• Nie wszyscy pracują zdalnie! Apel o dodatek dla pracowników oświaty pracujących w trudnych warunkach
    Dużo uwagi w mediach poświęca się nauczaniu zdalnemu w szkołach. Jednak niewiele wspomina się o placówkach, które działają stacjonarnie, pomimo pandemii COVID-19 i wzrostu zachorowań w ostatnim czasie. Takimi placówkami są chociażby przedszkola czy poradnie psychologiczno-pedagogiczne. Od 1.09.2020 do przedszkoli uczęszczają wszystkie zapisane dzieci. Nie ma ograniczeń co do liczby osób, które mogą przebywać w konkretnej przestrzeni. Nauczyciele, pracownicy obsługi i administracji pracują dokładnie tak, jak przed pandemią. Dojeżdżają do pracy różnymi środkami komunikacji, mają styczność z setką dzieci, ich rodzicami i opiekunami. Ze względu na wiek dzieci uczęszczających do przedszkola nie jest przy nich możliwe zachowanie dystansu społecznego ani noszenie maseczek. Małe dzieci trzeba przytulić, trzymać za rękę, trzeba im pomóc w najprostszych czynnościach, otrzeć łzy, wytrzeć nos, przebrać. Dzieci nie zasłaniają buzi, gdy kaszlą czy kichają. Te okoliczności ułatwiają rozprzestrzenianie się wirusów. Nauczyciele oraz inni pracownicy przedszkola wkładają w swoje obowiązki wiele serca. Robią to pomimo stresu i strachu, jakie przeżywają w związku z tym, że codziennie narażają zdrowie i życie swoje oraz swoich bliskich. Zdrowie, które jest już mocno nadszarpnięte przez brak wypoczynku wakacyjnego. W Warszawie przedszkola czynne były przez cały okres wakacji, z jedynie 2-tygodniową przerwą, którą nauczyciele i pracownicy obsługi musieli wykorzystać w celu przeprowadzenia sprzątania w przedszkolu, przeniesienia wyposażenia z sal, uporządkowania pomocy dydaktycznych itd.. W podobnej sytuacji są pracownicy obsługi i administracji w przedszkolach oraz w szkołach. Tak, w szkołach, ponieważ praca zdalna dotyczy tam jedynie nauczycieli. Woźne, dozorcy, kierownicy gospodarczy codziennie przychodzą do pracy w szkole. W tych szkołach działają często oddziały przedszkolne (zerówki), które nie są objęte kształceniem zdalnym. Nauczyciele tych oddziałów codziennie prowadzą zajęcia w placówce. Zwykły tryb pracy dotyczy też poradni psychologiczno-pedagogicznych, szkół specjalnych w młodzieżowych ośrodkach wychowawczych i socjoterapeutycznych. O sytuacji nauczycieli przedszkolnych oraz pracowników obsługi i administracji w przedszkolach i szkołach nikt nie wspomina w mediach. Milczy się na temat tego, że przepracowali oni całe wakacje. Milczy się na temat tego, że codziennie ryzykują swoim zdrowiem, prowadząc zajęcia w przedszkolu, wydając posiłki przedszkolakom, codziennie stawiając się do pracy w swoich placówkach. Wykonują oni swoje obowiązki zdając sobie sprawę z tego, jak bardzo ich praca jest potrzebna. Z tego, że przedszkole jest niezbędne dla rozwoju młodszych dzieci. Jest też niezbędne dla ich rodziców, którzy albo chodzą codziennie do pracy, albo z trudem łączą w domach swoją pracę zdalną z nauką zdalną swoich starszych dzieci. Jednak sytuacja pandemii, wyzwań finansowych, strach o zdrowie swoje i bliskich sprawiają, że coraz więcej nauczycieli rozważa zmianę zawodu. Woźne odchodzą z pracy na rzecz bezpieczniejszych posad, a nauczyciele planują przekwalifikowanie. Wszystkie przedszkola w Stolicy już teraz zmagają się z problemem braków kadrowych. Nauczyciele przedszkolni pracują właściwie bez przerwy od 1.09.2019 roku. Nie mieli wakacji, nie mają przerw świątecznych i ferii. Są zmęczeni, zestresowani, boją się o swoje zdrowie. Są sfrustrowani, ponieważ ich koledzy po fachu, nauczyciele ze szkół, mogą wykonywać swoje obowiązki i realizować swoje zawodowe pasje bezpiecznie, z domu. Będą mogli skorzystać również z przerwy i wypocząć w okresie Świąt i ferii zimowych. Nauczyciele przedszkolni codziennie narażają swoje życie i zdrowie, żeby zapewnić opiekę i warunki do poprawnego rozwoju młodszym dzieciom. Pracownicy obsługi i administracji szkół i przedszkoli codziennie realizują swoje obowiązki stacjonarnie w placówkach. Nauczyciele przedszkola dostają takie samo wynagrodzenie za codzienną pracę w placówce, jak nauczyciele szkół pracując zdalnie. Dlatego zwracam się z prośbą o dostrzeżenie i docenienie trudu tych nauczycieli, psychologów, terapeutów, którzy nie pracują zdalnie, lecz którzy codziennie prowadzą zajęcia ze swoimi uczniami i wychowankami w placówkach, oraz wszystkich pracowników obsługi i administracji, którzy pracują w przedszkolach, a także w szkołach, do których codziennie przychodzą pomimo nauczania zdalnego. Postuluję o wypłacenie tym pracownikom oświaty dodatku do pensji w wysokości 1000 zł za każdy miesiąc przepracowany w placówce od momentu, w którym decyzją Rządu szkoły przeszły na zdalny tryb nauczania. Takie działanie zostanie pozytywnie odebrane przez pracowników niepedagogicznych oraz środowisko nauczycielskie w przedszkolach. Zyskają poczucie bezpieczeństwa finansowego. To doraźne działanie pomoże zatrzymać nauczycieli w zawodzie w czasie pandemii, co niewątpliwie jest niezwykle wartościowe dla całego społeczeństwa, które przecież korzysta z usług przedszkoli. Takie działanie pozwoli też zgromadzić tym pracownikom dodatkowe środki finansowe, które dadzą im poczucie bezpieczeństwa w wypadku, gdy w wyniku kontaktu z uczniami oraz ich rodzinami ulegną oni zakażeniu COVID-19. Z wyrazami szacunku, Paulina Szamburska
    57 z 100 Podpisy
    Utworzył(a) Paulina Szamburska
  • Ratujmy Las Mokrzański!
    Stop wycince Lasu Mokrzańskiego!!! Z dnia na dzień znikają kolejne fragmenty Lasu Mokrzańskiego pod Leśnicą i Wilkszynem, lasu bliskiego naszym ❤️ i płucom, kulturze, trwaniu; ważnego z punktu widzenia ochrony klimatu, wód, powietrza, krajobrazu, różnorodności gatunków. Dlatego kierujemy petycję o wstrzymanie wycinki tego Lasu do Lasów Państwowych oraz do władz Wrocławia i Miękini, które mają zobowiązania prawne wobec ochrony środowiska. Co się dzieje? • W pobliżu Leśnicy idą całkowite wycinki obszarów ok. półhektarowych, jeden obok drugiego i tuż pod zabudową miejską. Idą pod topór sosny, dęby i brzozy chroniące nas przed smogiem i upałem. • Widzimy przesuszone w wyniku złej gospodarki leśnej obszary – miejsca pożarów, zmarnowane młodniki, leżące i niesprzedane drewno. • Na przyszły rok zaplanowano kolejne cięcia; do lasu w mają wjechać harwestery – maszyny, pozostawiające po sobie spustoszenie i całe połacie ogołocone z roślinności. • Wycina się dojrzałe dęby i sosny tworzące krajobraz Leśnicy i Wilkszyna. Cokolwiek tu będzie posadzone, będzie widoczne za 2-3 pokolenia. • Mamy dość i przeciwstawiamy się temu jak Lasy Państwowe traktują ten obszar położony w granicach miasta - jak każdy inny las gospodarczy – drzewostan, którego głównym celem jest dostarczanie wiórów... Wiemy, że lasy podmiejskie są ważne z zupełnie innego powodu - mają przede wszystkim służyć ludziom - dają siłę, zdrowie, pozwalają odpocząć, zregenerować siły, bronią miasta przed wiatrami, łagodzą klimat. To wartości o wiele większe niż drewno, którego mamy w Polsce pod dostatkiem, nie musimy go pozyskiwać w miastach! ♨️Intensywna wycinka lasu od strony Leśnicy i Wilkszyna trwa od kilku miesięcy. Ostatnio jest wzmożona i widoczna w nowych wyrębach o powierzchni hektara. Nadleśnictwo Miękinia wyrabia w ten sposób Plan Urządzenia Lasu na rok 2021 - wycinając stare drzewa. Tak, posadzone zostaną nowe, ale te urosną za naszych wnuków. Powiedzą nam, że to "przebudowa drzewostanu" - tymczasem będziemy oglądali pieńki, a BRAK STARYCH DRZEW odczujemy w postaci wzmożonego smogu i gorętszych lat - niechłodzonych cieniem starego lasu. 🌳🌲Las Mokrzanski jest tu od 1000 lat. Nazwa Leśnicy i Wilkszyna mówią nam o dawnej dzikości tego miejsca. Od co najmniej 13 wieku były to lasy książęce,a zamek w Leśnicy był miejscem odpoczynku Piastów na drodze z Wrocławia do Legnicy. Z zamkiem został na dobre związany las, a Leśnica wzięła nazwę od niego… W 19 wieku las stał się miejscem rekreacji ludności zanieczyszczonego Wrocławia, powstała tu restauracja i ścieżki rekreacyjne. ♨️Dziś lasy i my jesteśmy szczególnie zagrożeni Kryzysem Klimatycznym i wymieraniem gatunków zwierząt i roślin, gdzie lasy odgrywają szczególną rolę w łagodzeniu skutków ocieplenia, gromadząc dwutlenek węgla w tkankach roślin i w martwym drewnie; stanowiąc ostoję gatunków istot żywych zagrożonych przez naszą cywilizację. Wrocław jest w czołówce miast Polski i świata zagrożonych smogiem. Lasy stanowią filtr dla naszych domostw i szkół; są miejscem wytchnienia. Ten las ma jeszcze możliwości rozwoju nieinwazyjnej rekreacji pieszej, rowerowej czy konnej oraz, co nie mniej ważne - duchowej. ♨️Las Mokrzański to naturalny filtr, który zabiera zanieczyszczenia, produkuje tlen, zatrzymuje wodę podczas suszy❗️❗️❗️ Jeden stary buk produkuje tyle tlenu, co 1700 młodych drzew. Dzisiaj, gdy tysiące dorodnych starych drzew ginie pod ciosami pilarzy wołamy: "Las dla ludzi, nie dla pilarzy"❗️❗️❗️ ♨️Wspólnie zatrzymajmy to szaleństwo. Podpiszcie petycję do Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, Rady Miejskiej Wrocławia i Rady Gminy Miękinia❗️❗️❗️
    8 384 z 9 000 Podpisy
    Utworzył(a) Robert Suligowski
  • Budżet miejski dla kobiet, nie dla policji!
    Z drugiej strony, w ostatnich miesiącach spotykamy się na ulicach Warszawy z coraz większym zagrożeniem przemocą ze strony Policji. W sierpniu Policja brutalnie rozpędzała protest towarzyszący aresztowaniu Małgorzaty Szutowicz, aresztowała i przetrzymywała ludzi z naruszeniem prawa. Trwające od 22 października protesty przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji są pacyfikowane z jeszcze większą brutalnością. Policja regularnie używa gazu pieprzowego wobec spokojnie zachowujących się ludzi (również w stosunku do posłanek pokazujących legitymację poselską), bezpodstawnie stosuje przemoc w celu zastraszenia protestujących mieszkanek i mieszkańców Warszawy. Represje ze strony funkcjonariuszy Policji (w tym zatrzymania i aresztowania) dotykają również pracownice i pracowników stołecznych instytucji i innych jednostek organizacyjnych podległych m. st. Warszawa. Rosnąca od dłuższego czasu bezkarność Policji i brutalność wobec demonstrantów budzą coraz większy sprzeciw społeczny. Jednocześnie m.st. Warszawa w projekcie budżetu na 2021 rok planuje przekazać środki w wysokości 5 300 000 złotych na dofinansowanie działań realizowanych przez Policję (informacja za „Wydatki miasta stołecznego Warszawy w układzie klasyfikacji budżetowej: Dział 754 Bezpieczeństwo publiczne i ochrona przeciwpożarowa, Rozdział 75405 Komendy powiatowe Policji”), w tym 100 000 złotych na nagrody dla funkcjonariuszy Policji w celu „wyrażania uznania za osiągnięcia zawodowe”. Niedopuszczalne jest finansowe wspieranie działań Policji, gdy ta, zamiast zapewniać nam, mieszkankom i mieszkańcom Warszawy, bezpieczeństwo, stosuje wobec nas przemoc. Dlatego apelujemy o wycofanie środków na dofinansowanie Policji w budżecie miasta na rok 2021 i przekazanie ich na wzrost wynagrodzeń pracownic i pracowników stołecznych instytucji i innych jednostek organizacyjnych podległych m. st. Warszawa z wyżej wymienionych sektorów.
    438 z 500 Podpisy
    Utworzył(a) Łukasz Jaskuła
  • STOP podwyżkom cen biletów MZK w Bielsku-Białej
    Nie ma naszej zgody na to by w mieście, które chwali się największą liczbą milionerów w Polsce, za kryzys płacili zwykli obywatele i obywatelki! Potrzebujemy taniego i dostępnego transportu publicznego, ponieważ: -nie każdy ma możliwość dojechania do pracy samochodem, -chcemy czystego powietrza niezanieczyszczonego spalinami korków, -chcemy dojechać i wrócić ze szkoły, -chcemy czuć, że nasze miasto o nas dba.
    257 z 300 Podpisy
    Utworzył(a) Mateusz Merta Picture
  • NIE dla budowy osiedla w Parku Śląskim!!!
    – Zieleń w mieście pełni wielorakie funkcje klimatyczne: reguluje temperaturę otoczenia, ograniczając efekt tzw. „miejskiej wyspy ciepła”; podnosi procentowy udział powierzchni terenów biologicznie czynnych, które odgrywają bardzo ważną rolę w obiegu wody w przyrodzie. – W obrębie analizowanego terenu stwierdzono występowanie gatunków chronionych, m.in. Kruszczyka szerokolistnego oraz i gniazda i siedliska ptaków objętych ochroną gatunkową, m.in.: Kosa zwyczajnego, Sikory bogatki czy Pokrzewki czarnołbistej. – Park Śląski jest ostoją natury w samym sercu aglomeracji, miejscem bardzo ważnym w życiu społecznym i kulturowym mieszkańców i mieszkanek metropolii. Każdy centymetr tego miejsca przynosi ukojenie w pełnym stresów życiu mieszkańców i mieszkanek dużego skupiska ludzkiego jakim jest GZM. – Deweloper chce budować na tej działce na podstawie Ustawy o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących (tzw. "Lex Deweloper") blokowisko. Prawo mu na to pozwala, o ile Rada Gminy wyrazi taką zgodę poprzez uchwałę, co miało miejsce w przypadku Chorzowa. Uchwała ta jest jednak jawnie niezgodna z w/w aktem prawnym na podstawie Art. 5 ust. 3 i 4. Śląski Ruch Klimatyczny w imieniu mieszkańców i mieszkanek Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii zwraca się do Pana Marszałka z prośbą o uchylenie tej szkodliwej uchwały, a także o podjęcie roli mediatora w ich sporze z Radą Miasta i inwestorem.
    108 z 200 Podpisy
    Utworzył(a) Piotr Ziegler
  • CHCEMY JASNYCH DECYZJI TERAZ, NIE TUŻ PRZED MATURĄ! #Matura2021
    Szanowni Państwo, jako uczennice i uczniowie klas maturalnych wyrażamy głęboki niepokój w związku z brakiem jasnego stanowiska oraz podjętych decyzji dotyczących egzaminu maturalnego. Wszyscy pamiętamy chaos wywołany nagłym przejściem na zdalny tryb nauczania. Budził on lęk i niepokój wśród naszych starszych koleżanek oraz kolegów, którzy w tym roku przystąpili do egzaminu maturalnego. Co gorsza - pozostawali oni w niewiedzy, aż do ostatnich dni przed maturą. Nie chcemy znaleźć się w takiej samej sytuacji! Na dziś wiemy tylko, że egzamin z matematyki zostanie okrojony o jedno zadanie, a także zniesiony zostanie obowiązek zdawania minimum jednego przedmiotu w wymiarze rozszerzonym - co nie jest rzeczywistym ułatwieniem, gdyż większość z nas wybiera się na uczelnie wyższe, które mają wpisany dane rozszerzenie w kryteria rekrutacji. Przypomnijmy jednak, że nasz rocznik przeszedł sporo - w 2019 roku miał miejsce Strajk Nauczycielski, do którego nauczycielki i nauczyciele - jak każda grupa zawodowa - mieli prawo. Kilka miesięcy temu, w trakcie drugiego semestru, po pierwszych przypadkach zakażenia koronawirusem zamknięto szkoły - zostaliśmy rzuceni na głęboką wodę, gdyż nikt z nas nie był przygotowany do przejścia na nauczanie zdalne. Ci z nas, którzy nie mieli warunków do uczestniczenia w lekcjach online, po prostu znikali z systemu. Nagły zakup sprzętu był dla wielu rodziców niemożliwy. W związku z tym, samorządy oraz szkoły przystąpiły do działania, wypożyczając uczennicom i uczniom znajdującym się w gorszej sytuacji finansowej potrzebne urządzenia. Warto jednak wspomnieć, że były to przypadki nieliczne - część z nas mieszka także na obszarach wiejskich, w których niejednokrotnie trudno chociażby o stabilne połączenie internetowe. Teraz - w klasie maturalnej - mieliśmy szansę na powrót do szkoły. Powrót niezwykle krótki, który sprawił, że jedyne, co byliśmy w stanie zrobić, to na nowo przystosować się do fizycznego uczestnictwa w lekcjach i nadrobić ewentualne zaległości. Obserwując kolejne wzrosty zachorowań, byliśmy bardziej niepewni sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy niż skupieni na pozyskiwaniu wiedzy. Teraz ponownie znaleźliśmy się w swoich czterech ścianach. Ponownie siedzimy przed monitorami naszych komputerów czy laptopów. Być może już nieco bardziej przyzwyczajeni, jednak dalej niepewni. Niepewni swojej najbliższej przyszłości, która zaważy na naszych dalszych losach. Nie wiemy, co z materiałem, na którego powtórkę czy szlifowanie nie mieliśmy czasu, a zapewne znalazł się w już przygotowanych dla nas arkuszach maturalnych. Nie wiemy, co z częścią ustną egzaminu, do którego nie wiedzieliśmy, ale i również nie mieliśmy czasu się przygotować - bo nikt z nas nie ma pojęcia, czy się odbędzie. Nie wiemy, jak mamy sobie poradzić z wszelkimi brakami, kiedy nasze nauczycielki i nauczyciele również chcą poświęcić czas swoim rodzinom, a nie tylko nadrabiać z nami materiał w ramach nadgodzin. Wielu z nas nie stać na korepetycje, a osoby, do których uczęszczaliśmy dotychczas nie zawsze udzielają ich online. Apelujemy o jak najszybsze decyzje dotyczące naszych egzaminów! Apelujemy o dialog z nami, maturzystkami i maturzystami, kadrą nauczycielską, egzaminatorkami i egzaminatorami oraz organizacjami pozarządowymi działającymi na rzecz szkół oraz praw uczniowskich w celu wypracowania odpowiednich dla naszej sytuacji rozwiązań. Apelujemy o zrozumienie i gotowość do podjęcia decyzji dla dobra nas wszystkich!
    175 z 200 Podpisy
    Utworzył(a) Laura Kwoczała Picture
  • Kuratorze! Skup się na swojej pracy, nie na walce ze społecznością nauczycielską i uczniowską
    W związku z karygodnym zachowaniem łódzkiego kuratora oświaty związanym z ostatnimi strajkami, w których uczestniczyło wielu uczniów, uczennic, nauczycieli oraz nauczycielek, domagamy się natychmiastowej zmiany postępowania. Łódzkie Kuratorium Oświaty musi skupić się na faktycznych problemach szkół i uczelni w naszym regionie. Jako uczniowie i uczennice jesteśmy przerażeni działaniami nowego ministra edukacji - Przemysława Czarnka oraz osób, które już zdążył powołać na stanowiska. Sprzeciwiamy się wykorzystywaniu szkół do indoktrynacji dzieci i młodzieży w myśl partii rządzącej. Szkoły są miejscem edukacji i rozwoju, powinny akceptować wszystkich uczniów, uczyć empatii i być bezpiecznym miejscem dla każdej osoby. Szkoły nie mogą być miejscem popularyzowania dyskryminacji i akceptowania przemocy. Prawo do posiadania własnych poglądów oraz manifestowania ich zagwarantowane jest przez Konstytucję. Żaden kurator, czy minister nie może odbierać uczennicom i nauczycielom tych norm. Grożenie konsekwencjami, w tym zwolnieniami, za korzystanie ze swoich praw obywatelskich jest karygodne i nigdy nie powinno mieć miejsca. Edukacja jest naszą bronią w walce o poszanowanie naszych praw i równość - nie damy sobie tego odebrać!
    80 z 100 Podpisy
    Utworzył(a) Ostra Zieleń Łódź Picture
  • Ratujmy bazarek i wschodnią Halę Mirowską!
    Wspomniany przetarg ma na celu przekazanie publicznego terenu, w tym targowiska oraz Hali Gwardii, na nawet 30 lat w prywatne ręce. Naszym zdaniem działania prywatnego inwestora obarczone są wysokim ryzykiem. Po pierwsze, cały proces, mimo że mamy do czynienia z terenem miejskim, dzieje się bez konsultacji z mieszkańcami. Wniosek w sprawie konsultacji społecznych na temat przyszłości Hali Gwardii został złożony do Ratusza na początku br., ale został odrzucony. Zachodzi więc poważna obawa, iż sposób zagospodarowania terenu publicznego nie będzie tożsamy z rozwiązaniem preferowanym przez większość mieszkańców. Uważamy, że w celu zapobiegnięcia temu, miasto powinno najpierw skonsultować się z mieszkańcami, a następnie przeprowadzić cały proces rewitalizacji tak, aby uwzględnić ich potrzeby. Po drugie, hale targowe i bazary nie są przedsięwzięciami czysto komercyjnymi. Rozumiemy przez to, że z opłat pobieranych od handlujących można pokryć bieżące wydatki, ale nie wystarczą one na wielomilionowe inwestycje, a taka właśnie jest potrzebna w celu przeprowadzenia generalnego remontu zabytkowej Hali Gwardii. W związku z tym główny ciężar finansowy powinno w tym wypadku wziąć na siebie miasto. Nawet jeśli zajmie to wiele lat i remont będzie robiony etapami, to jest to lepsze rozwiązanie dla mieszkańców, niż gdyby miał to robić prywatny inwestor. W tym drugim przypadku nieuchronny jest wzrost cen, zmiana funkcji i prawdopodobna zmiana charakteru miejsca w bardziej komercyjne i mniej dostępne dla mieszkańców, czego przykładem jest zrewitalizowana w ostatnich latach śródmiejska Hala Koszyki , czyli miejsce ekskluzywne, dostępnego tylko dla wybranych. Istnieje również poważne ryzyko przekształcenia lub likwidacji bazaru - miejsca gdzie dziesiątki tysięcy warszawiaków zaopatrują się w świeże produkty. Wreszcie obecna forma przetargu ma nieprzejrzysty charakter oraz brak w nim jest narzędzi zabezpieczających interes mieszkańców. W dokumentacji brakuje wskazań, jakie są kryteria wyboru operatora oraz które dokładnie nieruchomości są oferowane podmiotowi prywatnemu. Wszystkie kluczowe kwestie, łącznie z przyszłą funkcją, mają być dopiero wyłonione w drodze niejawnych negocjacji, bez wzięcia pod uwagę potrzeb i opinii mieszkańców. Nie uwzględniono jakichkolwiek środków, które mogłyby uchronić obiekt przed gentryfikacją, czyli np. limitu wysokości opłaty za mkw. powierzchni handlowej. Podsumowując, postępowanie przetargowe ma antyspołeczny charakter i jego jedynym celem jest zaspokojenie prywatnych interesów oferentów nastawionych tylko i wyłącznie na zysk. Biorąc pod uwagę powyższe ryzyka, zwracamy się do Pana z prośbą o wysłuchanie głosu mieszkańców i podjęcie działania w interesie mieszkańców, a nie deweloperów. Mieszkańcy mają prawo do tego, by miejskie obiekty – targowisko i wschodnia Hala Mirowska – były dla nich dostępne. Z poważaniem Mieszkańcy Warszawy
    8 256 z 9 000 Podpisy
    Utworzył(a) Marta Wójcicka
  • Reakcja Polski w sprawie kryzysu humanitarnego na naszej wschodniej granicy - Białorusi
    Jako bliscy sąsiedzi Białorusinów, pamiętający zrywy wolnościowe w naszym państwie wyrażamy ogromne zaniepokojenie brakiem wystarczających działań rządu polskiego w związku z panującą sytuacją za naszą wschodnią granicą. Oczekujemy wyraźnego sprzeciwu naszego państwa wobec łamania demokracji oraz podstawowych praw człowieka, do których dochodzi podczas aresztowań manifestujących osób i działań służb mundurowych na ulicach miast i miasteczek Białorusi. Pomoc represjonowanym czy sankcje wobec wysokich rangą białoruskich osobistości to jedno z podstawowych działań, jakie powinno podjąć europejskie, chrześcijańskie i humanitarne państwo, jakim jest Polska.
    168 z 200 Podpisy
    Utworzył(a) Zofia Matylda Czerwińska Picture
  • Maksymalna i minimalna temperatura w pracy dla wszystkich
    Dotychczasowe regulacje nie działają albo nie są respektowane. W niektórych branżach w ogóle ich nie ma lub jedynie dla np. osób młodocianych. Średnie wartości temperatur z roku na rok się podnoszą, a zakłady pracy, takie jak hale przemysłowe czy biura (albo jak w moim przypadku żurawie wieżowe) nie posiadają urządzeń do obniżania temperatury otoczenia na stanowisku pracy. Z powodu koronawirusa tempo oraz obłożenie pracą, a także godziny jej świadczenia wzrosły, lecz komfort miejsc pracy nie.
    35 z 100 Podpisy
    Utworzył(a) Einar Thorwaldsen
  • Apel o 21 postulatów pracowniczych OPZZ
    Trzydzieści lat po przemianach ustrojowych polskim pracownicom i pracownikom nadal żyje się ciężko. Realizacja oczekiwań społecznych jest nieustannie odsuwana w czasie – z kadencji na kadencję kolejnych ekip rządowych. Co więcej, wciąż nie doczekaliśmy się realizacji wielu postulatów, będących w centrum uwagi już podczas sierpniowego przełomu w 1980 roku, jak choćby: • zagwarantowania prawa do strajku dla wszystkich pracujących, • zagwarantowania wzrostu płac równolegle do wzrostu cen i spadku wartości pieniądza, • wprowadzenia zasady doboru kadry kierowniczej na zasadach kwalifikacji, a nie przynależności partyjnej, • wprowadzenia emerytury ze względu na staż pracy, • poprawienia warunków pracy ochrony zdrowia, • zapewnienia odpowiedniej liczby miejsc w żłobkach i przedszkolach dla dzieci, • dostępności mieszkań. Te i inne postulaty dotyczyły praw i wolności konstytucyjnych, pracowniczych i związkowych, ograniczenia przywilejów władzy oraz poprawy warunków socjalno-bytowych społeczeństwa. Część z nich siłą rzeczy straciła na ważności, część naszym zdaniem jest w 2020 roku wciąż aktualna. Naszym obowiązkiem jest dopisać także nowe postulaty, których realizacji oczekuje dzisiaj społeczeństwo! Czas zatem na nowe otwarcie i przypomnienie najważniejszych postulatów i oczekiwań pracowników. Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych od lat formułuje te oczekiwania.
    346 z 400 Podpisy
    Utworzył(a) Łukasz Mycka
  • Apel o niezmniejszanie budżetów na działania realizowane przez NGO w 2021 r.
    Wiele ważnych działań podejmowanych w naszym otoczeniu realizowanych jest dzięki zaangażowaniu zorganizowanych obywateli i obywatelek. Zajęcia sportowe, kulturalne, edukacyjne, wsparcie osób w potrzebie... Miliony ludzi w sposób bezpośrednio lub pośredni korzystają z dóbr wytworzonych przez organizacje pozarządowe. Dla wielu jest to wsparcie zasadnicze, dzięki któremu mogą godnie żyć. Nie możemy pozwolić, aby działalność została zubożona lub uniemożliwiona. Dlatego prosimy osoby tworzące organizacje formalne i nieformalne, wolontariuszki i wolontariuszy oraz osoby korzystające z działalności NGO o wsparcie apelu solidarnościowego, który zostanie wysłany do samorządowców naszego województwa. Chcemy w ten sposób wesprzeć ich w podejmowaniu decyzji słusznych z punktu widzenia pomorskiej społeczności.
    51 z 100 Podpisy
    Utworzył(a) Monika Chabior