• Godne płace za godną pracę w polskich sądach
    Instytucje publiczne powinny naszym zdaniem stanowić wzór dla działających na rynku firm prywatnych. Mają one 40% udziału w rynku ochrony i 60% usług sprzątania. Od ich postawy zależą standardy, którymi kierują się później wszyscy poważniejsi gracze w tych branżach. Dominacja „kryterium niskiej ceny” skutkowała do tej pory m.in. niskimi płacami oraz niestabilnością zatrudnienia we wspomnianych sektorach. W ostatnich latach media pełne były doniesień o ochroniarzach i sprzątaczkach wypracowujących długie nadgodziny w publicznych instytucjach (w tym w sądach), by związać koniec z końcem. Nowelizacja ustawy Prawo zamówień publicznych dała zamawiającym możliwości wykorzystywania narzędzi, służących walce z patologiami na rynku pracy. Publiczne przetargi nie tylko powinny wspierać płacenie godnej płacy za wykonywaną przez zamawiających pracę, ale również promować stabilne zatrudnienie na umowę o pracę oraz zatrudnianie osób z grup zagrożonych wykluczeniem społecznym (np. długotrwale bezrobotnych czy z niepełnosprawnością). Pełen spis interwencji, podjętych w sądach przez Fundację CentrumCSR.PL oraz NSZZ „Solidarność: http://www.monitoringzzp.pl/wraz-z-nszz-solidarnosc-interweniujemy-w-ministerstwie-sprawiedliwosci/ Zdj. Adrian Grycuk na licencji CC BY-SA 3.0 pl (https://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Gmach_Ministerstwa_Sprawiedliwo%C5%9Bci_widziany_z_placu_Na_Rozdro%C5%BCu.JPG)
    21 z 100 Podpisy
    Utworzył(a) Bartłomiej Kozek Picture
  • Mieszkanka Lublina z małym dzieckiem wyrzucona na bruk. Walczymy o jej prawa!
    Pani Bernadetta z rocznym dzieckiem została brutalnie wyrzucona na bruk przez właściciela. Od dwóch miesięcy nie ma gdzie się podziać. Bez jej wiedzy i zgody właściciel zdewastował mieszkanie w którym żyła. Skuł tynki ze ścian oraz podłogę, odciął dostęp do wody oraz prądu. Wszystkie sprzęty, w tym np. umywalki i wanna zostały wyniesione do innego lokalu. Lokal zamienił w gruzowisko, w którym nie da się mieszkać. Władze umywają ręce, choć współwłaścicielem kamienicy jest m.in. Skarb Państwa oraz Zarząd Dróg i Mostów w Lublinie. Pani Bernadetta czuje się bezradna. Choć podjęła wcześniej szereg kroków prawnych, od ponad dwóch miesięcy żadna instytucja nie podjęła działań w jej sprawie. Pisma i spotkania nie pomagają. Właściciel czuje się wciąż bezkarny, a lokatorka pozostaje bez dachu nad głową. Przez cały ten czas pomieszkuje wraz z dzieckiem u znajomych. Zgodnie z prawem eksmisja może odbyć się tylko na podstawie prawomocnego wyroku sądowego. Właściciel mieszkania nie dysponuje takim wyrokiem. Dewastując mieszkanie, postawił Panią Bernadettę i jej rodzinę przed faktem dokonanym. Wykorzystał prawo własności, nie uwzględniając podstawowych zasad współżycia społecznego. Właściciel może przeprowadzić remont, ale ma jednocześnie obowiązek zapewnić lokal zastępczy osobom, które w nim mieszkają. Tego właściciel też nie zrobił i pozostaje bezkarny. Tylko sprzeciw wielu osób nie pozwoli właściwym instytucjom pozostawać w bezczynności. Wesprzyj Panią Bernadettę i jej rodzinę w walce o dach nad głową. Pokaż, że nie zgadzasz się na bierność instytucji miejskich. Twój podpis ma ogromne znaczenie. Daj znać administracji samorządowej i nadzorowi budowlanemu, że oczekujesz działań, które zmuszą właściciela do respektowania prawa, a do tego czasu zapewnią rodzinie Pani Bernadetty dach nad głową.
    1 151 z 2 000 Podpisy
    Utworzył(a) Kinga Kulik
  • Dość pogardy i przemocy wobec kobiet! Petycja Ogólnopolskiego Strajku Kobiet
    Kobiety w Polsce żyją w strachu i strach ten ma wiele twarzy. Od wychowywania dziewcząt do lęku przed rozmaitymi życiowymi sytuacjami, przez strach przed samotnym spacerem w nocy lub docinkami, które niepostrzeżenie mogą przerodzić się w agresję, lęk przed samotnym macierzyństwem, zdaniem na łaskę i niełaskę życiowego partnera po obawę przed ubóstwem na starość i nieadekwatną emeryturą, a wreszcie - przed wojną, która uderza w kobiety i ich najbliższych. To jednak można i trzeba zmieniać! 11 punktów petycji "Dość pogardy i przemocy wobec kobiet" zaprezentowanych zostało 23 października podczas II rundy Ogólnopolskiego Strajku Kobiet w Warszawie. Ze względu na ogromne zainteresowanie podpisywaniem przenosimy petycję do internetu. Podpisy zbierać będziemy do północy 27 listopada, a ich złożeniem uczcimy 98. rocznicę nadania Polkom praw wyborczych.
    4 313 z 5 000 Podpisy
    Utworzył(a) Agata Czarnacka
  • Udostępnijmy dworzec w Kielcach dla osób poruszających się na wózkach!
    Jak donoszą media [1], na dworcu PKP w Kielcach nie ma wystarczającej liczby podjazdów dla wózków. Dworzec PKP, o którym mowa, został niedawno częściowo wyremontowany -zamontowano specjalne podjazdy umożliwiające i ułatwiające funkcjonowanie osobom niepełnosprawnym, opiekunom  z wózkami oraz osobom starszym. Niestety takie podjazdy znalazły się tylko na krańcach podziemnego tunelu. Osoby, które mają problemy z poruszaniem, nie są w stanie bez pomocy dostać się na perony. Niedopuszczalne jest, aby podróżni, którzy nie mogą się poruszać samodzielnie, byli dodatkowo narażeniu na brak możliwości korzystania z usług komunikacji publicznej. Możliwości te są ograniczane poprzez brak podjazdów czy wind. Mieszkańcy Kielc skarżą się, że codziennie można być świadkiem przykrej sytuacji, w której matka z trudem wciąga na peron wózek z małym dzieckiem albo starszy człowiek ledwo radzi sobie z wniesieniem walizki. UWAGA: Jest to pierwszy apel utworzony na nowej stronie "Nasza Demokracja". Sprawa jest prawdziwa, poważna i warta działania. Jednak przy tej okazji testujemy to wspaniałe narzędzie do prowadzenia kampanii. Jeśli znajdziesz jakiś błąd na stronie, odezwij się do mnie: [email protected] [1] Dworzec PKP utrudnia poruszanie się na wózku, z wózkiem i z bagażem, 25-10-2016, Rzeczpospolita
    241 z 300 Podpisy
    Utworzył(a) Piotr Cykowski Picture
  • Ochrona Dzięcioła Zielonego w Zabytkowym Parku Górnik Siemianowice Śląskie
    Każda wycinka pod zabudowę (betonowanie przestrzeni publicznej) przybliża nas do ograniczania terenów zielonych oraz otaczającej nas przyrody, w której bytują dzikie zwierzęta i ptaki. Ta przestrzeń jest potrzebna dla nas, naszych rodzin, dzieci. Powstrzymajmy to, ponieważ jest to działanie również na szkodę miasta. Zamiast przyciągać mieszkańców ościennych miast do zielonej okolicy, to przez takie działania tracimy nawet swoich. Cóż z tego że zamieszkają, jak każdą wolną chwilę i urlop wypoczynkowy będą spędzać tam, gdzie są tereny zielone, aby się zrelaksować i wypocząć przy okazji zasilając budżet innego miasta.
    1 z 100 Podpisy
    Utworzył(a) Artur Siemion
  • Skróćmy dojazd do metra Księcia Janusza z rejonu Jana Olbrachta
    Dla mieszkańców rejonu ul. Jana Olbrachta, blisko krańca linii 190 (ulice Znana, Sowińskiego, Krępowieckiego, Antka Rozpylacza, etc.), autobusy 190 i 129 spełniają m.in. funkcję dojazdu do stacji metra Księcia Janusza. Niestety, w przeciwieństwie do pełniącej niegdyś tę rolę linii 201, zatrzymują się dopiero po skręcie w ul. Górczewską, znacznie wydłużając tym samym czas dojazdu do metra. Przed tym skrętem, przy samym wejściu do metra, jest wprawdzie przystanek Metro Księcia Janusza 04, ale funkcjonuje jedynie dla linii 197. Ze względu na czerwone światło autobusy 190 i 129 i tak zatrzymują się w rejonie tego przystanku mniej więcej w połowie przypadków, jednak nie wypuszczają pasażerów, którzy często wyrażają chęć wcześniejszego dostania się do metra wciskając przyciski otwierania drzwi. Niestety muszą czekać aż autobus skręci i zatrzyma się na przystanku Metro Księcia Janusza 01, z którego jest także nieznacznie dalej do obu wejść do metra. Pracownik ZTM tak uzasadnił odmowę uruchomienia tego dodatkowego przystanku: "(...) przystanki METRO KSIĘCIA JANUSZA 04 oraz 01 znajdują się w odległości 130 m od siebie. Dwukrotne zatrzymanie autobusu na tak krótkim odcinku stanowiłoby niezasadne wydłużenie czasu podróży dla pasażerów podróżujących linią 190 z ul. Jana Olbrachta na dłuższym odcinku. Jednocześnie, z uwagi na to, że przystanek 01 także znajduje się w pobliżu wejścia do stacji metra, pasażerowie przesiadający się do metra nie odnotują z tego tytułu równie znaczącej straty czasowej." Odpowiedź ta nie odzwierciedla stanu faktycznego. Pasażerowie przesiadający się do metra - a w godzinach szczytu jest ich zdecydowana większość - doświadczają znaczącej straty czasowej: na wydłużony dojazd do przystanku 01, oczekiwanie na zielone światło czy dłuższą drogę do wejścia do metra. Co więcej, na trasie 190 przystanki Metro Młynów 01 i 05 dzieli niewiele więcej, bo 190 m, a ich funkcjonowanie tak blisko siebie może być wytłumaczone wyłącznie wygodą mieszkańców. Dlaczego tego komfortu odmawia się mieszkańcom innego rejonu warszawskiej Woli? Proszę o poparcie petycji.
    3 z 100 Podpisy
    Utworzył(a) Przemysław Jóźwik
  • NIE dla wycinki Lasu Jabłonowskiego
    Pod koniec marca PKP PLK przedstawiło plany związane z rozbudową torów kolejowych na Białołęce. Skala kosztów społecznych i ekologicznych znacznie przewyższa korzyści z inwestycji. Oto 10 argumentów przeciwko rozbudowie w kształcie zaproponowanym przez kolejarzy. 1) Plany PKP PLK zakładają ogromną wycinkę Lasu Jabłonowskiego. Według naszych obliczeń z korzystania wyłączone zostanie 200 ha lasu. Stracimy dostęp do 1/4 zielonego obszaru. Pozostała część zostanie zdegradowana i będzie narażona na potężny hałas, przejeżdżających z prędkością 250 km/h pociągów. Las Jabłonowski to cenny przyrodniczo teren. W każdy weekend pojawia się w nim tłum mieszkańców, nie tylko z Białołęki. 2) Inwestycja będzie wiązała się z wywłaszczeniami. Na Białołęce co prawda nie będzie konieczności wyburzania budynków, ale właściciele posesji będą mieli kolej tuż pod oknami. Plany PKP PLK zakładają również przesunięcie ul. Zawiślańskiej. 3) Ostatnia rozbudowa torów zakończyła się dekadę temu. Zbudowano nowe wiadukty i infrastrukturę. Teraz wszystko ma zostać wyburzone, a perony mają zostać przeniesione. Pojawia się pytanie o skuteczność planowania oraz niegospodarność. 4) Poprzednia modernizacja torów pokazała w jaki sposób realizowane są tego typu inwestycje. Nie pomyślano o ekranach, parkingach przy stacjach i przejściach dla pieszych, a windy permanentnie się psują. Po ponad 10 latach od zakończenia inwestycji działki przejęte przez PKP nadal nie przeszyły we władanie miasta. Uniemożliwia to wykonywanie inwestycji czy nawet tak prostych spraw jak czyszczenie graffiti. 5) Jako mieszkańcy skupieni w Komitecie Protestacyjnym jesteśmy zwolennikami rozbudowy torów kolejowych. Zależy nam na rozdzieleniu ruchu dalekobieżnego od lokalnego. Pozwoli to na częstsze kursowanie pociągów SKM i KM. Efekt ten da się jednak osiągnąć rozbudowując tory wzdłuż istniejących torów. Pozwoli to uniknąć wywłaszczeń i wycinek. Jesteśmy gorącymi zwolennikami tego rozwiązania. 6) Mieszkańcy Białołęki mają złe doświadczenia z wielkimi inwestycjami realizowanymi w naszej dzielnicy. Przed rozbudową oczyszczalni Czajka obiecywano nam wiele korzyści. Tymczasem nadal mieszkańcy żyjący w bezpośrednim sąsiedztwie największej oczyszczalni ścieków w Polsce nie mają kanalizacji. Warto podkreślić też, że Las Jabłonowski jest istotnym elementem w kontekście funkcjonowania spalarni w Czajce. 7) Rozbudowa, którą opisujemy nie obejmuje tylko Białołęki. Skala wycinek, zniszczeń i wyburzeń jest znacznie większa. Przeciwko niej protestują zgodnie ościenne gminy jak np. Legionowo, Wieliszew i Jabłonna. 8) Istnieje ryzyko, że drzewa w Lesie Jabłonowskim zostaną wycięte, a tory nie powstaną. Obawiamy się sytuacji podobnej do tej, związanej z budową fabryki samochodów elektrycznych. Las został wycięty, a fabryki nadal nie ma. 9) Koszty inwestycji są bardzo duże. Obejmują nie tylko budowę torów, przebudowę infrastruktury i wycinkę drzew, ale również opłaty za wywłaszczenia. Pytanie czy pieniędzy tych nie warto przeznaczyć na cel, który nie budzi tak dużego oporu społecznego. 10) Na koniec warto skonfrontować koszty z korzyściami jakie może przynieść rozbudowa zaproponowana przez PKP PLK. Według naszych wyliczeń rozbudowa pozwoli na skrócenie czasu podróży o 5 minut. Po jednej stronie mamy wielką wycinkę, ogromne koszty i wywłaszczenia, a po drugiej 5 minut krótszą drogę nad morze. Czy na pewno warto to robić?
    438 z 500 Podpisy
    Utworzył(a) Nasza Choszczówka
  • W obronie zielonych Stoków (Łódź)
    Łódzkie osiedle Stoki położone jest w najwyższym punkcie Łodzi, na Górce Stokowskiej. Zróżnicowana rzeźba terenu i dominująca zieleń w połączeniu z licznymi obszarami objętymi opieką konserwatorską tworzą unikatowy klimat. Wielu mieszkańców żyje tu od urodzenia, tworzyło to osiedle od podstaw. Z inicjatywy mieszkańców powstał park, w którym robili nasadzenia i stadion, który sami usypywali. Stadion po wyremontowaniu ze środków Rady Osiedla przejął MOSiR i wydzierżawił stowarzyszeniu, które zamknęło obiekt dla mieszkańców, realizując odpłatne zajęcia dla ok. 200 dzieci. Obecny dzierżawca nosi się z zamiarem wybudowania na terenach zielonych, pomiędzy chodnikiem a ul. Dębowskiego, Zaruskiego i Giewont, zamkniętej dla siebie hali sportowej o pow. 900 m2 oraz budynku zamieszkania zbiorowego. Środowisko przyrodnicze Obszar zmiany planu, pod względem liczebności gatunków roślin zielnych znajduje się na granicy pomiędzy średnim bogactwem florystycznym od 150 do 250 gatunków/km2 w części wschodniej a obszarem o największym bogactwie florystycznym powyżej 250 gatunków/km2 w zachodniej części terenu. Przy samej granicy obszaru w parku im. M. Zaruskiego odnotowano występowanie rzadkiego gatunku ptaka Puszczyk Strix duco oraz zagrożonego gatunku owada Niżbik diasypogon diadema, co świadczy o korzystnych warunkach środowiska na danym obszarze. Realizacja inwestycji zdaniem ekspertów od środowiska spowoduje zmniejszenie powierzchni terenu retencjonującego wody opadowe i roztopowe, zwiększy się hałas i smog. Co się zmienia w nowym planie zagospodarowania przestrzennego? Zwiększa się obszar możliwej zabudowy (zabetonowania) terenu z obecnych 20% do 35% - czyli aż 1,6 ha będzie mogło zostać zabetonowane, Zmniejsza się powierzchnia biologicznie czynna – dziś wg obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego powierzchnia ta wynosić musi 80% terenu, po zmianie będzie to tylko 65% obszaru, Zwiększają się limity dopuszczalnej wysokości – dziś na tym terenie można postawić obiekt o max. wysokości 6 m – po zmianie planu hala sportowa będzie mogła mieć 15 m wysokości (ok. 5 pięter), zaś pozostałe budynki – 10 m., Wprowadzono także możliwość ogrodzenia terenu, wraz z fragmentem chodnika idącego wzdłuż stadionu od ul. Potokowej do ul. Giewont (obecny plan uniemożliwia stawianie tam ogrodzenia), Wprowadza się na tym terenie możliwość realizacji usług zamieszkania zbiorowego. Opisane zmiany i planowana zabudowa zmierzają do dalszego ograniczania możliwości korzystania przez mieszkańców z tego terenu, jak również prowadzenia wspólnych inicjatyw (np. w ramach budżetu obywatelskiego). Projekt zmiany planu ingeruje w środowisko naturalne, narusza ład przestrzenny na projektowanym obszarze pod pozorem korzyści dla okolicznych mieszkańców. Korzyści takie nie istnieją.
    1 456 z 2 000 Podpisy
    Utworzył(a) Anna Suliga
  • Petycja w sprawie wydalenia ambasadora Federacji Rosyjskiej
    Rosyjscy oprawcy łamią wszystkie międzynarodowe traktaty dotyczące sposobu prowadzenia działań militarnych. Polska powinna w tej sprawie dawać przykład innym państwom Europy. Od czasu odzyskania niepodległości wszystkie polskie rządy działały na rzecz zbliżenia Ukrainy do struktur zachodnich – Unii Europejskiej i NATO. Kiedy Ukraińcy płacą tak straszną cenę za swoje dążenie do wolności i demokracji, stanowisko Polski powinno być jasne i jednoznaczne. Stajemy solidarnie po stronie naszych braci i sąsiadów.
    80 z 100 Podpisy
    Utworzył(a) Ogólnopolski Bojkot Leroy Merlin
  • Apelujemy o otwarcie granic RP dla uchodźców z Afganistanu
    Dla nas liczy się każde ludzkie życie, które możemy uratować dzięki szybkiej i niebiurokratycznej pomocy. Dlatego działajmy. Stając bezczynnie, nie pokonamy wroga, jakim jest wojna wywołana przez nieudolne rządy państw.
    6 z 100 Podpisy
    Utworzył(a) Stowarzyszenie HEJT STOP
  • Czas na embargo na rosyjski węgiel, ropę i gaz!
    Od kilku tygodni obserwujemy brutalną wojnę na Ukrainie rozpętaną przez Putina w imię jego imperialnych obsesji. Od początku wojny do połowy marca zginęło kilkanaście tysięcy żołnierzy po obu stronach, kilka tysięcy cywili, prawie 3 mln Ukraińców i Ukrainek szuka schronienia za granicą a straty materialne Ukrainy wycenia się na ponad 100 mld $. Demokratyczne kraje a w szczególności UE, USA, ale też neutralne dotychczas kraje tj. Szwajcaria czy Norwegia zareagowały bezprecedensowymi sankcjami na Rosję w postaci wyłączenia rosyjskich banków ze Swift, zamrożenia aktywów rosyjskiego banku centralnego, zakazów eksportu kluczowych elementów technologicznych do Rosji, zakazem lotów dla rosyjskich linii lotniczych oraz wielu innych. To jednak nie wystraszyło Putina od dalszej eskalacji wojny. Unia Europejska codziennie zasila kieszeń Putina kwotą ponad 650 mln euro za import ropy, gazu i węgla. To stanowi obecnie około 20% dochodów Rosji z eksportu i wprost finansuje działania wojenne na Ukrainie. Dotychczasowe sankcje doprowadziły do załamania kursu rubla, zawieszenia giełdy w Moskwie i niespotykanych braków na półkach w Rosji. Czas na położenie na stół najpotężniejszego instrumentu, jaki jest w rękach UE: całkowitego embarga na rosyjski węgiel, gaz i ropę. Unia Europejska powinna domagać się natychmiastowego wycofania się wojsk rosyjskich z terytorium Ukrainy i zaprzestania brutalnej agresji pod groźbą wprowadzenia embarga. Taki krok wprowadziło już USA oraz Wielka Brytania i o tym coraz więcej mówi się w Europie. Postulat ten popierają politycy (oficjalnie rząd Polski oraz Litwy), organizacje pozarządowe tj. Greenpeace i 350.org, naukowcy, ekonomiści, a także opinia publiczna, nawet w krajach, które są oficjalnie przeciwko embargu (ponad 55% Niemców popiera wprowadzenie embarga). Czy wprowadzenie embarga jest technicznie możliwe? Naukowcy i organizacje pozarządowe dowodzą, że tak. Najszybsze i najprostsze do zrealizowania jest zakaz importu węgla ze względu na rozwinięty rynek węgla na świecie. Rynek ropy naftowej również jest rozwinięty a zniesienie sankcji na Iran, zwiększenie wydobycia w USA oraz większy import z Arabii Saudyjskiej mogłoby zaspokoić potrzeby energetyczne UE w tym zakresie. Polska szczególnie jest uzależniona od rosyjskiej ropy, w tym celu muszą być prowadzone prace nad dostosowaniem polskich rafinerii do innych źródeł. Największym wyzwaniem jest embargo na rosyjski gaz ze względu na jego użycie w energetyce, przemyśle i ciepłownictwie oraz większych wyzwaniach w logistyce tego surowca. Jednak brukselski think tank Bruegel dowodzi, że jest to możliwe i że należy mieć na uwadze również scenariusz, w którym to Rosja odcina dostawy gazu w ramach szantażu. Uniezależnienie się od rosyjskiego gazu miałoby być możliwe dzięki zwiększonemu importowi gazu skroplonego, zawieszeniu zamknięć elektrowni atomowych w Niemczech, zwiększonemu wydobyciu w Morzu Północnym oraz Holandii, zwiększonemu spalania węgla w elektrowniach oraz polityce zmniejszania zużycia w gospodarstwach domowych. W średnim i dłuższym okresie Komisja Europejska przyjęła pakiet odejścia od rosyjskich surowców do 2030. Jednak potrzebujemy również działania krótkoterminowego. Mogłoby to się wiązać z wyższymi rachunkami za energię, niższym wzrostem gospodarczym lub przerwami w dostawie prądu. Rolą UE jak i państw narodowych jest dbanie o to, by jak najmniej odczuł to użytkownik końcowy. Po drugiej stronie równania mamy również koszty alternatywne: koszt moralny dalszego prowadzenia wojny, jak i ekonomiczne kryzysu humanitarnego, odbudowy gospodarki Ukrainy oraz dalszego zagrożenia militaryzmem Rosji, który ma negatywny wpływ na gospodarkę.
    155 z 200 Podpisy
    Utworzył(a) Robert Migas-Mazur
  • EU - please support REAL help providers!
    Honourable Commissioners, The war in Ukraine has triggered a humanitarian crisis. An estimated Two million Ukrainian refugees have already arrived in the EU amid the illegal Russian invasion, the vast majority of them in Poland. In response to that, in their official accounts, the representatives of the Polish government stress that aid is coordinated, financed and managed in Poland from the national level and that public national authorities are at the forefront of the health crisis management. This is simply not true! Many Polish NGOs, looking from the perspective of helping at Polish border crossings, railway stations and night shelters for the past two weeks; can say only one thing: it is the people of Poland and the Ukrainian community that live here, supported by NGOs, who all rushed to help those fleeing the illegal war in Ukraine. Polish NGOs mobilized all possible resources and are the ones providing direct humanitarian aid at the border, in the warzone and inside Polish cities and villages and NOT the Polish Government! The Polish NGOs were the ones who created the first reception and information points, provide medical care, psychological support, legal assistance, interpretation service, as well as arranging accommodation, childcare services, organised logistics to bring help in the warzone and bring the refugees from the eastern UE border to housing inside Poland, providing basic material assistance like food and clothing. Thousands of volunteers assist, non-stop, 24 hours a day, making the most of their private resources. This cannot go on for long, especially in the absence of sufficient (truthfully zero) help from the Polish national authorities. The resources of private people and NGOs will soon be exhausted. This will not only be disastrous for the refugees affected by the tragedy of war but could also threaten the existence of NGOs and private people who open their hearts to help. We are grateful for the EU introducing a robust package of legislative and operational changes to mitigate the humanitarian emergency that currently impacts the Ukrainian crisis in the EU countries receiving refugees[1]. We noticed, however, that the above-mentioned mechanisms fall mostly under shared management. In addition, we observe that the Polish Managing Authorities (regional and national public authorities) aim now at constructing projects (national or regional crisis ‘shields’) where solely the public authorities would become beneficiaries. In the light of the recently attempted to vote legislation (losing by one vote), which would guarantee impunity to the officials for their actions during Ukraine's war[2], we are concerned about possible frauds in money management, caused by the Polish states’ national authorities. This is why we see a serious need to increase the channelling of EU funds to the Polish NGOs directly[3], following the example of mechanisms of direct access to funds provided for in the Citizens, Equality, Rights and Values Programme (CERV). A straightforward procedure is necessary for the Polish NGOs to obtain access to financing to develop tailor-made solutions for the short and long-term integration of refugees through projects in education, employment, social inclusion and care. Last but not least, we have not found any adequate call for proposals for direct grants[4]. Please advise whether we can expect any call for proposals dedicated to NGOs concerning refugees’ integration shortly. Polish NGOs are willing to work hand in hand with the Polish municipalities and local authorities of the ground level to flexibly respond to the rapidly emerging needs during this crisis and thereby to help the most affected. For this to happen the NGOs need to be allowed to co-manage the whole process, become guaranteed beneficiaries or be integrated into an umbrella project. Looking forward to your assistance and quick reply. Yours sincerely, 1. Akcja Demokracja 2. Association Défense de la Démocratie en Pologne (ADDP) 3. Centrum Praw Kobiet (Women’s Rights Centre) 4. Democracy is OK DOK 5. Dziewuchy Berlin 6. DziewuChy Szwajcaria 7. Edukacja w Działaniu (Education in Action) 8. Forum Darczyńców w Polsce 9. Fundacja Autonomia (Autonomy Foundation) 10. Fundacja Cicha Tęcza 11. Fundacja Instytut Spraw Społecznych (Institute for Social Affairs Foundation) 12. Fundacja Nowej Kultury Bęc Zmiana 13. Fundacja Ogólnopolski Strajk Kobiet (Polish Women’s Strike Foundation) 14. Fundacja Otwarty Dialog (Open Dialogue Foundation) 15. Kongres Świeckości 16. Fundacja Znak 17. Inicjatywa #WolneSądy 18. Instytut Spraw Publicznych ((Institute of Public Affairs) 19. Kampania Przeciw Homofobii (Campaign Against Homophobia) 20. Komitet Obrony Demokracji 21. Love Does Not Exclude Association (Stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza) 22. Manifest Wolnej Polki 23. Matki na granice 24. Obywatele RP 25. Otwarta Rzeczpospolita - Stowarzyszenie przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii (Open Republic – Association against Anti-Semitism and Xenophobia) 26. Polish Humanitarian Action (PAH) 27. Polonijna Rada Kobiet+ (International Council of Polish Women+) 28. Pro Femina Association 29. Regionalny Kongres Kobiet w Szczecinie 30. Rok Kobiet 31. Równik Praw 32. Różowa Skrzyneczka 33. Stowarzyszenie Adwokackie Defensor Iuris 34. Stowarzyszenie Dolnośląski Kongres Kobiet 35. Stowarzyszenie Klucz 36. Stowarzyszenie Kongres Świeckości 37. Stowarzyszenie Sędziów Polskich “IUSTITIA” 38. Strajk Kobiet Berlin (FeminiBerlin Polska) 39. The Federation for Women and Family Planning (Federa) 40. Wioska Kobiet (Szwajcaria) 41. Women of Film Association Contact: [email protected]
    847 z 1 000 Podpisy
    Utworzył(a) PL NGO Alliance