- Apele, które mogą Cię zainteresować
- Antynacjonalizm
- Czyste powietrze
- Demokracja
- Energetyka
- Klimat
- LGBT+
- Ochrona drzew, parków i lasów
- Ochrona zwierząt
- Odpowiedzialność biznesu
- Państwo prawa
- Polityka społeczna
- Prawa człowieka
- Prawa kobiet
- Prawa pracownicze
- Puszcza Białowieska
- Sprawiedliwość społeczna
- Środowisko
- Uchodźcy
- Więcej
-
W obronie prawdy i pamięci ofiar JedwabnegoTuż przed rocznicą mordu w Jedwabnem (gdzie zginęło co najmniej 340 osób narodowości żydowskiej) na polu leżącym nieopodal pomnika ofiar zbrodni w Jedwabnem umieszczono tablice kwestionujące udział Polaków w mordzie w Jedwabnem oraz treści o wydźwięku antysemickim. Sprawa już dziś odbija się echem, również na arenie międzynarodowej, godząc nie tylko w pamięć historyczną, ale również wizerunek Polski. Naszym zdaniem mają tutaj zastosowanie dwa artykuły: Art. 261 Kodeksu karnego penalizuje znieważenie pomnika lub miejsca pamięci narodowej. Umieszczenie głazów z tablicami, których treść kwestionuje ustalenia historyczne dotyczące sprawców zbrodni w Jedwabnem, narusza powagę miejsca pamięci i może być odbierane jako akt znieważenia pomnika oraz ofiar tej zbrodni. Art. 257 Kodeksu karnego przewiduje karę za publiczne znieważanie grupy ludności z powodu przynależności narodowej lub wyznaniowej. Treści zamieszczone na tablicach, sugerujące m.in. symbiozę Żydów z okupantami czy kwestionujące ich cierpienie podczas Holokaustu, mogą być uznane za publiczne znieważenie społeczności żydowskiej oraz szerzenie stereotypów i dezinformacji. Próby relatywizowania lub negowania zbrodni w Jedwabnem oraz upamiętniania ich w sposób sprzeczny z ustaleniami historycznymi * godzą w pamięć ofiar, porządek prawny i społeczny oraz mogą prowadzić do eskalacji nastrojów antysemickich. Ochrona miejsc pamięci oraz przeciwdziałanie mowie nienawiści są obowiązkiem państwa i powinny stanowić troskę jego obywatelek i obywateli. Dlatego wnosimy o pilne podjęcie działań przez Prokuraturę i wyjaśnienie sprawy w interesie społecznym. * Masowe mordy ludności żydowskiej w Jedwabnem, Radziłowie i innych miejscowościach na wschodnim Mazowszu w lecie 1941 roku, prof. dr hab. Andrzej Żbikowski, jih.pl (Żydowski Instytut Historyczny)448 z 500 PodpisyUtworzył(a) Nasza Demokracja
-
Chcemy prawa do bezpiecznej wody!W ciągu kilku miesięcy Polska doświadcza skrajnych zjawisk hydrologicznych: najpierw bezśnieżnej zimy, po niej suszy i pustynnienia, potem nawalnych deszczy i katastrofalnych powodzi. Woda albo znika, albo zabiera wszystko. Albo jej nie ma, albo niosąca zanieczyszczenia staje się niezdatna do picia. Skoro woda to życie, to dostęp do bezpiecznej wody pitnej powinien być naszym niezbywalnym prawem, a nie luksusem dostępnym tylko dla części z nas. Mówi o tym m.in. Rezolucja ONZ z 2010 r. podpisana przez Polskę. Tymczasem w polskim prawie wciąż nie jest to jasno zapisane. Nie ma ustawy, która uchroniłaby nas przed skutkami pustynnienia, suszy i katastrofalnych powodzi. Nie ma prawa gwarantującego, że z kranu zawsze popłynie czysta woda. Historia pokazała, że gdy tysiące osób podnoszą głos - politycy i polityczki muszą słuchać. Wkurza nas, że mobilizują się tylko wtedy, gdy jest wysoka woda, powołują sztaby kryzysowe i jadą w miejsce katastrof. To, że premier nie stanie na wysychających pól czy rzek, aby bić na alarm. Dlatego, przyglądając się i wspierając propozycje rozwiązań prawnych zgłaszanych przez inne organizacje, postulujemy przyjęcie ustawy, która zapewni nam bezpieczeństwo na przyszłość! Czego się domagamy? • Uznania dostępu do wody pitnej za prawo człowieka, • oparcia się na rozwiązaniach przyrodniczych i zatrzymywaniu wody w środowisku, • postawienia celu osiągnięcia przez Polskę neutralności klimatycznej do 2050 roku. Ten apel może stać się początkiem realnego prawa do życia w bezpiecznym klimacie, w tym zagwarantowania prawa do bezpiecznej wody w Polsce. Ale tylko, jeśli nas będzie bardzo dużo. Dołączysz swój głos? [1] 11 stycznia 2025 r. weszła w życie nowelizacja ustawy – Prawo ochrony środowiska, która wprowadziła do polskiego porządku prawnego tzw. miejskie plany adaptacji. Jednak według obecnych rozwiązań, miejski plan adaptacji nie tworzy części systemu planów adaptacyjnych na poziomie regionalnym (wojewódzkim) ani centralnym. Rząd prowadzi obecnie wstępne prace nad polską strategią adaptacji do zmiany klimatu, jednak według zapowiedzi dokument taki nie będzie jednak miał statusu aktu normatywnego (ustawy, rozporządzenia), co utrudni egzekwowanie zawartych tam postanowień. [2] Polska poparła w 2010 r. Rezolucję Zgromadzenia Ogólnego ONZ, która określa dostęp do wody pitnej jako prawo człowieka – jednak nie wdrożyła tego jednoznacznie w prawie krajowym. “General Assembly Adopts Resolution Recognizing Access to Clean Water, Sanitation as Human Right, by Recorded Vote of 122 in Favour, None against, 41 Abstentions”, United Nations, 28 lipca 2010 r. [3] Konstytucja RP, Art. 38: „Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia”, Art. 68 ust. 1: „Każdy ma prawo do ochrony zdrowia”. Art. 74 ust. 1: „Władze publiczne prowadzą politykę zapewniającą bezpieczeństwo ekologiczne współczesnemu i przyszłym pokoleniom”.1 038 z 2 000 PodpisyUtworzył(a) Nasza Demokracja
-
Płatne staże i praktyki teraz!Brak odpłatności za staże i praktyki wyklucza z możliwości udziału w nich (szczególnie w bardziej atrakcyjnych miejscach) osoby, które pochodzą z mniej zamożnych środowisk i dlatego nie mogą sobie pozwolić na wykonywanie bezpłatnej pracy. W wielu miejscach stażyści i praktykanci nie tylko uczą się zawodu, ale również wykonują normalne zadania, a ich zaangażowanie generuje konkretny zysk dla przedsiębiorstw i instytucji. Często podjęcie stażu wiąże się z obietnicą lub szansą na otrzymanie pracy po odbyciu stażu - w praktyce nierzadko przedsiębiorcy opłaca się bardziej skorzystać z kolejnego, darmowego stażysty. Nie ma zgody na wykorzystywanie młodych pracowników jako darmowej siły roboczej. Choć obecnie coraz więcej pracodawców rozumie, że na obecnym rynku ciężko pozyskać pracownika na bezpłatny staż, cały czas wielu studentów ma doświadczenie pracy z darmo. Wprowadzone regulacje nie powinny zależeć od koniunktury na rynku pracy, a mieć charakter trwały, gwarantujący prawo do wynagrodzenia każdej osobie podejmującej praktykę lub staż. Według danych Parlamentu Europejskiego ok. 33% staży w Unii Europejskiej odbywa się bez wynagrodzenia (2024). W 2023 roku Parlament Europejski przegłosował zakaz bezpłatnych staży, a w 2024 Komisja Europejska zaproponowała projekt dyrektywy, która mówi o gwarancji uczciwego zatrudnienia. Ostateczny kształt przepisów zostanie wypracowany w porozumieniu z państwami członkowskimi UE. Jednak już dziś apelujemy, by Polska zarówno przyjęła własne regulacje, jak i aktywnie działała na rzecz przepisów, które doprowadzą do wprowadzenia obligatoryjnej odpłatności za staże.945 z 1 000 PodpisyUtworzył(a) Nasza Demokracja
-
Pilnie odblokujcie tanią i bezpieczną energię z wiatru!Wprowadzona przez Zjednoczoną Prawicę w 2016 r. “reguła odległościowa 10H” wyklucza 99,7% powierzchni Polski spod możliwości umiejscowienia elektrowni napędzanych wiatrem. Bez pilnej zmiany ustawy i wprowadzenia odległości 500 metrów, nie powstanie żadna duża inwestycja związana z pozyskiwaniem energii z wiatru na lądzie. Sprawia to, że: • nie jesteśmy w stanie skutecznie zapobiegać postępującemu kryzysowi klimatycznemu, • energia jest i będzie coraz droższa, bo jej cena zależy m.in. od rosnącej ceny coraz trudniej dostępnych paliw kopalnych, • brniemy w scentralizowany, łatwy do zaatakowania system energetyczny - nie wyciągamy wystarczających wniosków z doświadczeń Ukrainy, • blokujemy rozwój nowych miejsc pracy, • Polska nie spełnia wciąż warunków otrzymania unijnych środków z Krajowego Planu Odbudowy, dla uruchomienia których niezbędne jest odblokowanie możliwości rozwoju energetyki opartej o odnawialne źródła energii (OZE), • pozostajemy niebezpiecznie uzależnieni od szantażu energetycznego Putina oraz innych dyktatorów budujących swoją siłę na uzależnieniu od paliw kopalnych.= [1] 68% Polek i Polaków martwi się widocznymi skutkami zmian klimatycznych w kraju. Niemal połowa traktuje zmianę klimatu jako największe zagrożenie dla ludzkości. “People And Climate Change, IPSOS, kwiecień 2025 r; Ogromna większość Polaków (83%) popiera rozwój lądowej energetyki wiatrowej, a farmę wiatrową w okolicy miejsca zamieszkania zaakceptowałoby ponad dwie trzecie badanych (68%). CBOS, Opinie o energetyce wiatrowej, marzec 2023 r.7 707 z 8 000 PodpisyUtworzył(a) Akcja Demokracja
-
Wakacje z koleją! Bilet miesięczny za 100 zł terazWprowadzenie taniego biletu na kolej: • ułatwi podróżowanie rodzinom, seniorom, młodzieży i osobom o niższych dochodach, • zachęci do przesiadki z samochodu na kolej, ograniczając korki i smog, • wesprze walkę z kryzysem klimatycznym, czyniąc transport publiczny atrakcyjną alternatywą, • pobudzi lokalną turystykę i gospodarkę. Doświadczenia krajów zachodnich pokazują, że tani bilet miesięczny to nie tylko oszczędność dla obywateli, ale także impuls rozwojowy dla całego sektora transportu publicznego oraz lokalnej turystyki. Wzywamy do podjęcia zdecydowanych działań na rzecz wprowadzenia taniego, zintegrowanego biletu miesięcznego na całą sieć kolejową (a przynajmniej pociągi regionalne i TLK) w Polsce – dostępnego dla wszystkich, bez zbędnych ograniczeń.1 907 z 2 000 PodpisyUtworzył(a) Nasza Demokracja
-
Dajcie pracownikom młodocianym dwa miesiące wakacji! Petycja o prawo do dzieciństwaBo młodociani pracownicy to nie tylko siła robocza – to przede wszystkim dzieci i młodzież, którzy zasługują na odpoczynek, rozwój i normalne wakacje. W Polsce każdego roku tysiące młodych ludzi podejmuje pracę w wieku 15–17 lat – często w ramach nauki zawodu lub lekkich prac sezonowych. Mimo że wykonują obowiązki jak dorośli, nie mają pełni praw jak dorośli pracownicy – a ich urlop to zaledwie kilka dni. W efekcie spędzają wakacje w pracy, bez możliwości odpoczynku, wyjazdu, czy po prostu spędzenia czasu jak rówieśnicy. To niesprawiedliwe i szkodliwe – psychicznie, społecznie i zdrowotnie. Praca w młodym wieku powinna uczyć odpowiedzialności, ale nie może odbierać prawa do dzieciństwa. Zajęcie się tym tematem to inwestycja w zdrowsze, mądrzejsze i szczęśliwsze pokolenie. Młodzi pracują na przyszłość nas wszystkich – ale potrzebują też czasu na bycie młodymi.1 z 100 PodpisyUtworzył(a) Klaudiusz Łukaszczykiewicz
-
NIE dla rodeo w PreZero Arenie w Gliwicach!Organizacja rodeo może naruszać art. 6 ust. 2 pkt 2 i 4 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt, który zabrania zmuszania zwierząt do działań powodujących ból w celach rozrywkowych oraz bicia ich przedmiotami sprawiającymi szczególny ból [1]. Rodeo to nie widowisko sportowe, lecz pokaz okrucieństwa człowieka wobec zwierząt. Zwierzęta nie rodzą się po to, by służyć ludziom jako narzędzia do zabawy, a właśnie do tego sprowadza się ich rola w tego typu wydarzeniach. Aby byki podczas występu gwałtownie zrzucały jeźdźców, są wcześniej celowo poddawane bolesnym i stresującym bodźcom. Używa się ostróg, pasków uciskowych, elektrycznych poganiaczy, ostrych narzędzi, zdarza się, że także substancji drażniących skórę. Przed wejściem na arenę zwierzęta są bite, kopane, drażnione i prowokowane, by reagowały agresją wynikającą z paniki, lęku i bólu, a nie z naturalnych instynktów [2]. W czasie samego wydarzenia dochodzi do kolejnych form przemocy: zwierzęta wystawiane są na działanie głośnej muzyki, huku materiałów pirotechnicznych i krzyków widowni. Dla ludzi to efekt robiący wrażenie, ale dla zwierząt oznacza ogromny stres i cierpienie. Zachowania byków nie są wyrazem siły czy dzikości. To reakcja obronna istoty przerażonej i skrzywdzonej przez człowieka. Porażający greenwashing i etyczna niespójność PreZero Arena Gliwice, mimo nagrody MP Power Awards za odpowiedzialność i zrównoważony rozwój, którą szczyci się na swojej stronie internetowej, organizuje widowisko oparte na przemocy wobec zwierząt. To rażący przykład greenwashingu i etycznej niespójności. Nie można promować ekologii i jednocześnie godzić się na cierpienie zwierząt w imię rozrywki. Taka decyzja podważa sens przyznanej nagrody i wprowadza opinię publiczną w błąd. Rodeo w Arenie, która należy do Miasta Gliwice, jest wątpliwą wizytówką miasta. Mimo niezgody prezydentki miasta na takie wydarzenie, nadal jest ono organizowane [3]. Wprowadza to chaos i brak zrozumienia dla polityki miasta przez mieszkańców i mieszkanki. Organizacja tego wydarzenia godzi w wizerunek firmy PreZero Polska, która angażuje się w działania edukacyjne wokół ekologii i poszanowania dla środowiska [4] [5]. Nie wyrażamy zgody na organizację wydarzenia, które narusza przepisy dotyczące ochrony zwierząt i opiera się na ich cierpieniu. Rodeo to forma przemocy, nieakceptowalna w demokratycznym, europejskim państwie, w którym szacunek dla istot żywych powinien być fundamentem etycznych decyzji. Źródła: [1] Ustawa z dnia 27 sierpnia 1997 o ochronie zwierząt, dostęp: 06.06.2025 www.isap.sejm.gov.pl [2] Rodeo Cruelty: Forget the Myth!, www.explore.btitannica.com, dostęp: 6.06.2025 [3] Prezydent Gliwic mówi stanowcze NIE wykorzystywaniu zwierząt, www.gliwice.eu, dostęp: 6.06.2025 [4] Strona PreZero Areny, zakładka Ekoarena, dostęp: 6.06.2025 [5] PreZero i WWF razem przeciwko zaśmiecaniu mórz i oceanów plastikiem!, film dostępny na YouTube, dostęp 6.06.20253 695 z 4 000 PodpisyUtworzył(a) Akcja Demokracja
-
"Dąb na Wygonie" - pomnikiem przyrodyW herbie Konstancina-Jeziorny jest dąb i rzeka Jeziorka. Nie wiemy, które dokładnie drzewo jest w herbie miasta, ale gdyby przyjrzeć się uważnie krajobrazowi naszej gminy, to można wytypować kandydata. Na tzw. Wygonie, czyli między torami a Lasem Kabackim (52°05'53.2"N 21°05'35.4"E), rośnie drzewo, które mogłoby być Ojcem wszystkich dębów w okolicy. Ma 348 cm obwodu w pierśnicy. Szacowany wiek dębu to 120-200 lat. Kiedyś rósł na miedzy, stanowiąc charakterystyczny element krajobrazu Urzecza. Dziś ukrywa się nieśmiało w brzozowym zagajniku, który wyrósł na dawnym polu uprawnym. Ten Dąb jest potomkiem lasów porastających te tereny jeszcze w XVIII wieku, o czym świadczą dokumenty historyczne. Choć w dzisiejszym świecie symbole, szczególnie te związane z przyrodą, przestają mieć znaczenie, to nie da się ukryć, że ten Dąb jest częścią naszego wspólnego dziedzictwa i historii. Powoli odchodzą sędziwi ludzie, którzy przypominali nam, dlaczego właśnie te symbole tam się znalazły i o czym mówiły. Mamy szansę ocalić od zapomnienia te cenne kawałki krajobrazu, które budują naszą lokalną tożsamość. Jeśli chcecie zobaczyć tą wspaniałą Istotę w całej okazałości, to zapraszam: tutaj albo tutaj Daniel Petryczkiewicz & Towarzystwo Ochrony Przyrody Konstancina TOPKA2 226 z 3 000 PodpisyUtworzył(a) Daniel Petryczkiewicz
-
NIE dla Kładki, TAK dla Parku FosaJako mieszkańcy czujemy się odpowiedzialni za to miejsce, nie chcemy podsycać emocji i staramy się szukać rozwiązań. Jednak stanowczo sprzeciwiamy się podejmowaniu decyzji ponad naszymi głowami. Wierzymy, że nie jest za późno na wypracowanie rozwiązania, które będzie dobre i bezpieczne dla dzielnicy, jej mieszkańców i wszystkich osób odwiedzających Cytadelę i Park Fosa. Jesteśmy przekonani, że zaniechanie planów niebezpiecznej i katastrofalnej w skutkach budowy kładki, pozwoli wydać kilkadziesiąt milionów złotych na ważniejsze inwestycje, odpowiadające potrzebom mieszkańców całej Warszawy. Więcej informacji na profilu Facebook: NIE dla Kładki, TAK dla Parku Fosa3 657 z 4 000 PodpisyUtworzył(a) Komitet Nie dla Kładki, Tak dla Parku Fosa
-
Ocalmy Rysi Las!Jako mieszkańcy chcemy korzystać z Rysiego Lasu — spacerować, zbierać grzyby, odpoczywać i czerpać z jego piękna. Sprzeciwiamy się wycince, bo chcemy, by las rozwijał się własnym rytmem. To miejsce ma ogromny potencjał edukacyjny i rekreacyjny. Jeśli zostanie ochronione, może w przyszłości zyskać status Lasu Społecznego. Chcemy zachować naturalne procesy i chronione gatunki, które tu licznie występują. Rysi Las to dom dla żbików, rysi, orłów przednich, orlików krzykliwych, sóweczek, puszczyków i licznych dzięciołów. Nietoperze i płazy znajdują tu schronienie i miejsca rozrodu. Na korze starych drzew rosną cenne mszaki, a entomolog Andrzej Melke odkrył tu niezwykle rzadkiego chrząszcza Colenis immunda. W sprawie ochrony lasu odbyły się konsultacje, spotkania i wizje terenowe. Mimo to Nadleśnictwo Krasiczyn nadal planuje wycinkę. Dlatego powstał ten apel — już od kilku tygodni podpisują go także licznie mieszkańcy. Jako współwłaściciele lasu mamy prawo decydować o jego losie. Leśnicy boją się pokazać, że las poradzi sobie bez ich „opieki” — i to znacznie lepiej. Dla przyrody i ludzi największą wartość ma las dziki, nieprzecinany, niewycinany, nieuprawiany. Plantacji drzew mamy dość. Rysi Las to zaledwie jeden promil powierzchni pod zarządem nadleśnictwa — ale dla nas to bezcenny skarb. Zachowanie Rysiego Lasu popierają m.in.: • dr Marian Pigan, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, • prof. dr hab. Łukasz Łuczaj, botanik, pisarz, videobloger, wykładowca i badacz z Uniwersytetu Rzeszowskiego, • Piotr Klub, członek zespołu ds. Wzmocnienia Ochrony Lasów Cennych Przyrodniczo i Ważnych Społecznie przy Ministrze Klimatu i Środowiska, • Sebastian Adamczyk, mieszkaniec Pogórza Przemyskiego i leśnik, • Dorota Bury, briolożka i leśniczka, lokalna mieszkanka, • dr Andrzej Czech, leśnik i biolog, członek Państwowej Rady Ochrony Przyrody, • Stanisław Łubieński, pisarz, ornitolog, prezes Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. Podpisując petycję deklarujesz poparcie dla postulatu zaniechania prac gospodarczych w wydzieleniu 04-13-1-01-208a-00 (Rysi Las) i włączenia go na listę lasów społecznych. Osoby, które podpisały już listę poparcia w wersji papierowej prosimy o nie składanie ponownego podpisu pod tym apelem.6 118 z 7 000 PodpisyUtworzył(a) Andrzej Zbrożek
-
PETYCJA o natychmiastowe wydalenie ambasadora Federacji Rosyjskiej z PolskiNie ma miejsca na “normalne” relacje dyplomatyczne z państwem-agresorem. Tolerowanie ambasadora Rosji na ziemi polskiej oznacza ciche przyzwolenie na terror, zbrodnie i niszczenie suwerennego państwa. To splunięcie w twarz ofiarom Buczy, Irpienia, Mariupola i wszystkich ukraińskich miast, które cierpią przez rosyjską agresję. Polska musi dać wyraźny sygnał, że nie będzie milczącym współuczestnikiem tego barbarzyństwa, ani nie dopuści do dalszego działania rosyjskich służb pod przykrywką dyplomacji. Z wyrazami stanowczego sprzeciwu Komitet Obrony Demokracji (KOD) Akcja Demokracja i wszyscy obywatele i obywatelki, którzy podpisują tę petycję2 435 z 3 000 PodpisyUtworzył(a) Komitet Obrony Demokracji (KOD)
-
Apel o regulację rekreacyjnego użycia pojazdów silnikowych offroadLiczne przejazdy takimi pojazdami budzą sprzeciw zarówno właścicieli gruntów, jak i władz samorządowych, bo naruszają prawa własności, mają negatywny wpływ na zdrowie mieszkańców i osłabiają lokalne walory przyrodnicze i krajobrazowe. Nielegalne rajdy z wykorzystaniem quadów, samochodów off-road, motocykli crossowych itp. wpływają negatywnie na nasz region i życie mieszkańców poprzez: 1. Niszczenie dróg dojazdowych do pól oraz niszczenie gruntów. Generuje to konieczność napraw i pogarsza ich stan. 2. Zagrożenie dla ludzi i zwierząt, w tym chronionych gatunków, z których słynie region. Wpływają na zmniejszenie atrakcyjności terenu i odpływ gości z całej Polski ceniących obecne walory. 3. Są zagrożeniem dla bezpieczeństwa ludzi. Notuje się wypadki ze skutkiem śmiertelnym, co angażuje skąpe służby ratunkowe i generuje dodatkowe koszty akcji ratunkowych ponoszone przez lokalne samorządy. 4. Generowanie hałasu pochodzącego od szybko przejeżdżających zgrupowań pojazdów co powoduje, że mieszkańcy skarżą się na dolegliwości z tym związane skutkujące rozstrojem zdrowia. Jest to naruszenie dobrostanu mieszkańców. Jednocześnie istnieje narzędzie przeciwdziałania - przyjęcie uchwał ograniczających zagrożenia dla ludzi, mienia i środowiska. Jesteśmy zainspirowani właśnie przyjętą uchwałą Rady Gminy Kościelisko, która wprowadza ograniczenia w używaniu pojazdów silnikowych dla celów rekreacyjnych. Jest to pierwsza tego typu uchwała w Polsce i dotyczy quadów, skuterów śnieżnych, pojazdów „buggy”, motocykli crossowych i samochodów terenowych „off road”. Dlatego apelujemy o pilne wprowadzenie uchwał ograniczających szkodliwe rajdy pojazdów silnikowych. To potrzebny krok w obronie życia i zdrowia ludzi, zwierząt oraz ochrony środowiska. Treść proponowanej przez nas uchwały znajduje się pod poniższym linkiem, zostanie również dołączona w postaci załącznika do niniejszego apelu: https://tiny.pl/4qzhvh3k Źródła: - Zagrożenie bezpieczeństwa: Wypadek z udziałem quada, dostęp 06.05.2025 Tragiczny wypadek w Bieszczadach. Nie żyje jedna osoba! dostęp 06.05.2025 - protesty lokalnej ludności ze względu na niszczenie środowiska i dobrostanu ludzi: Mają dość quadów, które hałasują i niszczą lasy. Domagają się działań, dostęp 06.05.2025 - zagrożenie od hałasu: Na co można zachorować od hałasu, dostęp 06.05.2025 - uchwała Rady Gminy Kościelisko w Dzienniku Urzędowym, dostęp 06.05.20257 769 z 8 000 PodpisyUtworzył(a) Andrzej Czech