• Protestujemy! Szkoła nie może stać się placówką quasi-resocjalizacyjną.
    Dlaczego ta ustawa jest zła? - Po pierwsze, ustala wiek odpowiedzialności dziecka za demoralizację na 10 lat, co jest sprzeczne ze współczesną wiedzą psychologiczną, medyczną i pedagogiczną. Oznacza to w praktyce, że 10-letnie dziecko będzie stawało przed sądem, który będzie mógł umieścić je w placówce resocjalizacyjnej razem z 17-18 latkami i 10-latek będzie tam mógł przebywać aż do uzyskania pełnoletności. - Po drugie, ustawa utrzymuje umożliwienie stosowania wobec dzieci i młodzieży w placówkach resocjalizacyjnych środki przymusu bezpośredniego, tj. siły fizycznej, kajdanek, pasów bezpieczeństwa, karnych izolatek. - Po trzecie, ustawa w Art. 4 par.4 przenosi na wszystkich dyrektorów polskich szkół podstawowych i średnich dotychczasowe obowiązki sędziów sądów powszechnych, w zakresie określania przejawów demoralizacji i czynów karalnych, a przede wszystkim stosowania kar (w ustawie nazywanych środkami wychowawczymi). Są to kary do tej pory zarezerwowanych wyłącznie dla sądów, w postaci: pouczenia, ostrzeżenia ustnego, ostrzeżenia na piśmie, przeproszenia pokrzywdzonego, przywrócenia stanu poprzedniego, wykonania określonych prac porządkowych na rzecz szkoły. Wejście w życie zapisów Art. par. 4. Ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich, która przenosi częściową odpowiedzialność za losy nieletnich z aparatu sądownictwa na dyrektorów szkół powszechnych, jest zabiegiem niezrozumiałym i szkodliwym społecznie. Zapisy ustawy dają formalną możliwość dyrektorowi szkoły posługiwania się rejestrem kar, które do tej pory były zastrzeżone wyłącznie dla sądu rodzinnego, przenosząc niejako na dyrektora i szkołę odpowiedzialność z niezwiązane z edukacją formy zachowania ucznia. Jednocześnie treść paragrafu 4 wskazuje, że dyrektor szkoły ma potrafić trafnie zdiagnozować przejawy demoralizacji uczniów oraz mieć rozeznanie w kodeksowych rejestrach czynów karalnych w celu odpowiedniego ukarania ucznia. Ta kuriozalna sytuacja może zmienić oblicze polskiej oświaty: z edukacyjno-rozwojowego na karno-piętnujące. Nie ma ono nic wspólnego z wychowawczą funkcją szkoły, która polega na znoszeniu barier w rozwoju osobowym i społecznym uczniów oraz praktycznym uczeniu ich między innymi takich wartości i postaw jak współdziałanie, solidarność, wzajemna pomoc czy opiekuńczość. Wprowadzanie do życia szkoły sformalizowanych kar do tej pory zarezerwowanych dla jurysdykcji sądów, niewątpliwie zaowocuje zwiększeniem poziomu wykluczenia społecznego i stygmatyzacji dzieci i młodzieży w systemie edukacyjnym. Trudno również zgodzić się z pojęciem karania pod postacią prac porządkowych, które powinny być naturalny sposobem wychowawczego doświadczania przez uczniów edukacji prospołecznej i proekologicznej, a nie pracą „za karę”, co proponują autorzy omawianej ustawy. Praca za karę była jednym z narzędzi aparatu PRL-u, ale teraz znowu sięgnięto do tego skompromitowanego narzędzia pseudo wychowawczego. Zapisy zawarte w Art. 4. Par. 4 ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich próbują czynić ze szkoły placówkę quasi-resocjalizacyjną. My, niżej podpisani, stanowczo protestujemy przeciwko wprowadzeniu ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich w życie! Inicjatorzy i inicjatorki apelu: prof. Marek Konopczyński, dr hab. Małgorzata Michel, prof. Mirosława Dziemianowicz, Zofia Grudzińska, Alicja Pacewicz.
    3 378 z 4 000 Podpisy
    Utworzył(a) iga kazimierczyk Picture
  • Petycja o utworzenie przejścia dla pieszych w Piaskach k. Jędrzejowa
    Od strony Jędrzejowa bezpieczne dotarcie do budynków i ścieżki rekreacyjnej po jednej ze stron DK78 w Piaskach jest utrudnione. Ruch na drodze często uniemożliwia przekroczenie ulicy. Najbliższe przejścia są dość odległe lub dojście wymaga okrążania zabudowań - gdzie fragmentarycznie również brakuje chodników. Szczególnie istotne jest problematyczne dotarcie do ścieżki rekreacyjnej, która staje się mniej dostępna dla mieszkańców. Najważniejsze jest jednak bezpieczeństwo i utworzenie przejścia dla pieszych znacznie by je poprawiło. Chcemy wnioskować do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - Oddziału w Kielcach o utworzenie przejścia w Piaskach przy posesjach 14-21, które połączy wybudowane chodniki po obu stronach. Aby wesprzeć rozpatrzenie wniosku kierowanego do GDDKiA, zbieramy podpisy pod petycją w sprawie utworzenia przejścia dla pieszych. Zaangażowanie społeczne pokaże, że sprawa ma szerokie poparcie.
    3 z 100 Podpisy
    Utworzył(a) Tomasz Sze.
  • Cofnięcie podwyżek cen biletów w Kolejach Śląskich
    Utrzymywanie wysokiej jakości przewozów transportu publicznego powinno leżeć w centrum zainteresowania zarówno każdego samorządu, jak i władz centralnych – w obliczu katastrofy klimatycznej i wobec rosnącego zakorkowania śląskich miast stawianie na transport zbiorowy to już nie alternatywa, lecz konieczność. By kolej stała się realnym rozwiązaniem problemów komunikacyjnych, przejazdy nią muszą być wygodne i atrakcyjne. Dotyczy to zarówno cen, jak i siatki połączeń. Transport kolejowy to usługa publiczna, na którą składamy się płacąc podatki. Jesteśmy przekonani, że budżetem można zarządzać w taki sposób, by nie przerzucać kosztów wspólnotowych rozwiązań na barki obywateli. Nie zgadzamy się na szukanie oszczędności kosztem najsłabszych i kosztem ekologii. Transport publiczny to przyszłość i wierzymy, że musi być dobry, tani i dostępny dla każdego. Zachęcamy do poparcia naszej petycji!
    352 z 400 Podpisy
    Utworzył(a) Maciej Konieczny Picture
  • PRZEłam nieMOC w szkole!
    Celem naszej kampanii jest upowszechnienie wiedzy wśród nauczycieli i nauczycielek na temat przemocy i jak na nią reagować, a przez to zapobieganie temu zjawisku w środowisku szkolnym. Chcemy szerzyć wiedzę, o tym, czym jest przemoc i jak sobie z nią radzić, a przez to włączyć nauczycieli w ochronę młodzieży w woj. pomorskim. Przemoc w szkołach jest uniwersalnym zagrożeniem. Dotyka uczniów i uczennice, którzy narażeni są na krzywdzenie ze strony rówieśników, ale również kadrę nauczycielską i innych pracowników szkoły. Specyfika działania szkół i częste zamknięcie problemów w obiegu wewnętrznym placówki sprawia, że przemoc fizyczna i psychiczna wobec nastolatków jest bagatelizowana lub zwyczajnie zbywana. Młodzież spędza w szkole około 40 godzin tygodniowo. Aż 57% nastolatków w wieku 11-17 doświadczyła przynajmniej jednej formy przemocy rówieśniczej w swoim życiu. Spośród pięciu form przemocy rówieśniczej najwięcej dzieci doświadczyło w swoim życiu przemocy fizycznej ze strony innych dzieci (42%), a następnie przemocy psychicznej (29%). Rozmowy z nauczycielami i nauczycielkami wskazują, że w sytuacji podejrzenia lub bycia świadkiem krzywdzenia dziecka ich działania były bardzo zróżnicowane i wybiórcze. Prawie 1,5 tysiąca prób samobójczych podjęły dzieci i nastolatkowie w 2021 roku. W zeszłym roku 1496 osób, mających mniej niż 18 lat, próbowało popełnić samobójstwo, w wyniku czego 127 młodych ludzi zakończyło swoje życie. To oznacza wzrost o 77 proc. w stosunku do prób i o 19 proc. w stosunku do śmierci samobójczych. Raport prezentuje alarmującą statystykę, a my pytamy – z czego ona wynika! Młodzi ludzie, którzy mieli negatywne doświadczenia w dzieciństwie – m.in. doświadczyli przemocy emocjonalnej – kilkanaście razy częściej podejmują próby samobójcze lub dokonują samookaleczeń. Brak interwencji w sytuacji zetknięcia się z krzywdzeniem dziecka ze strony nauczycieli i nauczycielek wynikał z tego, że nie widzieli takiej konieczności, brakowało im wiedzy jak zareagować, brakowało im wiary w skuteczność jakichkolwiek interwencji lub brakowało im czasu i możliwości. Byli przekonani o tym, że do tego powołane są inne osoby lub służby. Prowadzi to do sytuacji, w której kadra szkolna nie potrafi prawidłowo diagnozować, czym jest przemoc i jak interweniować, kiedy do niej doszło. Często mówią też, że w szkole nie ma wyznaczonych osób tzw. zaufania, które wspierałyby proces ujawnienia przemocy. Obecny program edukacji nie przewiduje też żadnych form prowadzenia zajęć, które mogłyby poszerzać wiedzę dot. przemocy i zadbać o bezpieczeństwo w szkołach. Każde dziecko zasługuje na szkołę wolną od przemocy! ‘’Często słyszę od innych osób, które uczą się, że doświadczyły przemocy ze strony swoich rówieśników, ale i nie tylko. Sama także doświadczyłam przemocy. Często też słyszę, że jedyne co dane osoby ze szkoły wyniosły, to choroby psychiczne. Chcę, żeby każdy nauczyciel w moim województwie umiał zareagować na przemoc. Chcę także, żeby nauczyciele i nauczycielki nie stosowali jakiekolwiek przemocy wobec osób, które się uczą.’’ – Kalina Linstaedt, uczennica liceum w Rumi. Podpisz apel i pomóż nam zadbać o bezpieczeństwo w szkołach ponadpodstawowych w województwie pomorskim. Kalina Linstaedt Magdalena Gołębiowska Kacper Zwoliński Kampania "PRZEłam nieMOC w szkole" realizowana jest w ramach projektu "Wzmocnienie potencjału aktywistek/aktywistów poprzez naukę kampaniowania online". Projekt realizowany z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię w ramach Funduszy EOG.
    613 z 800 Podpisy
    Utworzył(a) Kalina Linstaedt
  • Młodzież przeciwko HiT
    Szkoła – na przestrzeni lat – przyczynia się do kształtowania indywidualnego systemu wartości, kształtuje nasz światopogląd i wpływa na dorosłe życie. Nie możemy pozwolić na jej upolitycznienie i trwałe wprowadzenie indoktrynacji.
    205 z 300 Podpisy
    Utworzył(a) Bartosz Graczyk
  • Chcemy przejrzystego i przyjaznego orzecznictwa w sprawie niepełnosprawności!
    Przekonałam się na własnej skórze, jak wygląda proces orzecznictwa o stopniu niepełnosprawności i odbyłam wiele rozmów z ludźmi na ten temat. Otrzymywane w tej sprawie pisma są pisane niezrozumiałym językiem, jedna z urzędniczek powiedziała mi, że połowa petentów przynosi z tego powodu nieodpowiednią dokumentację. Otrzymałam lekki stopień niepełnosprawności na okres dwóch lat z powodu spektrum autyzmu na podstawie dziesięciominutowej rozmowy telefonicznej z urzędniczką i opinii psychiatry, który najwyraźniej uważa, że autyzm mi przejdzie. Nie należy mi się zniżka na komunikację miejską, choć sprawia mi spore problemy sensoryczne. Jednak kilka osób powiedziało mi, że z małą dokumentacją nie mam szans na nic więcej, a tak jak wiele dorosłych kobiet z późną diagnozą zostałam przeoczona przez system i tego nie nadrobię. Nie chcę tego tak zostawić. Zostałam samorzeczniczką, chcę poczuć, że mam sprawczość i wesprzeć inne osoby zagubione w procesie orzecznictwa stopnia niepełnosprawności. Kampania "Chcemy przejrzystego i przyjaznego orzecznictwa w sprawie niepełnosprawności!" realizowana jest w ramach projektu "Wzmocnienie potencjału aktywistek/aktywistów poprzez naukę kampaniowania online". Projekt realizowany z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię w ramach Funduszy EOG.
    3 216 z 4 000 Podpisy
    Utworzył(a) Klaudia Lewandowska
  • Odwołajmy spotkanie ze Sławomirem Mentzenem na UEP
    W ramach XV majówki podatkowej Koło naukowe TAX organizuje spotkanie z Posłem Konfederacji i Wiceprezesem Partii Korwin Sławomirem Mentzenem. Spotkanie, będące częścią większego cyklu, otrzymało honorowy patronat Rektora Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Uważamy, że działania publiczne Pana Sławomira Mentzena są w jawnej sprzeczności ze Strategią Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu na lata 2021-2024, szeroko konsultowaną ze społecznością Uczelni. Strategia zaznacza, że UEP w swojej misji ma kształcić liderki i liderów budujących lepszą rzeczywistość społeczno-gospodarczą, a także szanować otoczenie, działając zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Nie możemy dopuścić, aby osoba z historią szykanowania mniejszości seksualnych, religijnych czy narodowych, promująca nieodpowiedzialną politykę finansową, a także negującą potrzebę sprawiedliwej transformacji gospodarki wobec kryzysu klimatycznego, zabierała głos w ramach organizowanych przez UEP wydarzeń. Głoszone przez Sławomira Mentzena pubicznie poglądy rażąco sprzeciwiają się naszej WSPÓLNEJ MISJI. Przypominamy w tym miejscu "piątkę Mentzena" określająca dążenia programowe w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019r., która brzmiała "Nie chcemy Żydów, gejów, aborcji, podatków i UE". To nie jest tylko światopogląd. To zestaw haseł, które wykluczają znaczną część społeczności akademickiej oraz będących dużym zagrożeniem dla roli Polski w Europie i świecie. Z perspektywy uczelni ekonomicznej “Nie dla podatków” jest w opozycji do naszego wspólnego zobowiązania, aby budować gospodarkę wydajną i sprawiedliwą, której nieodłącznym elementem jest odpowiedzialny system podatkowy, a “Nie dla UE” podważeniem dotychczasowego wkładu w zjednoczoną Europę oraz groźbą odebrania licznych szans rozwoju z których korzysta społeczność akademicka. Partia Korwin, jej Prezes Janusz Korwin-Mikke, a także sam Sławomir Mentzen wielokrotnie głosili skandaliczne i niezgodne z poszanowaniem praw człowieka poglądy, szczególnie w kontekście obecnie trwającej, tragicznej wojny w Ukrainie. Janusz Korwin-Mikke i ogół Partii Korwin od jej początku negują zbrodnie na ludności cywilnej, a także odmawiają jednoznacznego potępienia działań Federacji Rosyjskiej. Sławomir Mentzen pomimo pełnienia funkcji Wiceprezesa Partii Korwin nie potępił tych działań wykorzystując cynicznie dramat milionów Ukrainek i Ukraińców do celów politycznych - w tym studentek i studentów Uczelni pochodzących z Ukrainy, a także ich rodzin. Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu, który od rozpoczęcia wojny w Ukrainie podejmuje godne uznania działania mające na celu wsparcie zarówno osób z doświadczeniem uchodźczym, jak i społeczeństwa ukraińskiego walczącego o swoją wolność, nie może godzić się na goszczenie i promowanie osób, które podejmują działania odwrotne. Biorąc pod uwagę powyższe fakty, a także przekonanie, że jego Magnificencja Rektor Maciej Żukowski wykazywał się w przeszłości otwartością na głos społeczności akademickiej, domagamy się wezwania organizatorów do odwołania spotkania ze Sławomirem Mentzenem, a w przypadku jego przeprowadzenia cofnięcia patronatu Rektora UEP. W myśl wartości UEP - jesteśmy ODPOWIEDZIALNI za jakość edukacji i badań naukowych oraz naszego otoczenia, a takżę OTWARCI na drugiego człowieka i zmieniający się świat. To nie tylko hasła - to zobowiązanie, aby wystosować i podpisać niniejszą petycję przez społeczność akademicką i jej rozpatrzenie przez władze UEP. Wiadomość otrzymują Jego Magnificencja Rektor UEP prof. Maciej Żukowski Opiekun Koła Studenckiego TAX Dr. Marcin Spychała Przedstawiciele i przedstawicielki mediów
    259 z 300 Podpisy
    Utworzył(a) Kacper Nowicki
  • Praga-Północ. Najpierw ludzie, potem pomniki!
    Dwa ugrupowania, którym nie zależy na Pradze, tylko własnych interesach – PiS oraz stowarzyszenie skompromitowanego radnego Wachowicza [1] skupiają się tylko na gierkach politycznych. Zamiast problemami mieszkalnictwa, zanieczyszczonego powietrza, zieleni, szkół, dziurawych ulic, likwidowanych bibliotek i opóźnionych inwestycji wolą wydawać skromne środki finansowe dzielnicy na prawicową propagandę, muzea Żołnierzy Wyklętych, a teraz pomnik za milion złotych! A to wszystko w dzielnicy, gdzie nadal nie ma toalet w co dziesiątym mieszkaniu miejskim [2], a średnia życia mieszkańców i mieszkanek Pragi jest o prawie 10 lat krótsza niż w dzielnicach po drugiej stronie Wisły [3]! Popieramy uczczenie bardzo ważnego wydarzenia historycznego, jakim jest dla nas wszystkich Rzeź Pragi – ale po odbudowie gospodarki po pandemii, po skończeniu z Nowym Ładem rujnującym nasze miasto i samorząd, po zakończeniu wojny w Ukrainie, bo teraz to pomoc uchodźcom i uchodźczyniom jest najlepszym pomnikiem ofiar rosyjskich zbrodni. Wtedy, kiedy na Pradze będzie się żyło tak, jak w reszcie stolicy, zajmiemy się historią. Jednak musimy postawić priorytety jasno: najpierw ludzie, dopiero potem pomniki. [1] Biznes życia, czyli 4 mieszkania radnego Jacka, http://www.ngp.westsidegroup.pl/str/tekst5182.html Kim jest Jacek Wachowicz, nowy wiceburmistrz Pragi-Północ? Ostre zakręty w jego politycznej karierze, warszawa.wyborcza.pl, 16.07.2021 [2] W Warszawie gorzej niż na wsi? Mieszkania na Pradze bez WC, money.pl, 23.09.2021 [3] Najkrócej żyją na Pradze, najdłużej w Wilanowie, tvn24.pl, 19.12.2016
    68 z 100 Podpisy
    Utworzył(a) Jakub Kocjan Picture
  • Żeby współdziałać, musimy wiedzieć!
    Stowarzyszenie Reaktor B7 w swych działaniach stara się korzystać z jak najaktualniejszych i dokładnych informacji dotyczących naszego Miasta. Wiele spraw, które wsparliśmy swoim działaniem, miało szanse powodzenia między innymi dzięki temu, że czerpaliśmy swoją wiedzę z uczestnictwa w pracach poszczególnych komisji. Transmisje on-line z prac komisji szerzej umożliwią mieszkańcom Bochni udział w życiu publicznym i pomogą w działaniu osobom, które chcą aktywnie pracować na rzecz naszego miasta. Dostęp do informacji jest kluczowym czynnikiem działania, a to właśnie na komisjach głosowane są rekomendacje do głosowania uchwał, które następnie trafiają na sesje Rady Miasta, dlatego tak ważna jest możliwość śledzenia prac komisji i pozyskanie informacji, które następnie pozwalają na przygotowanie odpowiedniej reakcji i poinformowania opinii publicznej.
    325 z 400 Podpisy
    Utworzył(a) Stowarzyszenie ReaktorB7 Picture
  • Znajdźmy Pogłosowi nowy dom!
    Wiemy już na pewno - to będzie nasze ostatnie wspólne lato na Burakowskiej. Budynek Pogłosu musimy opuścić do końca września i czeka go rozbiórka. Brak siedziby do prowadzenia działalności oznacza zarówno utratę przestrzeni do działania dla wielu wartościowych inicjatyw, jak i pozbawienie zatrudnienia kilkudziesięciu osób. Apelujemy więc - pomóżmy znaleźć Pogłosowi nowy dom! Nasza historia: W 2016 roku jako grupa zapaleńców założyliśmy spółdzielnie socjalną i otworzyliśmy wspólnymi siłami klub “Pogłos” przy ulicy Burakowskiej. Stworzyliśmy klub różnorodny, choć nie przypadkowy - przestrzeń dla szeregu środowisk i inicjatyw, miejsce tworzenia się idei oraz realizowania marzeń podobnych do naszych. Działamy w szeroko pojętej kontrkulturze. Jesteśmy dumni, że udało nam się powołać do życia miejsce jakiego Warszawa potrzebowała, czyli inkluzywnego i otwartego dla każdego, z zaznaczeniem, że nie ma u nas miejsca na rasizm, seksizm czy przemoc. Cieszymy się, że po tak krótkim czasie naszej obecności na Burakowskiej 12 jesteśmy uznawani za jedno z najistotniejszych miejsc na kulturalnej i zaangażowanej mapie Warszawy. Stworzyliśmy skuteczny model funkcjonowania jako samofinansujący się niezależny dom kultury. Działalnością gospodarczą, polegającą na sprzedaży napojów finansujemy zadania z zakresu pożytku publicznego propagując i promując kulturę niezależną. Jesteśmy miejscem społecznie zaangażowanym, działającym i dającym przestrzeń inicjatywom propagującym tolerancję i walczącym o prawa człowieka, jak i prawa zwierząt. Przez ostatnie sześć lat zorganizowaliśmy blisko dwa tysiące wydarzeń - oprócz koncertów i imprez również projekcje filmów, slamy poetyckie, warsztaty, targi, wernisaże, wegańskie grille i benefity. Pogłos to również miejsce, w którym swój dom znalazły różne nieformalne inicjatywy, działające poza systemem dotacyjno-konkursowym i głównym obiegiem rynku muzycznego. Udostępniając im nieodpłatnie przestrzeń wraz z nagłośnieniem, pełną obsługą, pomagając w organizacji i promocji dajemy możliwość realizacji wydarzeń (często bezpłatnych), które nie mają szansy zaistnienia w komercyjnych warunkach, starając się tym samym umacniać warszawskie środowisko kultury niezależnej i wspierać samoorganizację.
    5 347 z 6 000 Podpisy
    Utworzył(a) Klub Pogłos Picture
  • Konsultacje z psychologiem dla osób niepełnoletnich bez zgody rodziców
    Młodzi ludzie w obecnych czasach są wyjątkowo zamknięci w sobie. Wielość bodźców, pandemia, brak specjalistów w szkołach- to tylko niektóre z powodów. Uzyskanie zgody rodzica często zamyka drogę do uzyskania pomocy nie tylko w codziennych sprawach, a przede wszystkim w sytuacjach kryzysowych. Najbardziej problematyczne bywa to w okresie dorastania, gdy młody człowiek potrzebuje oddzielić się od swoich opiekunów, by odkryć własną tożsamość. Psycholog również mierzy się z dylematami etycznymi - chciałby udzielić pomocy, ale przyjęcie młodego pacjenta bez wymaganego dokumentu od rodzica wiąże się ze złamaniem prawa. Młodzi ludzie często trafiają do specjalistów po 18 roku życia, gdy ich niewielkie niegdyś problemy zdążyły już się na dobre rozwinąć i wymagają czasem wieloletniej terapii, co oczywiście dodatkowo obciąża system opieki zdrowotnej w kraju. Łatwiej i szybciej rozwiązuje się zaistniały problem wcześniej, niż później, zanim zdąży się stać bardziej złożony. Z tych względów warto pochylić się nad problemem i pozwolić na zniesienie obowiązkowej zgody rodzica na pomoc psychologiczną dla osób poniżej 18 roku życia. W toku jest opracowywanie ustawy na ten temat, czym zajmują się Parlamentarzyści i Parlamentarzystki z Zespołu Parlamentarnego do spraw Młodzieży oraz z Zespołu Parlamentarnego do spraw Zdrowia Psychicznego Dzieci i Młodzieży, Rada Młodzieżowa przy tym Zespole oraz zespół ekspertów. Weźmy pod uwagę fakt, iż ci wszyscy młodzi ludzie, kiedyś przejmą ster Polski, będą tworzyć jej fundamenty jako kolejne pokolenie młodych Polaków. Musimy o nich zadbać już teraz. Nie warto zwlekać.
    6 642 z 7 000 Podpisy
    Utworzył(a) Rada Młodzieżowa
  • Protest przeciwko polityce władz Uniwersytetu Wrocławskiego
    Zależy nam na bezpieczeństwie osób zarówno studiujących, jak i prowadzących zajęcia na Uniwersytecie Wrocławskim. Nie podoba nam się również traktowanie nas w sposób protekcjonalny przez osoby odpowiedzialne za uczelnianą komunikację. Walczymy wreszcie o to, aby Uniwersytet był prawdziwie demokratyczną i charakteryzującą się obustronnym szacunkiem wspólnotą.
    1 615 z 2 000 Podpisy
    Utworzył(a) Adam Kudyba