznej jest działaniem na szkodę społeczną. Pragniemy również nadmienić, że to nie pierwsza taka podwyżka w tym roku. W kwietniu br. znacząco podniesiono ceny biletów metropolitalnych – długookresowych biletów łączonych z koleją. Nie zgadzamy się na kolejne obciążenia dla mieszkańców i mieszkanek Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. System komunikacji publicznej, którego ZTM jest organizatorem, jest wykorzystywany przez nas, by dojeżdżać do pracy, do lekarza, na uczelnię oraz innych fundamentalnych potrzeb życiowych. Zwiększenie kwoty wydawanej na transport będzie ogromnym ciosem dla portfeli rzeszy mieszkańców i mieszkanek aglomeracji. Transport, co wynika wprost z Ustawy z dnia 8 marca 1990 roku o samorządzie gminnym (Dz. U. 1990 Nr 16 poz. 95), jest naszym prawem, a nie towarem. Podwyżka cen biletów jednorazowych, a także kar za ich brak, w żaden sposób nie zrekompensuje braków w ZTMowej kasie. Inflacja, wysokie ceny paliwa i wzrost kosztów obsługi transportu są jedynie wymówką, by zwiększyć ceny w myśl zasady, że produkt jest tyle wart, ile konsumenci są w stanie za niego zapłacić. Nie godzimy się na takie podejście. Pragniemy również zauważyć, że tego typu działania są skrajnie szkodliwe, nieracjonalne i nieodpowiedzialne w dobie kryzysu klimatycznego i środowiskowego, który jest spowodowany spalaniem paliw kopalnych, także w silnikach samochodów osobowych. W jaki sposób mamy przekonać ludzi do przesiadki z transportu indywidualnego na zbiorowy, gdy koszty podróży są (lub będą) porównywalne? Podwyżki cen biletów uderzą w tych, którzy w najmniejszym stopniu przyczyniają się do wyżej wzmiankowanych kryzysów. Bez dobrze zorganizowanej, inkluzywnej i dostępnej zrównoważonej mobilności trudno będzie nam radzić sobie z mitygacją i adaptacją do zmian klimatycznych. Podwyżki cen biletów to krok wstecz. Rozumiemy, że potrzebne jest zwiększenie nakładów na komunikację metropolitalną, jednak nie chcemy, by odbywało się to naszym kosztem. Same wpływy z biletów pokrywają mniej niż ⅓ kosztów organizacji transportu. Gminy płacące składki na ZTM mają szereg możliwości pozyskania dodatkowych funduszy tak, by możliwa była dobra organizacja transportu publicznego bez podnoszenia cen biletów. Wielu niezależnych ekspertów wskazuje, że najbardziej efektywną metodą finansowania komunikacji zbiorowej jest skorelowanie jej budżetu z odpowiednio dobranymi opłatami za parkowanie dla indywidualnego ruchu samochodowego czy dodatkowe podatki dla najbardziej emisyjnych pojazdów. Należy wyjść poza schemat przerzucania kosztów na pasażerów oraz pasażerki i poszukać bardziej racjonalnego rozwiązania. W przeciwnym razie czynione starania, które mają na celu przyciągnięcie pasażerów do ZTM, spełzną na niczym. Jeszcze raz gorąco apelujemy o porzucenie pomysłu podwyżki cen biletów jednorazowych i znalezienie innych form finansowania. Jeśli do tego czasu plan podwyżki cen biletów nie zostanie wstrzymany, powtórzymy swój postulat podczas zgromadzenia publicznego, które odbędzie się w poniedziałek 22 sierpnia 2022 r. o godz. 14.30 pod siedzibą Zarządu Transportu Metropolitalnego przy ul. Barbary 21 a w Katowicach. Z poważaniem, mieszkańcy i mieszkanki GZM oraz Śląski Ruch Klimatyczny
    461 z 500 Podpisy
    Utworzył(a) Śląski Ruch Klimatyczny Picture
  • Kolej na Chojnice!
    Jak najwygodniej dojechać z Chojnic do Gdańska i z powrotem? Samochodem. Chyba, że uda się złapać jeden z dwóch pociągów które dziennie odjeżdżają w którymś z kierunków. Ale czy taki stan rzeczy nam odpowiada? Poniżej przedstawiamy treść listu do marszałka województwa pomorskiego, Mieczysława Struka: Szanowny Panie Marszałku! Pomorska Kolej Metropolitalna przechodzi od 2021 roku przez proces elektryfikacji, który ma zapewnić na linii większy komfort podróży i możliwość wprowadzenia do taboru PKM-ki bardziej ekologicznych pojazdów. Nie negując zalet tego procesu, chcemy zwrócić uwagę na opłakany stan kolei na drugim końcu województwa. Obecnie dojazd do stolicy województwa z miasta powiatowego Chojnice koleją jest sporym wyzwaniem. Dziś z Chojnic do Gdańska odjeżdżają bezpośrednie pociągi 2 razy w ciągu dnia, w drugą stronę sytuacja wygląda bardzo podobnie. Alternatywą dla tych bezpośrednich połączeń są przejazdy z przesiadką w Tczewie bądź Kościerzynie - taka podróż nie jest dla mieszkańców i mieszkanek Chojnic ani komfortowa, ani w żaden sposób nie może konkurować z alternatywą dla osób podróżujących na trasie Gdańsk - Chojnice, którą jest samochód. Tani, efektywny transport publiczny, na którym można polegać, jest bardzo ważny dla całego społeczeństwa. Potrzebuje go starsza pani z sąsiedztwa, która chce pojechać do lekarza specjalisty. Potrzebuje go studentka, wracająca na weekend do domu po zakończeniu zajęć. Potrzebujemy go wszyscy, bo redukuje korki i sprawia, że dojechanie do miasta wojewódzkiego bez samochodu nie graniczy z cudem. Potrzebujemy go przede wszystkim dlatego, że uwalnia nas od bycia uzależnionym od samochodu. Elektryfikacja trasy PKM do Kościerzyny razem z dobudową drugiego toru sprawia, że wizja częstszych połączeń z Kościerzyny do Trójmiasta nie jest tak odległa, jak mogłoby się to wydawać. Daje również nadzieje na to, że z Chojnic tą trasą będą mogły również jeździć bezpośrednie pociągi do Trójmiasta. Panie Marszałku, mieszkańcy i mieszkanki średnich i małych miejscowości, takich jak Chojnice, potrzebują jasnej deklaracji z Pańskiej strony. Jaka jest realna szansa na poprawę jakości połączeń kolejowych z Chojnic do Gdańska, jakie Pan działania w tej kwestii ma w planach podjąć i jakie są realne możliwości na uruchomienie bezpośredniego połączenia na trasie Chojnice - Kościerzyna - Gdańsk/Gdynia? Podpisz się również pod listem do PKP! https://naszademokracja.pl/petitions/kolej-na-chojnice-1
    331 z 400 Podpisy
    Utworzył(a) Konrad Kowalski Picture
  • NIE DLA LIKWIDACJI BEZPOŚREDNIEGO POŁĄCZENIA Z GÓRĄ KALWARIĄ
    Koleje Mazowieckie wraz z unowocześnieniem taboru pozbawiły mieszkańców Góry Kalwarii bezpośredniego połączenia z Warszawą. Pasażerowie zmuszeni zostaną do przesiadek na stacji Czachówek Południowy, aby móc przejechać dalej. Nie pomaga to mieszkańcom i mieszkankom Mazowsza, którzy i które poza Warszawą muszą na własnej skórze doznawać wszelkich trudów, jakie przynosi za sobą wykluczenie komunikacyjne. Decyzja Kolei Mazowieckich podjęta została bez jakichkolwiek konsultacji społecznych. Tego typu działania niestety skutecznie zniechęcają ludzi do komunikacji zbiorowej, pozostawiając samochody osobowe jako jedyną alternatywę, co w obecnych kryzysowych czasach jest problematyczne zarówno dla naszych portfeli, jak i dla klimatu.
    17 z 100 Podpisy
    Utworzył(a) Szymon Lasiewicz
  • Zacznijmy rozmawiać: mieszkańcy Starachowic zapraszają samorząd do dialogu!
    Samorząd zdecydował, aby ograniczyć transport publiczny i likwiduje przystanek najbliższy panu Zdzisławowi, który porusza się o kulach. Jednocześnie miasto składa projekt o dotację na kupno czterech kosztownych wiat przystankowych z trawą na dachu. Teren za płotem pani Agnieszki i pana Huberta gmina sprzedaje koncernowi paliwowemu i wyrasta tam stacja benzynowa. Zaś niedaleko domu pani Iwony ma stanąć spalarnia śmieci. To nie są wymyślone przykłady. Te wszystkie rzeczy już dzieją się w Starachowicach! Nie chcemy, aby decyzje władz zapadały ponad naszymi głowami! Chcemy współdecydować o tym, na co idą nasze pieniądze. Badania pokazują, że ponad 80% obywateli i obywatelek chce mieć wpływ na sprawy swojej gminy. Jednocześnie zaledwie 15% deklaruje, że go ma. Starachowiczanie i starachowiczanki wskazują dodatkowo jak istotne dla nich jest poczucie wpływu (niemal 60% badanych). Jest to ogromny potencjał, z którego samorząd może łatwo skorzystać, angażując mieszkańców i mieszkanki w procesy decyzyjne poprzez różne narzędzia demokracji lokalnej, czyli krótko mówiąc: wchodząc z nami w dialog. Polskie prawodawstwo wychodzi naprzeciw naszym oczekiwaniom, nakładając na gminy obowiązek konsultowania z mieszkańcami kluczowych decyzji, oraz rekomendując taki dialog w innych sprawach. Punktem wyjścia dla konsultacji społecznych jest art. 4 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, a także ustawy o samorządach: gminnym, powiatowym i wojewódzkim. Prawo zobowiązuje samorządy do konsultowania z mieszkańcami takich kwestii jak planowanie przestrzenne, strategie rozwoju miast, czy inwestycje oddziałujące na środowisko. Standardy ich przeprowadzenia określa zaś dokument wydany przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji: Siedem Zasad Konsultacji Społecznych. De facto konsultacje bywają kwiatkiem do kożucha działalności samorządu. Tak dzieje się też w Starachowicach, gdzie udział mieszkańców ma charakter jedynie fasadowy, a konsultacje nie są przeprowadzane: - rutynowo, - rzetelnie, - w zróżnicowanej formie, - w godzinach dogodnych dla mieszkańców, - na etapie planowania inwestycji, - informacja o ich przeprowadzeniu nie trafia do odbiorców. Starachowicki samorząd przeprowadza je tylko wtedy, gdy musi: na przykład kiedy obliguje go do tego regulamin pozyskania funduszy unijnych. Zdajemy sobie sprawę, że kultura partycypacyjna jest wymagającą formą zarządzania miastem. Ale jednocześnie jest najbardziej progresywną: zapewnia prawidłowy przepływ informacji między urzędnikami a mieszkańcami, pogłębia zaufanie społeczne, pozwala wczuć się w potrzeby różnych grup i znaleźć wspólnie rozwiązania, które je godzą, wzmacnia model demokratyczny, pozwala na symetryczne rozłożenie odpowiedzialności za miasto, buduje tożsamość mieszkańców, obniża koszty inwestycyjne, wreszcie poprawia wizerunek władz w oczach mieszkańców. Progresywne samorządy korzystają z tego prostego narzędzia w przypadku niemal wszystkich miejskich inwestycji, co znacząco usprawnia funkcjonowanie urzędu i poprawia życie mieszkańców. W mieście KAŻDY GŁOS JEST WAŻNY. Dialog społeczny jest kluczowy dla podejmowania decyzji o naszej wspólnej przestrzeni. Będzie ona stanowić ramy dla naszej wspólnej przyszłości. Podpisz apel! Kampania "Zacznijmy rozmawiać: mieszkańcy Starachowic zapraszają samorząd do dialogu" realizowana jest w ramach projektu "Wzmocnienie potencjału aktywistek/aktywistów poprzez naukę kampaniowania online". Projekt realizowany jest przez Akcję Demokrację z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię w ramach Funduszy EOG.
    311 z 400 Podpisy
    Utworzył(a) Marta Szperlich-Kosmala
  • Cofnięcie podwyżek cen biletów w Kolejach Śląskich
    Utrzymywanie wysokiej jakości przewozów transportu publicznego powinno leżeć w centrum zainteresowania zarówno każdego samorządu, jak i władz centralnych – w obliczu katastrofy klimatycznej i wobec rosnącego zakorkowania śląskich miast stawianie na transport zbiorowy to już nie alternatywa, lecz konieczność. By kolej stała się realnym rozwiązaniem problemów komunikacyjnych, przejazdy nią muszą być wygodne i atrakcyjne. Dotyczy to zarówno cen, jak i siatki połączeń. Transport kolejowy to usługa publiczna, na którą składamy się płacąc podatki. Jesteśmy przekonani, że budżetem można zarządzać w taki sposób, by nie przerzucać kosztów wspólnotowych rozwiązań na barki obywateli. Nie zgadzamy się na szukanie oszczędności kosztem najsłabszych i kosztem ekologii. Transport publiczny to przyszłość i wierzymy, że musi być dobry, tani i dostępny dla każdego. Zachęcamy do poparcia naszej petycji!
    352 z 400 Podpisy
    Utworzył(a) Maciej Konieczny Picture
  • Młodzież przeciwko HiT
    Szkoła – na przestrzeni lat – przyczynia się do kształtowania indywidualnego systemu wartości, kształtuje nasz światopogląd i wpływa na dorosłe życie. Nie możemy pozwolić na jej upolitycznienie i trwałe wprowadzenie indoktrynacji.
    207 z 300 Podpisy
    Utworzył(a) Bartosz Graczyk
  • NIE dla podwyżek cen biletów w Gorzowie Wielkopolskim
    1. Interes ekonomiczny osób niezamożnych Szalejąca inflacja uderzyła najbardziej w budżety osób i rodzin niezamożnych. Dla niektórych wycofanie się z podwyżki może oznaczać pieniądze na dodatkowy posiłek, dla innych – umożliwi korzystanie z komunikacji miejskiej w ogóle. Uważamy, że miasto nie powinno szukać oszczędności kosztem niezamożnych mieszkańców i mieszkanek zmagających się ze skutkami trudnej sytuacji ekonomicznej w całym kraju. 2. Redukcja szkodliwego wpływu samochodów na środowisko naturalne oraz zdrowie mieszkańców miasta Gorzowa Dostępność komunikacji miejskiej jest kluczowym narzędziem dostępnym władzom gminnym w Polsce w walce ze szkodliwym wpływem człowieka na środowisko naturalne. Zwiększenie jakości i dostępności komunikacji publicznej przekłada się bezpośrednio na zmniejszenie natężenia ruchu samochodowego, będącego olbrzymim źródłem zanieczyszczenia powietrza i szkodliwego hałasu. Dostępność transportu publicznego ma wpływ na ograniczenie ruchu samochodowego, będącego źródłem szkodliwych dla człowieka zanieczyszczeń powietrza. Ponadto, podwyższanie cen biletów stawia władze miasta w niekorzystnym świetle i szkodzi wizerunkowi na gruncie społecznym i ekologicznym. 3. Konieczność zrównoważonego rozwoju Koncepcję zrównoważonego rozwoju zaproponowano już w 1987 r. w raporcie Światowej Komisji do spraw Środowiska i Rozwoju pn. "Nasza wspólna przyszłość". Uważamy, że obowiązkiem każdej odpowiedzialnej władzy jest dążenie do takiego rozwoju, który zaspokajając potrzeby współczesnego społeczeństwa, nie będzie miał negatywnego wpływu na możliwości rozwojowe przyszłych pokoleń. Obecny model rozwojowy miasta Gorzowa jest przestarzały i zaczyna się powoli wyczerpywać. Im więcej mamy samochodów, tym więcej miejsca trzeba przeznaczyć na parkingi, co powoduje dalsze rozlewanie się miast i degradację otaczających nas terenów zielonych. Mając na uwadze dobrą przyszłość Gorzowa oraz jego młodych i przyszłych mieszkanek i mieszkańców, trzeba natychmiast nadać transportowi publicznemu wyższy priorytet. Uważamy, że wycofanie się z podwyżki cen biletów jest niezbędnym pierwszym krokiem, by to uczynić. Niezrozumiałe jest zatem ograniczanie tej dostępności przez podwyżkę cen biletów, gdy wg wielu analiz to właśnie niska cena przejazdu transportem miejskim jest jedną z głównych zalet i powodem zmiany samochodu na środki zbiorowej komunikacji. Apelujemy o utrzymanie obecnych cen biletów komunikacji miejskiej! DOŁĄCZ DO GRUPY FACEBOOK "NIE DLA PODWYŻEK CEN BILETÓW W GORZOWIE" Chcesz pomóc nam zbierać podpisy pod petycją o wycofanie się z planu podwyżki cen biletów? Pobierz i wydrukuj kartę do podpisów. Zbierz podpisy (wszystkie pola muszą być czytelnie wypełnione). Zanieś karty z podpisami na poniższy adres: Biuro Poselskie dr Anity Kucharskiej-Dziedzic ul. Bolesława Krzywoustego 22/2A 66-400 Gorzów Wielkopolski
    204 z 300 Podpisy
    Utworzył(a) Anna Wardak Picture
  • Rodzice decydują
    To proste rozwiązanie zakończyłoby trwający od czerwca 2021 roku spór związany z przygotowanym przez MEiN projektem ustawy zwanej powszechnie “Lex Czarnek” - projektem kontrowersyjnym i ostatecznie zawetowanym przez Prezydenta Andrzeja Dudę w marcu 2022 roku. Jednocześnie z całą mocą sprzeciwiamy się wszelkim pomysłom rozwiązań, w których to urzędnik państwowy, czyli np. kurator, a nie rodzic ma decydować, czy dzieci mogą w danych zajęciach uczestniczyć, czy nie. Jako rodzice chcemy mieć prawo oceny, czy konkretne zajęcia zaproponowane przez nauczycieli naszych dzieci stoją w sprzeczności z naszymi przekonaniami, czy wręcz przeciwnie - wspierać będą prowadzony przez nas proces wychowawczy. Chcemy, aby prawo do oceny należało wyłącznie do nas, rodziców. Apelujemy o takie rozwiązania, ponieważ, kierując się dobrem dziecka, chcemy zapewnić poczucie bezpieczeństwa nam, rodzicom, zagwarantować bezpieczeństwo naszym dzieciom oraz zwiększyć świadomość dzieci i rodziców o treściach proponowanych w programach zajęć. List ten opublikowaliśmy w internecie w formie petycji pod tytułem “Rodzice decydują”, pod którą podpisy składają osoby, przyłączające się do naszego apelu. Z wyrazami szacunku, Maciej Sokół, tata Wojtka i Adasia Daria Bielenin-Palęcka, mama Staśka Małgorzata Kieres, mama Amelki. Kampania "Rodzice decydują" realizowana jest w ramach projektu "Wzmocnienie potencjału aktywistek/aktywistów poprzez naukę kampaniowania online". Projekt realizowany z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię w ramach Funduszy EOG."
    8 494 z 9 000 Podpisy
    Utworzył(a) Maciej Sokół
  • Chcemy przejrzystego i przyjaznego orzecznictwa w sprawie niepełnosprawności!
    Przekonałam się na własnej skórze, jak wygląda proces orzecznictwa o stopniu niepełnosprawności i odbyłam wiele rozmów z ludźmi na ten temat. Otrzymywane w tej sprawie pisma są pisane niezrozumiałym językiem, jedna z urzędniczek powiedziała mi, że połowa petentów przynosi z tego powodu nieodpowiednią dokumentację. Otrzymałam lekki stopień niepełnosprawności na okres dwóch lat z powodu spektrum autyzmu na podstawie dziesięciominutowej rozmowy telefonicznej z urzędniczką i opinii psychiatry, który najwyraźniej uważa, że autyzm mi przejdzie. Nie należy mi się zniżka na komunikację miejską, choć sprawia mi spore problemy sensoryczne. Jednak kilka osób powiedziało mi, że z małą dokumentacją nie mam szans na nic więcej, a tak jak wiele dorosłych kobiet z późną diagnozą zostałam przeoczona przez system i tego nie nadrobię. Nie chcę tego tak zostawić. Zostałam samorzeczniczką, chcę poczuć, że mam sprawczość i wesprzeć inne osoby zagubione w procesie orzecznictwa stopnia niepełnosprawności. Kampania "Chcemy przejrzystego i przyjaznego orzecznictwa w sprawie niepełnosprawności!" realizowana jest w ramach projektu "Wzmocnienie potencjału aktywistek/aktywistów poprzez naukę kampaniowania online". Projekt realizowany z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię w ramach Funduszy EOG.
    3 218 z 4 000 Podpisy
    Utworzył(a) Klaudia Lewandowska
  • Praga-Północ. Najpierw ludzie, potem pomniki!
    Dwa ugrupowania, którym nie zależy na Pradze, tylko własnych interesach – PiS oraz stowarzyszenie skompromitowanego radnego Wachowicza [1] skupiają się tylko na gierkach politycznych. Zamiast problemami mieszkalnictwa, zanieczyszczonego powietrza, zieleni, szkół, dziurawych ulic, likwidowanych bibliotek i opóźnionych inwestycji wolą wydawać skromne środki finansowe dzielnicy na prawicową propagandę, muzea Żołnierzy Wyklętych, a teraz pomnik za milion złotych! A to wszystko w dzielnicy, gdzie nadal nie ma toalet w co dziesiątym mieszkaniu miejskim [2], a średnia życia mieszkańców i mieszkanek Pragi jest o prawie 10 lat krótsza niż w dzielnicach po drugiej stronie Wisły [3]! Popieramy uczczenie bardzo ważnego wydarzenia historycznego, jakim jest dla nas wszystkich Rzeź Pragi – ale po odbudowie gospodarki po pandemii, po skończeniu z Nowym Ładem rujnującym nasze miasto i samorząd, po zakończeniu wojny w Ukrainie, bo teraz to pomoc uchodźcom i uchodźczyniom jest najlepszym pomnikiem ofiar rosyjskich zbrodni. Wtedy, kiedy na Pradze będzie się żyło tak, jak w reszcie stolicy, zajmiemy się historią. Jednak musimy postawić priorytety jasno: najpierw ludzie, dopiero potem pomniki. [1] Biznes życia, czyli 4 mieszkania radnego Jacka, http://www.ngp.westsidegroup.pl/str/tekst5182.html Kim jest Jacek Wachowicz, nowy wiceburmistrz Pragi-Północ? Ostre zakręty w jego politycznej karierze, warszawa.wyborcza.pl, 16.07.2021 [2] W Warszawie gorzej niż na wsi? Mieszkania na Pradze bez WC, money.pl, 23.09.2021 [3] Najkrócej żyją na Pradze, najdłużej w Wilanowie, tvn24.pl, 19.12.2016
    68 z 100 Podpisy
    Utworzył(a) Jakub Kocjan Picture
  • Nie dla wykluczenia komunikacyjnego Powiśla - Tak dla lepszych tras autobusów!
    W związku z remontem wiaduktów przy Agrykoli jakość komunikacji zbiorowej na Powiślu znacznie się pogorszyła. Na trzech przystankach (Rozbrat 01, Rozbrat 02 oraz Torwar 02) nie zatrzymują się teraz żadne autobusy, które stanowiły dla mieszkańców tej okolicy, osób tam pracujących bądź uczących się kluczowe połączenie z Saską Kępą oraz Śródmieściem i Metrem Politechnika. Z 12 linii, które można było wybrać, żeby dojechać z Metra Politechnika na przystanek Rozbrat nie jeździ teraz żadna, co stanowi nieakceptowalne pogorszenie oferty komunikacji zbiorowej. Dojeżdżającym w tę okolicę proponuje się absurdalnie długi i niewygodny spacer, który znacząco wydłuża czas potrzebny na każdą podróż w to miejsce.
    307 z 400 Podpisy
    Utworzył(a) Marta Wójcicka
  • Niezwłoczne zamknięcie granic z Białorusią i Rosją.
    Surowce energetyczne Zima się kończy, Polska posiada rezerwy na wypadek różnego rodzaju kryzysów. Gazoport w Świnoujściu jest gotowy. Reglamentacja energii, jeżeli będzie konieczna, może wpłynąć w nieznacznym stopniu na życie obywateli, lecz w czasie wojny jest to nieuniknione. Warto zaznaczyć, że w przypadku problemów z regularnymi dostawami energii, Polska może wciąż liczyć na wsparcie ze strony krajów członkowskich Unii Europejskiej. Kierowcy, odszkodowania, ruch pieszych Na terytorium Rosji i Białorusi znajdują się kierowcy, którzy będą chcieli wrócić do Unii Europejskiej. Możliwe jest, że inni będą chcieli przekroczyć tę granicę w przeciwnym kierunku. Uważam jednak, że obecna sytuacja wymaga, aby ruch towarowy został wstrzymany tak szybko, jak tylko będzie to możliwe ze względów organizacyjnych (np. w ciągu 12h). Od momentu wprowadzenia blokady ciężarówki nie będą mogły już przekraczać granicy. Firmy, które będą zmuszone pozostawić ciężarówki po stronie białoruskiej, powinny dostać odszkodowanie od państwa za poniesione straty. Muszą one również dostać wsparcie, aby jak najszybciej móc zakupić nowe pojazdy i kontynuować działalność. Ruch pieszy powinien pozostać otwarty. Z Białorusi oraz z Obwodu Kaliningradzkiego mogą chcieć się przedostać na teren RP uchodźcy, migranci lub obywatele z ważnymi wizami. Należy ograniczyć utrudnienia dla ludności cywilnej, która nie odpowiada za działania władz rosyjskich i białoruskich. Działania UE, współpraca, precedens Uzyskanie błyskawicznego konsensusu na forum Unii Europejskiej w sprawie zamknięcia granic i zablokowania wymiany handlowej będzie bardzo trudne. Ważne jest, aby Polska, samodzielnie zainicjowała ten proces, a następnie przekonała europejskich partnerów do poparcia tego projektu i przyłączenia się do blokady. Krajami, które powinny się przyłączyć, są wszystkie państwa UE oraz NATO. Liczę, że polski rząd przekona do tego działania również takie kraje jak: Gruzja, Mołdawia,Szwajcaria czy Serbia. Każdy, kto dołączy do tej inicjatywy, przyczyni się do umocnienia blokady. Działania Polski, z racji jej położenia, są kluczowe. Szczególnie istotne jest zaangażowanie się Litwy, graniczącej zarówno z Białorusią, jak i Obwodem Kaliningradzkim. Obwód Kaliningradzki Obwód Kaliningradzki jest obecnie elementem strategicznym - najbardziej wysuniętym i jednocześnie odsłoniętym. Po zamknięciu granic lądowych transport z Rosji, zamiast odbywać się przez terytorium UE, musi zostać przeniesiony na trasę Petersburg - Kalinigrad, z wykorzystaniem statków bądź samolotów. Trzeba jednak pamiętać o ludności cywilnej w Obwodzie Kalingradzkim i, jeżeli Rosja nie zapewni, zagwarantować jej dostęp do niezbędnych do przeżycia produktów, czyli wyłącznie jedzenia oraz leków. Nie możemy stwarzać sytuacji zagrożenia życia wśród mieszkańców tego regionu. Rola Chin, “Nowy Jedwabny Szlak” (Belt And Road Initiative) Chiny są politycznym sojusznikiem Rosji. Każdy sojusz ma jednak swoje granice. Tak zwana inicjatywa pasa i szlaku (Belt And Road Initiative) przebiega m.in. przez terytorium Rosji. Główny trakt z Rosji biegnie następnie przez Białoruś i Polskę. Proponowana blokada granic nie jest działaniem wymierzonym bezpośrednio w Chiny. Tranzyt może odbywać się nadal kierunkami, które omijają Rosję całkowicie. Proponowane rozwiązanie może się przyczynić do wywarcia nacisku na Rosję, również ze strony Chin. Szczególnie że bardziej zależy im na handlu z rynkiem zbytu (UE) niż na idealnych relacjach z Rosją. Zniesienie blokady, warunki Uważam, że zniesienie blokady może, choć nie musi, nastąpić jedynie w sytuacji, gdy wojska rosyjskie opuszczą całkowicie tereny Białorusi, Gruzji, Mołdawii oraz Ukrainy (w granicach uznawanych przez społeczność międzynarodową). Oznacza to, że Rosjanie: 1. Wycofają się z wyżej wymienionych terytoriów. 2. Całkowicie opuszczą wszystkie bazy wojskowe na tych terytoriach. 3. Władza państwowa na terytoriach uznanych przez społeczność międzynarodową będzie stabilna i niezależna. Rządy Rosji i Białorusi muszą zostać obciążone pełnymi kosztami odbudowy zniszczonych terenów. Zakończenie odbudowy musi nastąpić przed rozpoczęciem jakichkolwiek negocjacji dotyczących możliwości przywrócenia relacji handlowych. Warunki złagodzenia blokady nie mogą być przedmiotem negocjacji. Powinna zostać ona wprowadzona natychmiast i bezwarunkowo. Inne, bardziej dotkliwe, warunki zniesienia blokady mogą być tematem dyskusji na forum NATO oraz UE, oczywiście bez konsultacji z Białorusią i Rosją. Podsumowanie Wierzę, że spełni Pan oczekiwania zawarte w petycji, a rząd polski podejmie wszystkie niezbędne kroki, aby wprowadzenie blokady było skuteczne. Jako społeczeństwo - w imię solidarności z Ukrainą - jesteśmy gotowi ponieść konsekwencje, wynikające z zatrzymania handlu z Rosją oraz BiałorusiąJest to niezwykle ważne, ponieważ przywrócenie pokój na Ukrainie jest kluczowe dla sytuacji w całej wspólnocie europejskiej.
    251 z 300 Podpisy
    Utworzył(a) Krzysztof A.